Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:06, 02 Cze 2011 Temat postu: Wymiarowanie z planów/rysunków |
|
Szlachetni,
Często się zdarza, że brak nam jest jakiegoś wymiaru a mamy dostęp do rysunku, nawet bardzo dobrej jakości i rozdzielczości i chcemy je "zdjąć" z tego rysunku.
Jak pewne one będą, jaką dokładność możemy osiągnąć?
Oto przykład zrobiony w Corelu (bo mi łatwiej a inne programy pewnie to samo robią). Kiedy decydujemy się coś narysować to podajemy wymiar. N.p. prostokąt o szerokości 50,00 mm. Rysując go musimy wybrać grubość kreski. Żeby potem coś widzieć na wydruku stosujemy 0,2 mm. Kreślarze niekomputerowi rysując np. Maxima czy DP na bristolu czy kalce stosowali linie ze 2 x grubsze 0,5-1,0 mm.
I teraz nasz rysunek modyfikujemy zmieniając grubość kreski z włosowej (ok. 0,05 mm) do 1 mm. Zauważymy, że wymiar na linii wymiarowej się nie zmieni (bo jest do środka kreski) natomiast jeżeli go usuniemy i przy takiej linii będziemy chcieli zmierzyć szerokość prostokąta (nie używając automatycznego przyciągania bo przecież ono nie będzie działać na wczytanym do programu obrazku). W najlepszym przypadku uzyskamy 3 wymiary - rzeczywisty (środek-środek) i dwa błędne - jeden większy o dwie grubości linii a drugi mniejszy o dwie grubości.
Mierząc tego DP z obrazków stwierdziłem, że przy skali 1:1 grubość linii w najlepszym przypadku jest 0,8 mm. Da nam to odchyłki +/- 0,8 mm czyli różnice będą rzędu 1,6 mm. Nic lepszego się nie osiągnie. I to przy założeniu, że rysunki były dobrze skanowane a papier nie zdeformowany. Tak więc uważam, że nie ma co szaleć. Dokładności większej nie osiągniemy. Zdejmując wymiary z takich rysunków trzeba też pamiętać aby to robić tak samo - albo jedna strona linii albo druga. Celować w środek można próbować ale nie zawsze będzie to możliwe.
Tak więc dla naszych modelarskich celów +/- 0,5 czyli 49,5 i 50,5 będą prawidłowe. Jeśli jednak rysujemy w programie to warto podać wymiar do 0,1. Użytkownik wykorzystujący rysunek zdecyduje sam czy wymiar 49,7 zaokrągli do 50 czy do 49.
Edit: Mój błąd 49 oczywiście.
Ot takie moje rozważania "planisty".
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Pią 7:57, 03 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 7:16, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
Bardzo profesjonalny wywód
Hm, z tymi kreskami to zawsze jest jakieś "ale". Ja w SketchUp'ie nie mam jakiegoś
specjalnego wyboru. Układając tam rysunek na prostokącie o wymiarach A4 i tak
potem wyeksportowany rysunek muszę przycinać w Irfan View. I wtedy jest jazda
jak precyzyjnie ustawić linie zaznaczenia na 4 kreskach.Ale jak na razie, wycięte tą
metodą części "trzymają" wymiar i pasują do siebie. Ot, taka dokładność modelarska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 7:54, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kiedy robię rysunek w Corelu to też wszystko się kupy trzyma, bo "dociąganie" obiektów jest oparte na absolutnych wartościach a nie grubości linii. Jak z rysunku "zdejmę" wymiar 49,5 nie mając pewności czy na prawdę tak jest to zrobiony na jego podstawie rysunek też będzie trzymał ten wymiar. Jedyną ew. weryfikacją jest zdjęcie z rysunku oddzielnie wymiarów kilku części nakładających się na siebie jak kanapka. Jeśli wymiar sumaryczny w programie będzie się zgadzał z sumarycznym zdjętym z rysunku to będzie idealnie (ale nie będzie). Tylko, że problemem będzie rozpoznanie który z elementów był za gruby.
Na zasadzie czy (1 do 2)+(3 do 4)+(5 do 6) = 1 do 6
Im więcej elementów tym większa gwarancja większego błędu. Rysunki wykonane w programie takich błędów nie mają.
Ale nie mamy wyboru. Te +/- 1 (0,5) mm to jest maksimum.
Nie należy popadać w skrajności 'a la Archengel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 12:47, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 7:18, 23 Lip 2011 Temat postu: |
|
Może by oba tematy "rysunkowe" jakoś połączyć. Jak widać z ostatniego czasu młodzi są bardzo niecierpliwi. Wszystko chcieli by od razu mieć. A jak dostają listę materiałów to "widać", że zaczynają "pękać". A dziwią się, że my robimy repliki miesiącami i latami
No cóż ,"wychowani" na Allegro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|