Utwardzanie kolby

Karol

Buduje obecnie replikę Gew 1888 czyli karabin komisji. Mam już dość zaawansowany system więc stwierdziłem że czas zacząć robić kolbę. I tu pojawia się problem, kupiłem deskę z Olchy i niestety jest to drewno dość miękkie, replika ma służyć do rekonstrukcji więc nie było by dobrze gdyby się za szybko poobijała... Tu więc pojawia się problem jak chociaż trochę utwardzić tą kolbę? Przyszedł mi na myśl stary sposób czyli lakier nitro rozpuścić w acetonie i tym namaczać do skutku, zastanawiam się czy być może istnieje jakiś lepszy sposób?

rynio_di

Witaj .Nie sądzę aby olcha była za miękka .W czasie wojny kolby do mosinów były robione z bardziej lichego materiału jakim jest drewno osiki . Natomiast co do utwardzenia to mój kolega po nacięciu moletki w kolbach broni myśliwskiej nasącza to miejsce klejem cyjanowym Nie pamiętam ale chyba 1400 jest taki bardzo płynny. I rzeczywiście moletka /radełko jet twarde .

Mr-Bad

No i trochę tego kleju pójdzie ... Smile

Ale na szczegóły to faktycznie dobry sposób. Tak jak sposób na nasączanie lakierem.
Stopień jego rozcieńczenia trzeba wybróbować na jakimś fragmencie.
Bo gęsty nie wsiąnie zbytnio a utworzy skorupę nie przepuszczającą następnych warstw.
Bardzo rzadki prędzej odparuje niż wsiąknie Smile

Kiedyś jeszcze utwardzano termicznie: nacierano drewno woskiem i w ogień (temperaturę)
Wsiąkało, nadawało kolor i nieco utwardzało.W ostateczności można by jeszcze spróbować
z rozcieńczoną żywicą poliestrową: najpierw nasączać samą żywicą a na koniec dać żywicę
ale już z utwardzaczem. Po prostu, eksperymenty są nieuniknione i twórcze Smile

rynio_di

Aaaa ! Zapomniałem że można zrobić tak jak z politurą , tą pierwszą warstwą , to to samo co kolega wcześniej opisał . Tylko że poliester a ja mam namyśli szelak.

Mr-Bad

Stary dobry szelak... Tylko kto dziś umie taką politurą sporządzić...
Ja sam używam akrylowej lakierobejcy...

rynio_di

Szelak w łuskach to ja mam , zastosowanie to klejenie precyzyjnych detali do obróbki na tokarce , gorzej o spirytus zwłaszcza po świętach . W sklepach dla artystów w Lublinie ul Wojciechowaka jest i to o różnym stężeniu . Castorama ma także gotowy , myślę że i w innych tego typu.

Karol

Przy okazji sklejania kolby (klejem kostnym kleiłem) zauważyłem że ten właśnie klej ma ciekawe właściwości, tzn utwardza i to fest... Na razie kolba wymaga jeszcze spoooro strugania (osłona lufy ma się chować do połowy, trochę nafrezowałem ale głebiej to tak szczerze mówiąc się boje że mi sciśnie tą kolbę i będzie klopot...)