Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:20, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
"Domagasz się zródeł pisanych? Proszę bardzo- jedno z nich leży nawet przede mną: Agustin Saiz "Deutsche Soldaten" str. 22-23. ...ale zapewne z tym panem też będziesz dyskutował. "
Skany, skany tego źródła i to najlepiej w oryginale, a nie tłumaczenia...
Pragnę ujrzeć wyraźny zwrot „farba piecowa” bo to, że malowane natryskowo to można nawet w osprey'ach wyczytać.
Jeszcze dla Twojej informacji farba piecowa, a proszkowa to w dzisiejszych czasach pojęcia używane w wielu przypadkach zamiennie (choć generalnie to nie to samo).
„Proszę bardzo- jedno z nich leży”
To proszę o jeszcze jedno źródło bo z tym gościem to faktycznie można podyskutować o wielu sprawach z jego książki. Wystarczy poczytać opinie o tym katalogu...
Filmik z YT komentarz wystawia sobie sam. Strzał z mauserka z kilku metrów i tylko parę zadrapań farby nie ma co same fakty...
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi to ją olewam i powiem tylko tyle:
U Ciebie „panie obserwator” nie ma co obserwować... Faktycznie tylko obserwator z Ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Wto 0:24, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wojo44
Użytkownik
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:40, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Niewiem czy dobrze trafiałem, ale mam sprawe. Jakiś czas temu kupiłem klamrę Luftwaffe - jak się okazało replikę - ze śladami rdzawego nalotu.
Link do tematu z forum Panzer Lehr:
[link widoczny dla zalogowanych]
Obecnie dzięki wykorzystaniu wilgotnej szmatki wygląda lepiej, ale w zakamarkach wciąż zostało troche rdzy. Co możecie poradzić na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 14:46, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ja do czyszczenia przedmiotów stalowych używam octu. Poleży przez noc, potem kuchenną myjką (drucianą), jak trzeba, to powtórzyć. Tylko potem zakonserwować ładnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wino
Użytkownik
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Okolice Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 13:31, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ocet to raczej zły pomysł, ponieważ ocet to kwas, a kwas bardzo cieżko się usuwa z przedmiotu po oczyszczeniu. Ja osobiście proponowałbym elektroize, a jako elektroit dać NaOH.
Jeżeli elektrioza ci nie odpowiada to popryskaj WD-40, albo przejedź szczotką (tylko nie drucianą a teflonową.)
Pzdr. W.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 15:48, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Jeśli o -lizach mówimy, to już lepiej autolizę Jest delikatniejsza i można lepiej kontrolować stan czyszczenia.
I WD-40 też średnio polecam, sam długo używałem, ale po jakimś czasie fanty ciemnieją. Polecam zaś olej do konserwacji broni - cuda czyni!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 8:23, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
A ja sobie przypomniałem, że ten kawałek rurki już się pół roku w fosolu moczy...
Właściwie, bez jakichś drastycznych efektów... Naboje do Mosina też ostatnio w tym kąpałem...
Tak, z pół godziny... Ale umyłem, przetarłem... jak nowe Może jakieś fotki niedługo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 10:48, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
Na pewno deko i to ćwiczebnych. Pełno się tego walało swego czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:09, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
Możesz spróbować szczotką z twardym włosiem + WD lub ręcznie włókniną z dodatkiem WD40.
Jeżeli zależy Ci na tym, aby nie narobić rys to lepiej odpuść sobie druciane myjki kuchenne i inne tego typu wynalazki.
Pierwszym sposobem wyczyściłem już kilka noży i na efekty nie narzekam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Pon 15:26, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 23:16, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
Noooo, nareszcie mi Internet przywrócili... a więc fotki, marne bo z kamery...
Rurka po ponad półrocznej kąpieli w fosolu i jej nie kąpany odpowiednik...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
No i oczyszczone fosolem naboje... Niektóre już nawet z lekka pomalowane...
Dziwne, wydawało mi się, że te w łódce to od Mosina a te złociste jakby miały kaliber
większy niż 7,62 mm. Zna się ktoś na tym?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 23:16, 14 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 6:16, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
bez zdjęć "dupek" trudno powiedzieć, ale stawiałbym, że te cztery, to amunicja od mannlichera 2-wojennego.no i jeden mauser
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Śro 7:27, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Dokładnie tak,te złote to od Manlichera,i jeden Mauser.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 7:31, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Dobra, przetrę te "dupki" Miały jakieś tam oznaczenia. Te złociste może i uchodziły
by za mosinowskie ale jakieś duże takie i ten kaliber... Na pewno nie są to p.lot...
Jeden to na pewno Mauser - mam całą taśmę do porównania Zaplątał się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 7:33, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 15:51, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Faktycznie wyglądają na Mannlicherki
Przetrzeć spłonkę, jak już radzili Szlachetni wyżej.
Mannlicherki są bardzo bogato sygnowane i najczęściej sygnatury zachowują się ładnie. Nie to co na Mosinach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 16:20, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Dokładnie mannlichery 8x56R mm .Spłonki lepiej nie dotykać ,wystarczy denko przetrzec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 22:11, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
No i przetarłem, co przetrzeć miałem...
Sygnaturki Mannlichera faktycznie ładne ale w łódce Mosina były różne...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A w ogóle to może te ostatnie posty przenieść do "Porozmawiajmy o nabojach"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|