Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 14:17, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
Każdy lakier jest gęsty jak się go nie rozrzedzi
Co do oleju, może być mineralny albo spożywczy. Ważne, jak papier na niego zareaguje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bubus
Nowicjusz
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:31, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
Ok. Na figurke nałożone kilka warst caponu (mam nadzieje ze teraz jest odpowiednio wodoodporna). Pora więc zrobić formy gipsowe.
Lecz będzie to moja pierwsza forma gipsowa w życiu więc.
Po pierwsze czy budowlana gładz szpachlowa nadaje się do zrobienia formy ? Jak nie to co konkretnie powinienem użyć.
Następnie w jaki sposób uzyskać dwie formy z przeciwnych stron figurki podobnie jak tu ? [link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Czy grant ten został w całości zalany gipsem a potem jakoś równo przez środek przecięty gips tworząć dwie równe połówki, jeśli tak to skąd wiadomo gdzie jest ten środek w którym należy ciąć i przedewszystkim jak i czym ciąć.
Jeśli jednak każda z połówek form musi być robiona oddzielnie to w jaki sposób wsadzić figurkę do gipsu by nie zatoneła ona całkiem na dnie i by gips sięgał dokładnie do jej połowy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 22:59, 30 Gru 2012 Temat postu: |
|
Kiedyś to oklejałem taki granat nicią dookoła po szwie i rozcinałem tą nicią krótko po
zalaniu gipsem. Obecnie zatapiam granat w gipsie do połowy, kiedy widzę, że gips zaczyna
tężeć. Jak gips zastygnie, robię te "zamki", aby połówki się nie przesuwały i smaruję
wszystko olejem. Potem zalewam z góry gipsem i mamy dwie połówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bubus
Nowicjusz
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:33, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
Ok. zrobiłem próbny odlew formy z wykorzystaniem próbnej figórki.
O ile pierwsza połówka wyszła ok to gdy po wyschnięciu i wysmarowaniu wszystkiego olejem zalałem górną warstę okazało się że warstwy te zbyt mocno się skleiły i nie chciały odejść od siebie.
Co mogłem zrobić nie tak? zbyt mała ilość oleju, za długo wszystko schło, czy jeszcze co innego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 13:15, 04 Sty 2013 Temat postu: |
|
Też tak miałem. Albo zawiłe kształty figurki, ciężkie do wyciągnięcia albo...
Niestety, gips tak potrafi wyssać olej, jakby go nie było...
Ostatnio, po prostu polakierowałem formę i dopiero na to dałem olej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil 99
Nowicjusz
Dołączył: 25 Kwi 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:36, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Witam wlasnie dzisiaj zaczolem robic replike granatu F-1 i zazolem od wykonania formy. Zeby zaczac musialem zrobic negatyw z plasteliny ale nie potrafie ulebic granatu F-1. I zrobilem forme go RGO-88, narazie schnie potem mam zamiar zrobic granat z masy papierowej. Gratulacje tych pieknych replik F-1, moze ktos z was mie jak taki negatyw ulepic bo za zadne skarby nie potrafie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 22:42, 26 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Trzeba się rozejrzeć za kimś kto taki granat posiada...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 4:39, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Oczywiście bez farszu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Sob 7:42, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Mój przyjaciel ma a'la "wykopek", właściwie znalazł go w lesie. Mogę wrzucić wymiary lub zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maciek123 dnia Sob 7:51, 27 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 16:28, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Ouuuu, to niebezpieczne... Jak w lesie to może jednak być z "farszem"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Sob 16:42, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Nie, jest pusty, sama skorupa, wziął do domu. Na początku rzucił kamykiem z daleka, poruszył kijem i podniósł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maciek123 dnia Sob 16:42, 27 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 16:45, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Dziwne... Pusta skorupa w lesie...
Jakby tam w środku zostało trochę trotylu i resztka detonatora....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepan
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: Sob 16:54, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Pewnie ktoś chodził z piszczałką i zostawił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Sob 16:58, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Naprawdę, a najdziwniejsze jest to że leżał obok takiej drogi ze żwiru przez tyle lat, a on zawsze tamtędy do sąsiedniej wioski chodził i go nie zauważył. Może był przykryty liściami? Nie Panie Szczepanie, to jest prawdziwa skorupa. Jutro postaram się wrzucić zdjęcia. A tak poza tym to właśnie u nas rosjanie i niemcy toczyli walki. Niemcy byli w Sanoku a ruscy po wioskach. Właśnie na przykład Siemuszowa albo Rozpucie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez maciek123 dnia Sob 16:59, 27 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szczepan
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: Sob 18:13, 27 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Panie Maćku ale ja nie pisałem że to nie jest prawdziwa skorupa , tylko że może ktoś chodził tam z piszczałką , znalazł i porzucił . Nie wszyscy poszukwiacze zabierają ze sobą wszystko to co znajda :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|