Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siwy2934
Nowicjusz
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rudna/Lubin
|
Wysłany: Pon 16:43, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
A oksydy na gorąco??? Takie gotowe również z alledrogo. Gotuje się roztwór i przez 30 minut gotuje się w nim części???
Czy pozostaje mi tylko rozgrzanie metalu do czerwoności i wrzucenie go w olej???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
kroll
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Pon 17:53, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Sam nie próbowałem, ale słyszałem dobre opinie. W takiej kąpieli na gorąco ludzie broń oksydują. ( tą prawdziwą, znaczy )
Do czerwoności to już trochę za dużo.
ps: Po co tyle znaków zapytania? Jeden wystarczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kroll dnia Pon 17:55, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:20, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Miałem kiedyś juz pytać Szlachetnego Krolla do jakiego kolorku to właściwie nagrzewać .Wydaje mi się ze nagrzanie do "czerwoności" może odkształcić elementy wykonane z cieńszej blachy czy rurek .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pon 18:40, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Metal po nagrzaniu powinien mieć ciemno czerwony kolor,w miarę taki sam na całej powierzchni.Nagrzanie metalu do koloru niebieskiego,czy ciemnofioletowego może nie wystarczyć,czyli oksyda nie będzie trwała.Oksydować możemy na dwa sposoby,zanurzając nagrzany element od razu w oleju,lub nanosić olej np pędzlem.Ten drugi sposób jest bardziej pracochłonny,no i użyty do tego pędzel,będzie się nadawał do wyrzucenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kroll
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Pon 18:47, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Kolor - taka ciemna wiśnia, sam początek kiedy metal zaczyna świecić, przy słabszym świetle dobrze to widać. Przy niższych temperaturach też się czerni, ale jest mniej trwałe.
endi66 napisał: | ...,lub nanosić olej np pędzlem.Ten drugi sposób jest bardziej pracochłonny,no i użyty do tego pędzel,będzie się nadawał do wyrzucenia. |
Ja właśnie tak robiłem - garaż wyglądał jak przedsionek piekła - kłęby dymu i rozpryskany gorący olej
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kroll dnia Pon 18:50, 06 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rysa
Rezydent
Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 20:19, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Dobrze wiedzieć zeby robic na świerzym powietrzu Może jak sie cieplej zrobi to pokusze się na zrobienie oksydy w oleju .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pią 19:37, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Dzisiaj wypróbowałem metodę czernienia chemicznego na gorąco.Z tego co wyczytałem z internetu,w ten sposób oksydowana jest broń,oraz niektóre narzędzia.Recepturę wykonania substancji chemicznej do czernienia,też znalazłem w internecie.Składnikami potrzebnymi do wykonania preparatu są:0,5 litra wody,250 gram saletry potasowej,oraz 750 gram sody kaustycznej.Ja zamiast sody wykorzystałem "KRETA" do czyszczenia instalacji sanitarnych.Potrzebny nam będzie też metalowe naczynie(w moim przypadku stary garnek),oraz źródło ciepła.Czyli palnik elektryczny lub gazowy.Do pojemnika wlewamy wodę oraz wsypujemy resztę składników i mieszamy do rozpuszczenia.Naczynie stawiamy na ogniu,po zagotowaniu roztworu wkładamy przedmiot do poczernienia.Przedmiot ten uprzednio odtłuszczamy(w moim przypadku,rozpuszczalnikiem nitro).Naczynie trzeba tak dobrać by przedmiot po włożeniu był całkowicie pokryty roztworem.Przedmiot gotujemy ok 0,5 godziny,następnie po wyciągnięciu płuczemy go w wodzie,i natłuszczamy olejem.Czernienie tym sposobem,radzę wykonywać w przewiewnym miejscu(przy gotowaniu,wydzielają się trujące gazy).Oraz trzeba pamiętać aby nie dolewać wody do gorącego roztworu(można ulec poparzeniu.Ogólnie trzeba uważać bo roztwór ten jest bardzo żrący.Preparatu tego możemy używać wielokrotnie,po wystygnięciu przybiera formę stałą.W razie potrzeby można uzupełnić stan roztworu wodą,ale wodę dolewamy do zimnego roztworu.
A oto efekt czernienia chemicznego na gorąco.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 19:46, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
Noooo, caculek ale ja bym jeszcze go trochę poszlifował a i moletki poprawił.
To już drugi Vis a to zobowiązuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zborekp
Administrator
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:35, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
Czy oksyda chemiczna chwyci się kleju epoksydowego (płynny metal)/szpachli/włókna szklanego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
type59
Rezydent
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:30, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
Nie chwyci sie poniewaz oksydowac można tylko rzeczy ze stali węglowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MacReady
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Cze 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:06, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
Jeszcze taka uwaga. Przy zanurzaniu w oleju rozgrzanych elementów stalowych ważna jest pozycja w jakiej wkładany jest przedmiot. Głównie dotyczy to długich przedmiotów. Czyli w miarę możliwości powinno się wkładać np. rurę w pionie, a nie w poziomie. Wkładając rozgrzany element do naszego oleju de facto schładzamy go. Następuje skurcz miejscowy, i może się zdarzyć że nasza rurka wrzucona w poziomie wygnie się w banan. Generalnie tyczy się to każdego medium jako chłodziwa, nie tylko oleju.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MacReady dnia Pią 14:28, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pią 15:16, 26 Sie 2011 Temat postu: |
|
Dobrą metodą oksydowania na gorąco,jest grzanie przedmiotu(chodzi tu o długie elementy)i pokrywanie ich olejem,za pomocą pędzla.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:16, 29 Sie 2011 Temat postu: |
|
Właśnie jestem po testach "oksydowania" ZnAlu oksydami NewComer z Allegro. Wprawdzie piszą, żeby trawić w zasadzie (alkalii) i gotować w oksydzie 10 min to poszedlem na skróty - dobrze papierem ściernym i odtłuszczenie a potem nagrzałem lampą lutowniczą i nacierałem kilka minut tamponikiem zwilżonym oksydą. Materiały były dwa - resztki poprzeróbce AGMowskiego MP40 na MP41 oraz suwadło M1911A1 z Bella. Sudadło oczyściłem papierem tylko częściowo (z lenistwa). Na zdjęciach może będzie widać lepiej lub gorzej ale rezultat na ZnAlu z MP40 jest lepszy niż na Colcie.
To jaśniejsze to pozostawiony dla porównania goły metal.
Suwadło po lewej -po szlifowaniu - dwa pozostałe po barwieniu (kąt światła inny).
Generalnie rezultat jest do przyjęcia. Aby "wygotować" trzeba jednak na suwadło mieć z 1/4 l a na szkielet może 1/2 l (10 buteleczek po 50 ml). Nie wiem czy były większe opakowania niż te po 50 ml. Tak czy siak bezpieczniejsze czernienie. Po przetarciu olejem wygląda całkiem całkiem. Na jak długo, tj. jak szybko się zetrze - nie wiem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szczepan
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2011
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: Wto 18:09, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Szanowny Pan endi66 napisał: | :0,5 litra wody,250 gram saletry potasowej,oraz 750 gram sody kaustycznej.Ja zamiast sody wykorzystałem "KRETA" do czyszczenia instalacji sanitarnych. |
To są dokładnie takie proporcje, jakie Pan użył ? czy " na oko " Pytam, bo mam zamiar zrobić dokładnie tak samo w piątek Składniki już mam, ale jak czytam przepisy na necie, to one są sprzeczne i już zgłupiałem szczerze powiedziawszy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zborekp
Administrator
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:08, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Weź przepis z tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
czyli:
400 g.-NaOH, 600 g - NaNO3 i 500 g.-H2O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|