Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 3:31, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
I ja coś podziałałem, ale brakło mi gipsu na całą formę, więc zrobiłem tylko... kawałek.
Zalałem to gliną, ale popękała. Ogólnie nie jestem zadowolony
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 7:31, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
Gliną nigdy nie zalewa się w sposób pełny. Można zalać tzw masą lejną, ale po osiągnięciu ok 1 cm grubości warstwy tężejącej nadmiar należy wylać. Należy też pamiętać o uzupełnieniu na na samym początku, kiedy woda wchłaniana jest intensywnie przez gips. łatwiejszy sposób to rozwałkowanie gliny na plaster i dokładne wyłożenie, wyklepanie go we forme. Po stężeniu gliny kurczy się ona i dosyć łatwo odchodzi od formy. Należy jednak wyjąć ją odpowiednio wcześnie, gdyż jeśli zdarzy się że się przyklei do gipsu wtedy też może popękać. Gliniane odlewy mają sens jedynie wtedy, kiedy mamy możliwość ich eypalenia w temp. przynajmniej 900 stopni
|
|
Powrót do góry |
|
|
janfelix
Użytkownik
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włochy i inne wiochy
|
Wysłany: Czw 11:13, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nie ze wszystkim mogę się zgodzić - zależy jakiego efektu szukamy. 900 C, to sporo - niektóre niskotoplliwe szkliwa już zaczynaja płynąć w tej temperaturze. Gdyby np. aktorzy w przygodowych filmach kostiumowych rozbijali sobie na głowach tak wysoko wypalone gary, toby więcej zarabiali, ale krótko żyli. Takie przedmioty wypala się na kruchy biskwit, czyli do ok. 600 C, albo wogóle nie wypala, tylko impregnuje np. gorącą parafiną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 23:55, 05 Sie 2014 Temat postu: |
|
Po ostatnich odlewach żywicy w glinie zostało trochę tej zanieczyszczonej okruchami
tworzywa gliny. Wyrzucić się nie godzi, więc jest zalewana dużą ilością wody i cedzona.
Po jakimś czasie woda jest spuszczana rureczką i zostaje sam gliniany szlam. W takiej
temperaturze jak teraz wysycha szybko albo można wylać na płytę gipsową.
[link widoczny dla zalogowanych]
Leżała na studni stara gipsowa forma ruskiego hełmu więc wylałem to niego ten szlam.
Pomysł dobry tylko ten szlam rzadki jeszcze i za mocno suszony. Popękało i wróciło
do postaci płynnej...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 23:55, 05 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 5:32, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
Za to teraz wygląda jak wyciągnięty z ziemi, potrzaskany odłamkami hełm sowieta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 13:44, 06 Sie 2014 Temat postu: |
|
No i miał "blachę" 2-3 mm grubości... Do pomiarów czy pocięcia na kawałki, w sam raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|