Obróbka papieru

Mr-Bad

Wspominałem ostatnio o tekturze. Chciałem kupić większą ilość tektury o grubości 1mm.
Nie mieli w drukarni ale zamówili i niedawno odebrałem. Co prawda 0,99 mm i taka
jakby makulaturowa ale bardzo mi pasuje i chyba więcej zamówię. Duże arkusze po 3 zł.
Dodatkowo zakupiłem dwie fajne metalowe linijki Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Często demonstruję dzieciom wytrzymałość papieru...
Po tym, jak ustawiłem kamerę na sprasowanej w harmonijkę kartce z zeszytu, trzeba
było pójść dalej... Na zwiniętym plakacie ustawiłem taki stosik a można było więcej...

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Przy remoncie była okazja zrobienia nowych przyborów do obróbki papieru i tektury.
Okleiłem tekturki papierem ściernym o gradacji 80, 100, 150, 180... na razie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Ależ ja pazerny jestem...
Do szkoły przyszły nowe stoliki w kawałkach i zostało sporo pudeł tekturowych.
Mają one wymiary 83 cm x 65 cm x 6 cm. Woźna miała zamiar je spalić. Szkoda.
Takie pudła, z usztywnieniem w środku nawet pociąć szkoda. Nawet eksponaty na
wystawy można wozić czy przechowywać. Ale golfem musiałem 2 kursy zrobić.
Na razie cały stos leży w stodole aby piwnicy nie zagracać na maksa...

[link widoczny dla zalogowanych]

bros550

Witam. Chciałbym się dowiedzieć jak obrabiać, jakie kleje stosować, i ogólnie co robić by papier stał się taki twardy. Prosiłbym o pomoc.

TADBI

Mój drogi, Na tym forum o obróbce papieru pisano tak wiele razy, że w głowie się po prostu nie mieści. Przeczytałeś 127 tematów, sądzę, że było tam coś i na to o co się pytasz. Jeśli to jest ci za mało to skieruj się konkretnie do osób które tym zajmują i są najlepiej zorientowane, np.mr.bad, neocaster i inni którzy pracują tylko z papierem. Pisz na pw. Daję głowę, że ci pomogą. W pierwszej kolejności czytaj, czytaj i raz jeszcze czytaj. To już dawno było zamieszczone i każdy takie problemy z jakimi ty się borykasz tu, na tym forum znajdzie. Trzeba tylko chcieć.

leonmetalowiec

Po co szukać,? Może ktoś na złotej tacy poda gotowe ,przyozdobione diamentami Twisted Evil

Mr-Bad

Na Only Paper pojawił się model stacji w Podkowie Leśnej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Model jak model ale podobało mi się podejście autora. Już na okładce to zauważyłem.
Na kilku stronach zdradza on technologię i przydatne rady dotyczące obróbki papieru.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Brawo dla Autora, Pana Tadeusza Dąbrowskiego Smile

Mr-Bad

Kiedyś wspominałem o takim zastosowaniu tektury falistej...

[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.jedendojednego.fora.pl/warsztat-materialy-techniki-narzedzia,5/obrobka-papieru,222-165.html#53098
Okazuje się, że ktoś wpadł na podobny pomysł. W Lidlu czy Biedronce zobaczyłem taki
kawałek tekturki...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Dziś, póki co, na razie bez fotek, bo "główny komputer-koń roboczy" w naprawie.
Niby okazyjnie kupiony, z masowej wyprzedaży Fujitsu Siemens ale kilka lat chodził jak ta lala.
Nie dawno raz poszła płyta główna, a nie dawno znów drugi raz... I chyba już nie opłaca się
drugi raz taką płytę sprowadzać... Facet w serwisie obiecał załatwić jakąś obiecujacą "skorupę".
Przełoży dysk i pewnie zyskam nieco szybszy komputer... Na razie piszę z tabletu z klawiaturą.
Pisze się nieźle, jak na laptopie ale podłączanie aparatu czy skaneru... Chyba że przez Wi-Fi.
Jest co prawda inny komputer, w piwnicy ale ten non stop pracuje konwertując moje wideo.
No, ale ad rem czyli do rzeczy.
Na ostatnim Naszym Spotkaniu, dużo rozmawialiśmy ze Szlachetnym Maćkiem o lufach.
Precyzyjnie mówiąc, o ich precyzyjnym nawijaniu z papieru Smile

Sztuka to trudna i nie dziwię się, że niewielu na Tym Forum, umie zrobić to poprawnie.
I Szlachetny Pan Maciek i Szlachetny Pan Grześ naciskają mnie na wykończenie Mosina.
Co prawda, lufy to tam tylko kawałek wystaje ale warto się pokusić o pełno wymiarową.
Zresztą takaż lufa tkwi już w moim ckm wz.30 a wypadało by i w Maksimie taką umieścić.
Czyli rurki, rurki i jeszcze raz rurki... Są już niby odpowiednie rurki aluminiowe ale...
Tak czy siak, na nich to właśnie, skręcam nowe rurki papierowe i to w trzech fazach.

[link widoczny dla zalogowanych]

Załóżmy, że zainspirowała mnie ostatnio lufa tej amerykańskiej snajperki - MX2010.
Specjalnie długa to ona nie jest - w modelu Sketchup wychodzi jakieś 66-68 cm.
Ale lufa ma też być kregosłupem broni i ma być solidna i już. Ma się nie wyginać !
Jak zwykle w takich wypadkach, opracowałem wersje opartą na trzech średnicach rurek.
Wchodzą one na siebie teleskopowo a łączą się systemem "cegiełkowym w murze" czyli rurka
na wierzchu łączy w sobie, dokładnie w środku dwie rurki o mniejszej średnicy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Aktualnie są to rurki skręcane kolejno na pręcie kalibru 7,... i mają średnice: 14, 18, 22 mm.
Zważywszy średnicę wyjściową lufy snajperki na jakieś 21 mm, ciut zostaje na obróbkę.
Szlachetnemu Panu Maćkowi doradzałem zwilżanie kartonu przed zwijaniem w rurkę.
Przy pojedynczej rurce, jak najbardziej zadaje to egzamin. Papier schnąc kurczy się.
Oczywiście taki karton na rurkę nie ma ociekać wodą a raczej być lekko wilgotny.
Boleśnie się przekonałem, że sposób ten przy nawijaniu "rurka na rurce" nie sprawdza się.
Wilgoć z jednej rurki przechodzi na drugą i już się ich raczej nie rozłączy. Czyli inaczej.
Wilgoć z samego kleju Wikol zupełnie wystarczy. Klej zakupiony w wiaderku 1 litrowym
jest gęsty ale dopełniam go wodą akurat tyle ile go zazwyczaj brakuje w wiaderku.
Mieszam gruntownie, oczywiście. Taka konsystencja kleju jest zazwyczaj odpowiednia
dla wszelkich zastosowań Wikolu. Jak jeszcze zastosować dozownik z rureczką 4 mm...
I takim klejem skleiłem rurki ponownie, jedną na drugiej, tym razem bez zwilżania wodą.
Końcówka kartonu zazwyczaj buntuje się i lubi sterczeć ale trzeba cierpliwie wałkować.
To dobry sposób aby dobrze rozprowadzić klej w papierze i pozwala na swobodne
zsuwanie się sklejonych rurek z siebie czy też z rurki-"kopytka". Teraz rurki schną...
Słońce akurat po wczorajszej ulewie wyjrzało... A wieczorem rurki pójdą do lakieru.
Żeby nie wykorzystywać do tego tej dużej rury, wykorzystałem pojemnik po duuuużym
sprayu. Rurki mają około 21 cm długości i swobodnie sie w nim mieszczą na ciasno.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Potem będzie dzień-dwa schniecia lakieru, potem precyzyjne cięcie i łączenie jw.
Cały montaż będzie się odbywał na tej samej rurce aluminiowej na której rurki były
sklejane. Nie ukrywam, że pokusa pozostawienia tej rurki w środku na stałe jest duże Smile

Ile by to spraw załatwiło... Razz

maciek123

No pamiętam. Very Happy

I dzięki temu że mi Pan to wytłumaczył lufa do Lugera wyszła mi za pierwszym razem. Smile

Dziękuję Panu.

Mr-Bad

Trening czyni mistrza Smile

Tak musi być a będzie jeszcze lepiej Smile

Dodałem fotki do wcześniejszego postu.

Grześ

Ja robiąc rurkę do mosina leciutko nasmarowałem pręt olejem i nie miałem większego problemu ze zdjęciem.A pierwszą warstwę papieru jednak kładłem po lekkim zmoczeniu wodą.

Mr-Bad

No, jw. jedna rurka mokra ujdzie ale trzy, jedna na drugiej, nie sądzę.
O tych rurkach wspominam w innym temacie.

Mr-Bad

Resztki gipsu wyglądały podejrzanie więc wylałem nim blachę do pieczenia (ponad A4).
Takie płyty znów posłużą do odsysania wody z masy papierowej zrobionej z wytłaczanek...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]