Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 6:19, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
No i podstawa, przed malowaniem hełm trzeba odtłuścić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Crew
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:17, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
Oczywiście, hełm odtłuszczony jak należy (przez tydzień był na samych jogurtach FIT ).
Szlachetny mr-bad, mógłbyś mi podpowiedzieć jaki jest skład Twoich sprayów, którymi tak dzielnie walczyłeś przy radzieckich hełmach? No chyba, że kładłeś wcześniej jakiś podkład..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 21:38, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
"Szlachetny mr-bad, mógłbyś mi podpowiedzieć jaki jest skład Twoich sprayów, którymi tak dzielnie walczyłeś przy radzieckich hełmach?"
O Jezu... Człowieku, widziałeś temat, to droga przez mękę... trzeba poczytać...
Dziś, najprościej mieszałbym soczystą zieleń z pomarańczowym albo ugrem.
Jak to Ruscy piszą " kolor tła roślinnego w warunkach letnich".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crew
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:45, 15 Sty 2017 Temat postu: |
|
mr-bad napisał: |
O Jezu... Człowieku, widziałeś temat, to droga przez mękę... trzeba poczytać...
Dziś, najprościej mieszałbym soczystą zieleń z pomarańczowym albo ugrem.
Jak to Ruscy piszą " kolor tła roślinnego w warunkach letnich". |
No nie zrozumieliśmy się. Chodziło mi o chemiczny skład farby, a nie o kolory. Co tam jest ze składników? Farba ftalowa, akrylowa, nitro..? Szukam farby, która pokryje hełm, najlepiej bez podkładu i utrzyma się na metalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 19:23, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
A to przepraszam
Jak pisałem, próbowałem te kolory dobrać wg ruskiej receptury.
Trochę chromowej zieleni, trochę pomarańczowego, trochę ugru, trochę sienny.
Tylko, że dziś dla przeciętnego sprzedawcy w sklepie z farbami to czarna magia.
Nazwy w większości martwe, bo ugier i sienna to mogą być te same kolory...
No i trzeba pamiętać, że był pokost który to łączył i też miał swój kolor.
A jak jest dziś?
Generalnie to wszystko bazuje na nitro.
Biorę gotowe pigmenty ze sklepu, za radą Szlachetnego Pana Endi66, firmy Inchem.
Zazwyczaj mieszam je ze rozpuszczalnikiem/rozcieńczalnikiem nitro a potem dodaję
Kapon. Jak daję taką miksturę do mieszalni, to zazwyczaj rzadką aby mi potem dysz
nie zapychało. Co oni tam do tych sprayów jeszcze dodają, nie wiem.
Na pewno akryl, na pewno jakiś utwardzacz, czasem coś matującego, ale działa.
Ja to zazwyczaj daję na blachę, zdrowo już pordzewiałą.
Leżą te hełmy cały rok na dworze ale farba nie złazi... chyba że na tłuszcz położona...
***
Dziś jeden z Only Paper pokazał czym maluje model granatu F-1. Ładny kolor.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 23:28, 21 Sty 2017 Temat postu: |
|
I znów połowę pracy to kolejne eksperymenty...
Maluję rogatywki... Pierwotnie, jak pisałem użyłem koloru olive drab, RAL 6014.
Jakiś zielony wojskowy to jest ale ja chciałem coś z tego bloku wojskowego...
Wypróbowałem RAL 6013 ale to już całkiem współczesne jasne sukno mundurowe.
No i jak się te spraye pokończyły, podziurawiłem je i zlewałem do słoiczka.
Do tego jeszcze feldgrau, RAL 6006. No i jakiś tam kolor wojskowy się klarował...
Ale popatrzyłem na te rogatywki... Co to one takie zielonkawe być muszą?
Dodałem trochę ruskiej zieleni ale i brązu... Poszedłem w stronę polskiego khaki...
I faktycznie, kolor jest bardzie brązowy niż zielony... Musiałem jeszcze przewidzieć,
że kolor matowy z e sprayu będzie bardziej jasny... Na razie rogatywki mają kolory
mieszane. I ten stary który był i nowy, błyszczący bo nakładany jeszcze pędzlem ze słoika...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Sob 23:57, 21 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2467
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 12:26, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
Ładnie ,tylko ten połysk...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:23, 22 Sty 2017 Temat postu: |
|
Jutro, mam nadzieję, go nie będzie...
Po cichu wybieram się do mieszalni z mieszanką w spryskiwaczu do szyb.
Nie miałem niczego pod ręką a ten akurat w śmieciach do spalenia leżał...
Miało to swój urok, bo na początku nawet nieźle pryskał ta farbą... Ale przestał.
Wezmę do mieszalni ze dwie rogatywki, poproszę o spray matowy i na miejscu zrobię
próbny natrysk. Jeżeli będzie OK, to dobrze. Jak nie, zabiorę trochę tej ruskiej zieleni
w butelce i domieszam. Jeżdżenie za każdym razem po 25 km jest trochę głupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crew
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:47, 13 Lut 2017 Temat postu: |
|
Moja "walka" z garnkiem M40 i feldgrau.
Jakiś czas temu kupiłem na giełdzie hełm M40, właściwie za bezcen. Był pokryty jakimś czarnym hammeritem i miałem niemal pewność, że pod tą farbą jest gigantyczna kupa rdzy, ogromne wżery, a może nawet dziury plus szpachla. Podczas zdejmowania czarnego lakieru po poprzednim właścicielu, okazało się, że czerep jest całkiem zdrowy, a na hełmie pojawiły się duże obszary z oryginalną farbą! Niestety, agresywny środek do usuwania lakierów, którego użyłem, zaczął ściągać również oryginał Nie dało się już nic uratować. Spłynęło wszystko. Dramat.
Wyczyściłem garnek prawie do połysku i wyglądał tak:
Kiedy żal i złość (o tę oryginalną farbę i własną głupotę) minęły, postanowiłem hełm odrestaurować i położyć na półkę. Niestety dostępne na rynku spraye z feldgrau okazały się naprawdę marnej jakości, o czym można poczytać gdzieś wyżej w tym wątku. Dopiero dzięki uprzejmości Szlachetnego mr-bad (za co ponownie bardzo dziękuję!) udało się ruszyć z pracą nad niemieckim hełmem.
Malowaniem chciałem upodobnić "garnek" do używanego, który już trochę przeszedł. W mojej opinii, nie do końca osiągnąłem zamierzony efekt, ale zamieszczę fotki, a jeśli ktoś będzie zainteresowany tematem, to mogę opisać, co i jak robiłem.
Jeszcze porównanie do oryginalnej puszki z zachowaną farbą. Specjalnie zmieniłem odcień na hełmie, bo mało prawdopodobnym jest, żeby po tylu latach wszystkie elementy oporządzenia miały idealnie ten sam kolor.
A teraz bezczelna reklama
Jeśli ktoś szuka porządnej farby w sprayu, która naprawdę dobrze kryje, szybko schnie i co najważniejsze, doskonale trzyma się powierzchni, to polecam lakiernię braci Sobieszek. Radzyń Podlaski, Wisznicka 5. Możliwa jest wysyłka Przerobiłem kilka sprayów, ale ten dosłownie zakrył wszystkie! POLECAM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 4:52, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
Piękny Tylko jedno małe " ale ". Otóż, wydaje mi się, że to jest M 35, a nie 40
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crew
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:38, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
To jest z całą pewnością M40 i co ciekawe, sygnatura jest słabo widoczna, ale jest to późny model Quista wyprodukowany po 1943 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 9:45, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
To zależy, jeżeli "kominki" wentylacyjne sa tylko wytłaczane w blasze, to będzie M40.
M35 miał je wbijane/wtłaczane jako osobny element.
Ale ogólny efekt jest piękny... Nigdy bym nie powiedział, że to farba, której sam używam....
Świetnie postarzony... Normalny strychowiec... I jeszcze te poniszczone kalkomanie...
Widać rękę Mistrza, który już w tym trochę siedzi...
Niech Pan jeszcze tu opisze, jak Pan przypiekał te kalkomanie w 150 stopniach Celsjusza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 9:47, 14 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crew
Starszy użytkownik
Dołączył: 28 Sty 2016
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:22, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
mr-bad napisał: |
Widać rękę Mistrza, który już w tym trochę siedzi... |
Dziękuję bardzo, ale proszę mi wierzyć, że to mój pierwszy "fałszowany" hełm Wcześniej bawiłem się w duuużo mniejszej skali.
Hełm ma wytłaczane kominki, które stanowią jedną całość z czerepem i zawijany do wewnątrz rant. 100% M40
Kalkomania, to niestety toporna produkcja dostępna na allegro. Kupiłem taki wariant "przybrudzony", ale jak zobaczyłem topornie zadrukowaną kalkę na żywo, postanowiłem ją bardziej "zmęczyć".
1. Jak się nakłada kalkomanie, to chyba każdy wie. Zmoczyć aż się zacznie ześlizgiwać z papierka i przenieść na powierzchnię. Ja zrobiłem tak, że co kilka sekund w wodzie sprawdzałem, czy namaka i zanim się zaczęła dobrze ruszać, pociągnąłem jeden róg tarczki, żeby się "naturalnie" urwała. No i się urwała i jeszcze ładnie pękła w jednym miejscu. Potem naniosłem oba kawałki na pomalowany i wysuszony hełm. Ułożyłem je względem siebie, tak żeby dobrze przylegały.
2. Instrukcja głosi, że po nałożeniu modelarskich kalkomanii, trzeba delikatnie je osuszyć (miękką szmatką usunąć krople wody spod powierzchni kalki) i wygładzić. A następnie zostawić na kilkadziesiąt minut do całkowitego wyschnięcia. Ja zrobiłem inaczej.
Zaraz po nałożeniu usunąłem tylko te największe krople spod kalki i kiedy tarczka przywarła do hełmu, paznokciem zacząłem delikatnie skrobać brzegi tarczki, tak żeby stały się nieregularne i zatarte.
Póki kalka jest świeża i zasuszona, kruszy się idealnie.
3. W instrukcji nakładania kalki na hełm jest informacja, żeby po nałożeniu i wysuszeniu utwardzić ją w wysokiej temperaturze (około 150 stopni). Czytałem, że można to robić w piekarniku, można suszarką. Ja wybrałem piekarnik. Wsadziłem hełm do nagrzanego piekarnika i został tam na 15 minut.
Jeśli komuś zależy na wyglądzie hełmu "jak nówka, spod igły", to nie polecam garnka trzymać w 150 stopniach i przez 15 minut. Sądzę, że najwyżej kilka minut i chyba lepiej dać niższą temperaturę.
Moja kalka po 15 minutach zmieniła fakturę na porowatą i szorstką. W miejscach gdzie były pod nią małe kropelki wody, zrobiły się drobne banieczki powietrza, które z premedytacją potem zdrapałem, żeby wyglądały jak zniszczona, stara kalka.
Tu muszę też zaznaczyć, że po 15 minutach w 150 stopniach, farba na hełmie z matowej zrobiła się satynowo-błyszcząca, ale dla mnie to był efekt na plus do dalszych prac przy postarzaniu. Dla kogoś, kto chce zrobić hełm jak z fabryki, to może być kłopot, bo one w fabryce były bardziej matowe niż błyszczące.
Po tych wszystkich zabiegach, kalka niemal zgrzała się z farbą w jedną całość i mógłbym po niej szorować twardą szczotką do naczyń, czy paznokciem i nie zrobiłbym jej większej krzywdy. Ale to już dalsza historia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 10:55, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
Piękny "tuturial" i o to chodziło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 10:56, 14 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 11:37, 14 Lut 2017 Temat postu: |
|
Jak wywietrzniki wytłaczane, to M40, ale na zdjęciach wyglądają na 35
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|