Farby domowym sposobem...?

Kostia 43

Witam!
Czy Szlachetni Panowie znają jakieś sposoby, na otrzymanie np. czarnej farby? Oczywiście najprościej użyć sprayu, farby olejnej itd. Ale chodzi mi o to, żeby tanim kosztem uzyskać farbę do malowania np. wyrobów z masy papierowej, drewna. Można coś takiego otrzymać ze zwykłych farb plakatowych, tuszu z drukarki? Macie Panowie jakieś sprawdzone metody? Smile

Pozdrawiam i proszę o wasze wypowiedzi.

walther38

Klasycznie - pigment (n.p. sadza z komina) + nośnik-baza (n.p. lakier bezbarwny; nitro, olejny etc.). Dodajemy, ucieramy i malujemy. Tylko trzeba pamiętać żeby nie mieszać bazy organicznej z wodną.
Można akryl lub emulsję zabarwić tuszem ale skoro baza jest biała to 100% (255'255'255) nie będzie na pewno. Ale mogą wyjść różne odcienie czarności.
A tak w ogóle to po co skoro jest tyle różnych gotowych? I wcale nie trzeba spraju.

Kostia 43

Dziękuję za odpowiedź.
Wiadomo, że jest sporo gotowych, ale chodzi mi o to, żeby było coś do wyboru. Oczywiście do malowania metalu to nie bardzo, ale np. do papieru... Coś, co można łatwo wytworzyć samemu i tanio...

Tomek1311

Farbka plakatowa + wikol

Mr-Bad

Rozrzedzony Smile

Kostia 43

Na ten pomysł z Wikolem to bym nie wpadł... Wiadomo, że można plakatówkę rozcieńczyć wodą, tak pomyślałem czy można też dodać do niej denaturatu...? Nie zaszkodzi?
A czy próbował ktoś ze Szlachetnych Użytkowników wytworzyć czarną farbę z węgla? Smile

Tomek1311

Myślę, że denaturat niepotrzebny...
Rozrzedzić wikol wodą do odpowiedniej konsystencji i zabarwić farbką.
Tyle, że wikol wikolowi nierówny. Najlepszy jest taki, który po wyschnięciu jest bezbarwny (niektóre są białawe).

Mr-Bad

Z węgla? Prosił Pan o proste sposoby... Smile

Zawsze słyszałem o sadzy jako o pigmencie. Niech Pan za dużo nie kombinuje bo jak
Pan zacznie mieszać substancje organiczne z nieorganicznymi...
Wspomniał Pan o barwieniu papieru i pochodnych. Dawno, dawno, jak nie miałem dostępu
do farb i sprayów jak dziś... malowałem modele zwykłym tuszem kreślarskim czarnym.
Tusz ten nie tylko barwił na czarno, ale też wsiąkając w blok techniczny utwardzał go.
Co prawda, do dziś pozostał dylemat, co pierwsze stosować, bo klej nie przepuszcza tuszu
i odwrotnie, ale to już "całkiem inna historia"...

Tomek1311

Sadzę rozrobioną z masłem pamiętamy z Pancernych (jak bohater z mojego awatara przedzierał się przez front, to wysmarował sobie tym twarz) Smile

Kostia 43

No fakt, lepiej nie kombinować za bardzo. Z tym węglem to myślałem, że to nie jest takie skomplikowane. Co do tuszu, to czytałem co nie co o tym w wątku Pana mr-bada o papier mache. Chodziło mi o to, żeby znaleźć jakiś sposób w ramach oszczędności na barwienie np. papieru, ale najprościej używać farb... Smile

Jakby ktoś miał jednak jakieś sprawdzone metody na barwniki własnej metody oprócz tych w/w, to proszę o podzielenie się w tym wątku.
PS. Rzeczywiście sadza z masłem dobra do barwienia twarzy, co przedstawiono w "Czterech Pancernych"... Very Happy