Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 15:08, 05 Maj 2019 Temat postu: |
|
No to przed chwilą specjalnie poszedłem i pomierzyłem go dla Pana
Wcześniej go umyłem, bo brudnego, dla porównania w sklepie, nie powiozę...
Wymiary akumulatora: długość 11 cm, szerokość 7 cm, wysokość 8 cm. Maluszek.
Jego moc... 12V4Ah/10 hr, cokolwiek to znaczy...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
BTW. To Pan już jest dziadkiem? Taki młody człowiek ...?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 16:03, 05 Maj 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 15:57, 05 Maj 2019 Temat postu: |
|
No, niektóre błędy popełnia się raz na 100 lat...
I takiż popełniłem...
Wspominałem o projekcie baneru na 100 lecie naszej parafii...
http://www.jedendojednego.fora.pl/warsztat-materialy-techniki-narzedzia,5/experymenty-mr-bad-a,2768-825.html#102169
Właśnie dziś odbyły się uroczystości tego stulecia. Ale nie byłem. Nie lubię tłumów.
Z wyjątkiem tych na moim pogrzebie - dodaję zawsze ciut nieskromnie...
Otóż banery już wiszą. Nawet już zdążyłem ochrzanić wikarego za śruby w środku.
Ale tylko nasza pani woźna dostrzegła istotny błąd, raz na sto lat...
[link widoczny dla zalogowanych]
Chodzi o napis: PARAFII KĄKOLEWICA ... a przecież powinno być KĄKOLEWNICA !!!
Jakim sposobem księża (trzej) przeoczyli taki błąd przed wysłaniem do drukarni...?
Oczywiście, zrobiłem korektę i na plakatach już jest prawidłowe brzmienie....
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale rodzina wróciła z uroczystości i przywiozła takie bileciki... Kilkaset innych osób też...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszystkiego trzeba samemu dopilnować.... Zresztą nie tylko to...
Z kilkoma znajomymi definitywnie się pożegnam...
Słyszałem, że jak wyjechałem w Góry Świętokrzyskie, mój dom odwiedzili harcerze
z Zamościa. Podobno jestem znanym historykiem tych ziem i mam galerię broni w domu...
Oczywiście, nie było mnie i nic z tego nie wyszło... Głuche telefony się urywały...
Na szczęście mam zasadę, że nieznanych numerów nie odbieram...
Za dużo osób ma mój numer a ja ich nie... Krótkie śledztwo wyłoniło sprawcę...
"A co mają Mi głowę zawracać"... odpisał mi znajomy historyk, autor książek i publikacji.
No jasne, najlepiej komuś ekipę do domu zwalić na majówkę... Bo ja mam muzeum w domu....
Większość modeli i tak nie mam w domu... Może na Nasze Spotkanie jakoś je odzyskam...
A moich (byłych) "kolegów" czeka niedługo słodka zemsta... "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 1:04, 18 Maj 2019 Temat postu: |
|
Jak należało się spodziewać, marne chińskie zawiasy nie wytrzymały coraz większego
ciężaru kuferka... Sam nie wiem, czemu on taki ciężki... Kamera, tablet, dyski...
Nie za bardzo dało się wstawić inne zawiaski, więc dałem jakie miałem i trzymają mocno.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak się komuś zbywają jakieś pudła czy opakowania wali jak w dym do mnie
Ostatnio do szkoły przyszło pudło z chemikaliami. Połowę tego pudła zajmowały kawałki
metalicznie wyglądającej pianki... Zabrałem. Do wypełniania futerałów jak znalazł.
Zresztą synowie doszli do wniosku, że pianka świetnie symuluje żeliwo i po cichu mi
piankę podbierają... Wygląda, jakby to były pozostałości po osłonach samochodowych...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No i baner.... pewnie niedługo zniknie... Zrobiłem fotki śrub szpecących całość...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na samym początku widoczny jest jeden z moich pulchnych synów...
Na etapie projektowania baneru szantażowałem go, je jak się będzie stawiała to jego
postać/głowa wyląduje poza literkami na banerze... Ryzykowna sprawa bo syn już
większy ode mnie a pewnie i zdolniejszy w artystycznym fachu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 8:36, 22 Maj 2019 Temat postu: |
|
Ostatnio powróciła do mnie mania audiowizualna...
Objawia się to powrotem do ochoty nagrywania dobrego dźwięku i obrazu.
W sferze dźwięku to urządzenia typu dyktafon i "mikrofony stereo".
Bo przecież nie ma mikrofonu stereo - są to co najmniej dwa mikrofony mono.
Na świecie są tłumy takich maniaków co nagrywają dźwięki otoczenia...
Nazywa się to field recording... Ja można się domyślać, to droga zabawa.
W sferze video niepokoją mój umysł ... drony z kamerą...
Co do samych dronów, to moje uczucia są obojętne, o ile nie latają nad moim domem.
Ostatnio chyba geodezja łaziła z czymś takim po polach...
Ale ostatnio wpadła mi w ręce gazetka z Lidla... Była tam oferta małego dron z kamera...
Już widziałem na półkach takie cudo, mieszczące się na kartce A4 ...
Ale dron z kamerą... Pomyślałem, że rozwiązałby wreszcie problem fotografowania tekstur terenu.
Ostatnio, jak robiłem model podwórza, było to nie mały problem...
Mniejsza o dron z Lidla, z rozdzielczością obrazu 640 x 480. Lepsze można kupić już za około 200 zł.
A może ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 23:50, 26 Maj 2019 Temat postu: |
|
Mania audiowizualna trwa...
Wśród stosu kabelków, w sklepie komputerowym udało się wreszcie taki,
który prawidłowo odróżniał kanał mikrofonu i słuchawek w mojej komórce.
Bo można wreszcie w pełni używać "mikrofonu stereofonicznego" w tej Nokii.
Ma ona szaloną przewagę nad starym analogowym dyktafonem. Są i minusy ale
o tym zaraz napiszę. Minusy trochę do pokonania... Kabelek jest rachityczny, ale
sygnał daje najlepszy wśród pokazywanych mi podobnego typu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ze starego wałka malarskiego zrobiłem osłonę przeciw wiatrową na mikrofony.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kupiłem podobny wałek, kudłaty ale jest tak mocno przyklejony do plastikowej rurki.
Moczyłem całość w rozpuszczalniku nitro ale to nie gąbka, nie puściło.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest jeszcze pokrycie starej poduszki, które służyło psiakowi za posłanie ale nie szanował...
[link widoczny dla zalogowanych]
Na szczęście, "za grosze" można kupić i gąbki i futerka na takie mikrofony. Kupiłem
coś podobnego...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W akcie desperacji można i tak... Własny odszumiacz mikrofonu...
https://youtu.be/7Da8p3qPges?t=100
No właśnie, szumy i w ogóle jakość nagrania...
Dlatego uparłem się aby nagrywać dźwięk na mojej Nokii z Windows Phone 8.1... bo ma genialny program Dyktafon Pro... Ostatnio próbowałem
różnych "recorderów" ze sklepu Play ale żaden nie ma takiej czułości....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
I tu się zachwyty kończą... Twórcy programu to d.... do kwadratu.
Kolejne nagrania zapisują się w pamięci telefonu ale nie da się ich w żaden
sposób pobrać. Po prostu nie widać ani ich ani nawet folderu z nagraniami.
Do niedawna można było wysłać wszystko na OneDrive i stamtąd pobrać.
Ale teraz coś się porobiło i w połowie przerywa wysyłanie....
Pozostaje przegrywanie kablem w Audacity. Okazało się, że ostatnio
gniazdo słuchawkowe się uszkodziło, więc jutro zawiozę do serwisu.
Szkoda, że nie ma innego sposobu, bo zestaw wydaje się idealny.
Nowy mikrofon "stereofoniczny" podłączony do Nokii i aplikacji Dyktafon Pro.
Ostatnio, jak wracałem rankiem od Ojca, pojechałem nad tory kolejowe
i do lasu. Jak nagrywałem przejeżdżające pociągi i ćwierkające ptaki,
wrażenie było duże. Jak te nagrania puściłem na głośniku bluetooth to
dzieci aż odrzucało jak pociąg nadjechał i zatrąbił...
Inne programy potrafią zapisać nagranie na telefonie ale albo mają słabą
czułość dźwięku mimo dobrego mikrofonu albo zapisują do plików z niskim
bitrate. Niby sam głos nie musi być nagrany stereo i w jakości 320 kbps ale
już nagranie terenowe pasowało by.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 0:48, 27 Maj 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 22:18, 28 Maj 2019 Temat postu: |
|
Mielony styropian mieszany z gipsem to niewypał...
Po wystawieniu na słońce i ostatnie ulewy próbka rozsypuje się ściśnięta ręką.
Co innego tenże miał styropianowy zmieszany z cementem. Trzyma się dobrze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Traktowany ulewami i słońcem jest dosyć twardy. Pewne obawy rodziła jego kruchość.
Ale to pewnie jak z betonem - w pierwszej fazie stygnięcia powinno się polewać wodą.
Zastrzeżenia budziła jego powierzchnia, zwłaszcza przy rekonstrukcji koła armaty.
Ale to pewnie chodzi o te wzmacniacze, plastyfikatory... Wciąż nie wiem jak to działa.
Ale dla eksperymentu pomalowałem to resztkami akrylowego lakieru. Efekt jest.
Powierzchnia wyraźnie stwardniała. A więc taki lakier a nawet Wikol. Rozwodnione.
Zresztą pewne pojecie daje widok wiadra wody w które wrzuciłem pędzel z lakierem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Instrukcja na puszce też wyraźnie sugeruje go do malowania betonu czy tynku.
Polakierowane próbki tężeją na słońcu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak więc, robiąc następny czołg, można będzie spokojnie wykorzystać resztki
poprzedniego i będą to próbki i twardsze i cięższe niż styropian.
***
Wspominałem kiedyś, że rozsypała się składana łopatka saperka.
Sama to się nie rozsypała... Dzieciaki pomogły... Plastiki popękały...
Miałem kawałek walcowatego pręta ze sklepu to i obsadziłem. Ale to długie
było, z metr długości, bo mi się nie chciało ciąć. i tak jeździła w samochodzie.
Ale ostatnio była kolejna wycieczka rowerowa do lasu i trzeba było skrócić.
Typowe saperki wojskowe mają sztych około 15 na 20 cm i 50 cm długości.
Ma top służyć pomiarom ziemi podczas okopywania się na stanowisku strzeleckim.
Ja zrobiłem tak, że sam trzonek ma 50 cm, bo żal było ciąć tak krótko.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tą poprzeczkę na końcu uchwytu znalazłem w śmieciach, założyłem.
cały trzonek tu i ówdzie pomalowałem lakierobejcą dąb.
[link widoczny dla zalogowanych]
Niekłamany podziw budzi we mnie ten mały solarek...
Jemu albo fabryce, która go zrobiła należy się Oskar albo wpis w księdze
rekordów Guinnessa. Czy zima czy lato, ładuje się w dzień a świeci w nocy,
lepiej albo gorzej ale jednak.
[link widoczny dla zalogowanych]
No i na koniec... Córka kupiła sobie na odpuście w niedzielę takie coś...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 22:46, 28 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 22:38, 01 Cze 2019 Temat postu: |
|
Kombinacje na linii mikrofon-przewody-komórka doprowadzają mnie na skraj desperacji...
Facet w serwisie doradzał mi dyktafon za 1400 zł... Na razie poczekam...
W przypływie desperacji/weny skleciłem odpowiednie pudełko z tektury...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kombinuję aby mieściło w sobie jeszcze te osłonki przeciwwietrzne...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zestaw póki co spełnia swoje zadanie, problemem są programy...
Dyktafon Pro+ wydaje się The Best ale problemem jest zapis plików.
A właściwie jego brak bo pliki można odsłuchać w komórce lub przegrać
przez kabel, co nie zawsze odzwierciedla jakość dźwięku z komórki...
A więc aplikacje, które potrafią zapisać plik w komórce...
Ogólnie grzeszą tym, że nie mają tej czułości dźwięku co Dyktafon Pro+.
Perfect Recorder zapisuje nawet pliki jakości stereo 256 kbps ale jakość
wyraźnie odstaje od Dyktafonu. Odrobinę lepszy jest Nova Recorder,
także stereo, z jeszcze większym bitrate 1411kbps. Na razie go testuję...
Jest jeszcze Best Audio Recorder ... Jakością dźwięku zbliża się d Dyktafonu
choć pliki zapisuje w mono, także 256 kbps. W sumie dla dyktafonów to
standard - zazwyczaj zapisują mowę. A ścieżki mono można zdublować
do stereo choćby w popularnym audio edytorze Audacity.
[link widoczny dla zalogowanych]
Aby nie wyjmować komórki z pudełka porobiłem otworki na manipulatory.
Aby "wzbudzić" telefon albo zciszyć/zgłośnić, wystarczy choćby zapałka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Aby się zabezpieczyć, w związku z wizytą w serwisie, kupiłem sobie taką
samą komórkę. Bez Sima i karty SD może sobie siedzieć w "dyktafonie".
Miły Pan Tomasz sprzedał mi ją za 50 zł, bo syn wolał lepszą, z Androidem.
Zakupiony telefon jest ładniejszy od mojego. Wygląda jak nówka ze sklepu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Sob 23:17, 01 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 4:52, 17 Cze 2019 Temat postu: |
|
Na festynie rycerskim kupiłem sobie i synowi dwa miecze z plastiku.
Na upale wydawały się dosyć wiotkie więc wkręciłem w nie gwintowane pręty.
Teraz już nie są wiotkie. Są dosyć duże mają niezły wygląd.
Od dawna mam ochotę zrobić taki miecz swoją techniką z zatopionym prętem...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 5:03, 17 Cze 2019, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 4:38, 18 Cze 2019 Temat postu: |
|
Od jutra wakacje.Czy będzie reaktywacja 7TP? Pliiiiiiz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 10:58, 18 Cze 2019 Temat postu: |
|
Nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 4:39, 19 Cze 2019 Temat postu: |
|
Szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 22:11, 19 Cze 2019 Temat postu: |
|
Spodziewałem się takiej reakcji
Nie, że NIE.
Primo.
Koniec roku szkolnego jest dla uczniów, którzy odlecieli jak szczęśliwe motylki.
Nauczyciele mają teraz sporo roboty papierkowej do odwalenia.
Zresztą, obecnie przysługuje im formalnie miesiąc wakacji wolnego.
Przez pół lipca i od połowy sierpnia są do dyspozycji dyrektora i powinni być w szkole.
Dla mnie nie nowina - i tak kilka ostatnich lat siedzę w szkole do połowy lipca.
Bo mam zaległe papiery, bo książki i podręczniki przychodzą do biblioteki i trzeba
je pieczołowicie numerować, pieczętować i wpisywać do księgozbioru.
Nawet lubię ten czas. W szkole jest cicho, spokojnie, dowolny czas pracy.
Można się wyspać i przyjść do szkoły kiedy słońce nie pali już w plecy przez okno
biblioteki. Problem, że obsługa przychodzi z rana i o 13-14.00 chce zamykać szkołę
Secundo.
Ostatnia tytaniczna praca nad czołgiem 7TP zabrała mi dużo czasu i energii a finisz
też nie napawał optymizmem... Zawalałem wszystkie inne roboty... Bałagan.
W te wakacje postanowiłem się skoncentrować na sprzątaniu przestrzeni roboczej.
Stodoła i piwnice są zawalone. Syf, brud i bałagan nie z tej ziemi... Czas na sprzątanie.
Tertio.
Są tacy, co nie znają smutnego końca czołgu... Dla nich jest opowiastka, jak to Kolega
z Lublina nie mógł się doczekać końca prac, podjechał z lawetą i zabrał czołg do siebie.
Słyszy Pan to, Szlachetny Grzesiu? Ale są i tacy, wcale nie obcy, np. szefowa GOK,
która, słyszała relacje życzliwych ludzi jak biegaliśmy po polach i zbierali styropian...
Dla nich nie liczy się ile zrobiłem, tylko ile zostało... A zostało sporo.
Gdyby nie tamte wichury, dało by się wiele poskładać do kupy. A tak, nie dało się.
Nie chcę trzeciego niepowodzenia ze styropianowymi stworami w tle.
I tak zadanie jest skomplikowane (vide układ gąsienicowy). Czasem mnie kusi zrobić
T-34 - większy i szczegółów mniej. Więcej dokumentacji. W końcu przestali by się śmiać
z kalibru działka 7TP.... Tak więc, jak pisałem kiedyś, na razie projekt odłożony.
Musi okrzepnąć skuteczna koncepcja technologiczna typu choćby styrobeton...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 4:13, 20 Cze 2019 Temat postu: |
|
Mówi się trudno A czołg prezentuje się świetnie na moim balkonie ( 800X1200 )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 16:16, 20 Cze 2019 Temat postu: |
|
No, muszę to zobaczyć.Będę to ludziom pokazywał, na komórce.
Jak mnie zaczepiają w Biedronce albo Lidlu i pytają o czołg, mam przygotowane kilka
kluczowych zdjęć i takich ze szczegółami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 18:53, 29 Cze 2019 Temat postu: |
|
Jak wspominałem, na razie nie za bardzo działam, chyba że w szkole.
Szkoda, że planowany jutro festyn z Naszym udziałem się nie odbędzie...
Gadaliśmy dziś o tym z Panem Tichorukiem, w jego księgarni.
To ten brodaty motocyklista, który woził Nas motorem z przyczepką.
Może faktycznie nastawić się na kameralne Spotkania, nawet w zimie...?
No ale życie nie zna próżni. Bezsenne noce u Ojca owocują nowymi pomysłami.
Głównie, na razie, w dziedzinie nagrywania dźwięków z efektem stereo.
Ideałem było by np. coś takiego...
https://youtu.be/qipGDZ2ffj0
No, "ale nie oszukujmy się", tu trzeba specjalnego podejścia.
No mam mikrofonik stereo, ale to nie wszystko. Potrzeba sprzętu który go wykryje
i odpowiednio wykorzysta. A jeśli nawet... Rozstawienie mikrofonów jest ważne.
Co najmniej takiej jak odległość ludzkich uszu... Ze 20 cm... Tu jest full wypas...
Tyle że, jeszcze nie taki sprzęt i nie za taką cenę... Ale jakiś pomysł to jest...
[link widoczny dla zalogowanych]
https://youtu.be/ufh5U6Qpbqw
Dziś nad ranem zrobiłem to po swojemu... Wracając do domu użyłem moich dwu Lumii.
Rozłożyłem je na trawie, obok drogi, w odstępie co najmniej 2 metry jedna od drugiej.
Włączyłem nagrywanie na dyktafonach a dla synchronizacji, trzasnąłem drzwiami Golfa.
Efekt podobny jak filmowego "klapsa". W późniejszej obróbce widać to wyraźnie.
Następnie w Audacity połączyłem to w lewy i prawy kanał stereo. Efekt jakiś jest.
Pozwoliłem sobie zamieścić dwie próbki do odsłuchania:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Można też spróbować inaczej. Mój mikrofonik stereo nagrywa z obu mikrofonów.
Można wcześniejsze nagranie podzielić na dwa kanały, lewy i prawy. Następnie, także
w Audacity, lewy kanał ustawić aby był coraz głośniejszy (Fade In/Out) a prawy odwrotnie,
aby się wyciszał (Fade Out/In). W ponownie połączonym pliku stereo daje to jakieś
wrażenie 3D. Znów dwa moje przykładowe pliki...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze jeden pomysł mi chodzi po głowie... Dwa małe mikrofoniki na jednym łączu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Może szał to nie jest, bo podobno dwie osoby nagrywa się do jednego kanału ale sam
kabel (4 metry) pozwala rozstawić mikrofoniki na dużej odległości od siebie. A to ważne.
Całość można podłączyć do smartfona czteropinowym jackiem TRRS... Zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Sob 19:09, 29 Cze 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|