Experymenty Mr Bad'a...

Mr-Bad

Chciałbym iść jak burza. Pogoda w sam raz na taką robotę.
Przypominam sobie wtedy taką samą, kiedy miałem z 15 lat.
Szkoła się skończyła, wysłali nas do zbierania truskawek w Turowie.
Siostra zbierała dobrze, ja jak to chłopak, zazwyczaj do gardła... Razz

Kropiło jak i dzisiaj, więc wiele nie nazbieraliśmy. Wracaliśmy autobusem.
Na przystanku był kiosk "Ruchu". Zobaczyłem tam i kupiłem "Małego Modelarza".
Był w nim czołg "Sherman" do sklejania. No i kleiłem go w ten deszczowy czas.
Zabrakło Butaprenu, to zrobiłem klej z wiśniowej żywicy, tzw. guma arabska.
Dobry to był klej i w sumie darmowy. Dziś znów kleję czołg, ze 25 razy większy...
***
Ruscy z Guns.ru przypomnieli mi o czołgu T-34 ze styropianu, w Mińsku.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zresztą, wystarczy wpisać w Google: Танк Т-34-85 в масштабе 1:1 из пенопласта...
A tu jeszcze jeden, ze sklejki, na stalowym szkielecie, zrobiony do teatru.
[link widoczny dla zalogowanych]
Skoro już o T-34 mowa, znalazłem fajną stronę z mechanizmami czołgu.
[link widoczny dla zalogowanych]
***
Wracając do czołgu 7TP, znalazłem ciekawe zdjęcia z rekonstrukcji...
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Stożek wieży już obudowany, wraz z pierścieniem na dole, wysokości 11 cm.
Ba, nawet już wszystko wstępnie pomalowane aby nie bielało w ciemnościach Smile

Na wieżę w tym kształcie poszło farby tyle ile się mieści w "kubku" po śmietanie.
Naturalnie, jedna warstwa, naniesiona wałeczkiem. Jeszcze zrobiłem eksperyment
na który nie mógł mi odpowiedzieć sympatyczny pan w sklepie z farbami i klejami.
Co się stanie jak zmieszać Wikol z lakierem akrylowym?
Chodziło o to aby tak zrobiona mieszanina przy pierwszym malowaniu dobrze weszła
w spoiny między płytami i dodatkowo je skleiła. Taką mieszaniną właśnie pomalowałem.
Teraz schnie w stodole, cały dzień mam na to. Jak na razie, nikt nie odkrył "czołgu" Smile

Nawet bardzo ciekawska teściowa Smile

Na razie jest to możliwe. Od maja w stodole stoi
wielki wóz załadowany zbożem i wszystko zasłania. Ale niedługo przyjdą żniwa...

pawel77

Witam czołg z muzeum w Mińsku nie jest wybudowany ze styropianu a z twardej pianki polistyrenowej takiej jak np. tutaj [link widoczny dla zalogowanych]

maciek123

Wiadomo że czołg z takowej pianki byłby o wiele lepszy i wytrzymalszy ale... koszt takiej pianki przewyższa cenę styropianu prawie o połowę

pawel77

"Na razie cena materiałów na czołg przekroczyła 150 zł." - [link widoczny dla zalogowanych] czy aby taka wielka różnica w cenie panie Maćku?

pawel77

Świetny materiał i dobre ceny [link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

"czołg z muzeum w Mińsku nie jest wybudowany ze styropianu"
Z tego co wyczytałem, to został wyfrezowany za pomocą CNC...?
A dlatego taki dokładny, bo poszczególne części to skany 3D różnych oryginałów...
Tak czy siak, dla Nas/mnie chwilowo poza zasięgiem...
Robię z tego co mam pod ręką i nie muszę kupować całego materiału naraz.
Na razie, to tylko dokupuję klej w małych pałeczkach. W jednym sklepie już wykupiłem.
Na szczęście, znalazłem w innym, tańsze o połowę i dłuższe o1/3 długości... Smile

No i jeszcze inwestycja w farbę ale to trzy litrowe butle lakieru akrylowego po 20 szt.
Plus pigment. Ale o tym w temacie o kamuflażach...
Tak wygląda stożek wieży na dzień dzisiejszy...

[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wygląda wóz ze zbożem który wszystko zasłania... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś postaram się zrobić tą część wieży...

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze trochę wymiarów aby dać jakieś pojęcie o projekcie...

[link widoczny dla zalogowanych]

Czasami zastanawiam się czy warto... Może styropianowy czołg całkiem
się rozleci na deszczu i wietrze. Na zimę mogę go schować do0 stodoły.
Ale jak się nie ryzykuje, to się nie zyskuje... Zobaczymy...
Na razie warsztat mi się kurczy, bo dziś do piwnicy wwaliliśmy pierwszą
przyczepę drewna na opał. Jutro pewnie druga... Więc porządkuję stół w
pomieszczeniu nr 1... Smile

Tyle udało mi się odsłonić, pomalować, przykryć...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pomalowałem brązową akrylową, tą samą, która lałem do zieleni "khaki"
Oczywiście, zmieszana osobiście Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Na to poszła płyta tekturowa z przyklejoną wykładziną podłogową. To będzie
do cięcia, bo chwilowo maty Olfy jeszcze nie kupiłem. A jak się sprawują
Wasze maty, którymi zostaliście obdarowani na Naszym ostatnim Spotkaniu?

[link widoczny dla zalogowanych]

Grześ

Ja swoją oszczędzam na " lepsze czasy " Very Happy

a na razie pracuję na płytce z polipropylenu.

Mr-Bad

No i dokleiłem tą część z tyłu wieży, właz przypuszczalnie.
Dziś jak wrócę ze szkoły (siedzę nadal i porządkuję "papiery) wezmę się za przód.
Potem trzeba będzie się rozejrzeć za rurą PCV na lufę Razz

Model czołgu w SketchUp'ie jest dość precyzyjny ale trzeba te wymiary przystosować
do posiadanych grubości styropianu, kątów nachylenia i takich tam upereli.
Najchętniej bym wywalił tą niewydarzoną rurę od ckm'u i przesunął działo
bardziej centralnie ale trzeba się trzymać ogólnego wyglądu oryginału.
Ciągle myślę aby namieszać jedno wiaderko tej farby akrylowej z klejem.
Znów zaczyna grzać a taka mieszanina pewnie wzmocniła by konstrukcję
wieży i wypełniła szczeliny. Niezależnie mam szpachlę akrylową jakby co.
O skutkach mieszania akrylu i wikolu za wiele się nie doczytałem.
Znów bardzo by się przydał Nasz Szlachetny Pan Walther...
Był specjalistą od lipidów i chyba polimerów, na pewno by coś podpowiedział...
Śpieszmy się ... szanować ludzi, tak szybko odchodzą...
Ale jak zwykle, myślę, że coś mi podszepnie na ucho... Razz

rynio_di

Jaki wóz ze zbożem ??? . Ja tam widzę wóz taborowy z furażem . Ale taborowe wozy były gumowane ? Czy tylko żelaźniaki ? Prawda że jest to wóz z 5 Pułku Strzelców Konnych . Tak trzymać .[/list]

Mr-Bad

Jeszcze około 1 maja szwagier z teściem napakowali pełny wóz zboża na sprzedaż...
Ale kupiec się rozmyślił a poszukiwania innego trwają. Póki co, zasłona jest Smile

Oprócz normalnych worków są tam takie ooooolbrzymiaste....
Podejrzewam, że wszystkie wozy przedwojenne były "żeleźniakami"
Mam gdzieś "Leksykon Uzbrojenia 1939" właśnie z wozami taborowymi.
***
Przeszukując informacji na temat akrylu i PVA, znalazłem takie kompendium.
[link widoczny dla zalogowanych]
Warto "polatać" po odnośnikach.

Mr-Bad

No i chyba będzie po tajemnicy, bo przyjechali kupcy i zabrali zboże...

Grześ

Było nie sprzedawać, za 3 miesiące będzie droższe Smile

Mr-Bad

Niestety, nie było moje, tylko szwagra. We własnym domu jestem tylko rezydentem Razz

Na szczęście, mam jeszcze dwa domy: rodzinny i odziedziczony. Jak mnie żona wygoni Razz

***
Jeszcze porządnie tego czołgu nie zacząłem a już drugi raz mam ochotę rzucić w chol...rę!
Nie lubię jak precyzyjnie opracowany plan działania nie spełnia się w rzeczywistości.
Jestem na etapie przyczepiania tej części.

[link widoczny dla zalogowanych]

Punkt slaby: klej! Nie mam pomysłu czym go zastąpić... Żeby łapał szybko i mocno.
Żeby nie było, klej na gorąco łapie mocno i szybko ale długo stygnie. I tak używam
pistoleciku na małe pręciki. Mam też pistolet w wersji dużej, ale lepiej nie próbować.
W praktyce, jak w jednym miejscu złapię i docisnę to w drugim końcu odstaje, bo klej
wciąż ciepły. Żeby to było w wiele mniejszej skali i nie ze styropianu, dał bym Super Glue.
Jeszcze spróbuję dziś innego sposobu: miejsca klejone będę łączył ad hoc gwoźdźmi
2 calowymi albo wkrętami. Jak klej zastygnie, pewnie je usunę. Albo i nie Razz

rynio_di

Nie znam się absolutnie na klejeniu styropianu więc i nic mądrego doradzić nie potrafię , ale !
Zrobił bym próbę zrobienia samemu kleju lecz nie wiem jak to się sprawdzi bądź nie sprawdzi w praktyce .I tak zalał bym okrawki styropianu rozpuszczalnikiem ( nie pamiętam nitro czy benzynowy ) duże ilości styropianu na gęsto . Tak robiłem lakier do uzwojeń silników i transformatorów Tam się sprawdzał doskonale . I myślę że taki gęsty lakiero-kej może był by dobry ,tylko jaki czas zasychania . Ja na szybko stosuję klej cyjanowy ( 1400 lub 2000 ) i przyśpieszacz w aerozolu , sekunda i łączenie mocne ale bez możliwości poprawienia łączenie , po prostu nie zdążę .