| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
 Wysłany: Wto 4:33, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
Właśnie - w stali.Taki dobrze zrobiony można postawić na podwórku i bez konserwacji postoi kilka lat, a papierowo - styropianowy?Jak Pan już myśli o takim projekcie, to może jakaś np.1/3 wynurzająca się z desek w stodole?Tylko też trzeba by wtedy pomyśleć o jakimś daszku nad tankietką, żeby chociaż trochę osłonić od niekorzystnej dla modelu pogody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
| Wysłany: Wto 14:11, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
Ja kiedyś myślałem o Shermanie, ale myśląc właśnie o pogodzie postanowiłem takowego projektu nie robić. Poza tym jak stanąłem przy prawdziwym Shermanie to... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rynio_di
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 18:56, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
Widzę że nie tylko ja żyję jeszcze marzeniami . Ja kiedy jeszcze posiadałem warsztat marzyłem sobie o zbudowaniu Kettenkrada, Już nawet miałem trochę gratów zgromadzonych , zdjęć rysunków i niestety plan pozostał na etapie marzeń ech !!!! Gdyby nie one świat ... nasz świat był by ubogi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 19:31, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
To wcale nie jest takie niemożliwe. Styropianowa armata stoi na dworze już ponad 15 lat...
Tylko z kołami miałem ciągłe perturbacje. Albo oryginalne drewniane zgniły albo znów
te styropianowe nie wytrzymały naporu wichury na polu... Ale jakby tak sam styropian?
Skleić Wikolem, pomalować akrylową zielenią... Budowa prosta, same kanty praktycznie...
Szlachetny Panie Rynio, na Kettenkrada to może bym się nie porwał ale na minę Goliath...
Tylko te gąsienice... Dać tam silniczek odpowiedni i pojeździć by można... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rynio_di
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Wto 20:19, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
Ja gąsienice zamierzałem dopasować gumowe ( jakaś mini koparka , może skuter śnieżny ) to miało jeździć , O wykonaniu choćby podobnych do oryginalnych nawet nie myślałem , ta ilość łożysk igiełkowych mnie przerażała . Co do Goliatha to kiedyż na złomowiskach widywałem takie taśmy transportowe z zakładów produkcyjnych , może rozlewnie wód , Materiał ( półprodukt ) świetny na gąsienice .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Wto 21:40, 26 Cze 2018 Temat postu: |
|
O, o tym nie pomyślałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rynio_di
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Śro 15:46, 27 Cze 2018 Temat postu: |
|
A jaką długość miała gąsienica Goliatha . Może kiedyś trafię to musiał bym wiedzieć ile zabrać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Śro 20:10, 27 Cze 2018 Temat postu: |
|
Trzeba by poszperać w internecie albo wyliczyć na modelu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 20:18, 27 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Czw 23:52, 28 Cze 2018 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziś kolejny dzień robię porządki w piwnicy i kleję płyty z warstw tektury.
W stodole leżały skrawki styropianu grubości 1 cm i 2 cm, pozostałe z dekoracji.
Pomyślałem o naszej dyskusji odnośnie czołgu... Pokusiłem się o mała próbkę...
Schwyciłem lutownicę ( do cięcia styropianu), pistolet do klejenia na gorąco i ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Bliżej nie określony element czołgu...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wnioski i wrażenia.
Podstawową rzeczą było, jak szybko i trwale łączyć ze sobą styropian.
Klej Wikol odpada, bo musi mieć sporo czasu na wyschnięcie.
Pomyślałem o kleju na gorąco, z pistoleciku
Obawiałem się tylko czy gorący klej nie będzie topił styropianu. Nie topi.
Kleiłem nawet czołowo paski styropianu i potem je wyginałem w łuki.
"Cięciwa" największego przekroju ma długość 40 cm a najmniejszego 22 cm.
Na koniec pomalowałem farbą akrylową, pędzlem. Nie miałem innego koloru
jak brązowy, więc w akcie desperacji prysnąłem resztą zieleni od Nestofa...
Normalnie by zżarła styropian ale pod spodem była nie wyschnięta ta akrylowa...
Patrzyłem przed godziną, wszystko schnie bezproblemowo. Jutro wystawię
na działanie słońca, wiatru i deszczu... Na razie nie jest źle... 
Jaka by była zasada klejenia ewentualnego czołgu ze styropianu?
Ano taka jak w "Małym Modelarzu" tylko zamiast tektury na szkielet wręgi
byłby styropian grubości 2-5 cm a zamiast kartonu do oklejania całości
styropian grubości 1 cm. Idzie to zrobić tylko trzeba czasu. Miejsce w stodole
na podzespoły jest. Kadłub byłby klejowy w postaci styropianowych pudeł.
Do montażu połączyło by się w całość, już gdzieś na dworze, letnią porą.
Gąsienice należało by na razie maksymalnie uprościć, do prostych płytek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 0:49, 29 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Pią 4:07, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
Nawet faktura styropianu po malowaniu przypomina oryginał 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Pią 11:28, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
No, nie? Jak planowałem budowę T-34, też zauważyłem podobieństwo faktury żeliwa na wieży
do bloków styropianu 5 cm i grubszych. Co do faktury, będę ją jeszcze torturował...
Zamierzam jeszcze raz posmarować "próbkę" Wikolem i posypać piaskiem przez sitko...
Dziś jeszcze jadę do miasta aby za "resztę pieniędzy" kupić pigmenty zielony i ugier oraz litr lakieru
akrylowego. Trzeba po prostu sporządzić jakąś farbę khaki aby się dało malować i pędzlem i wałkiem.
Zauważyłem, że niezbyt gęsta farba akrylowa dość głęboko wnika w styropian, co jest na plus.
Zakupię pewnie paczki styropianu 1cm i 2 cm grubości. Z grubości 5 cm na razie zrezygnuję.
Dwie albo trzy warstwy styropianu 1 i 2 cm, łatwiej i wygiąć i skleić i spoić razem ze sobą.
Wieża czołgu 7TP to stożek o średnicy 126 cm na dole i około 100 cm na górze. Jak to rozbić
na segmenty i sporządzić tekurowe szablony do wycinania jednakowych części styropianu,
praca powinna przebiegać szybko i bezproblemowo. Tylko jak rodzina przyjmie czołg przed
domem....? Synowie zostali zapoznali z pomysłem, technologią i zaoferowali pomoc...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 11:33, 29 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Sob 3:45, 30 Cze 2018 Temat postu: |
|
Tylko jak Pan tę tankietkę zabierze na wystawę? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Podkarpacie
|
| Wysłany: Nie 15:36, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
Styropianowy powinien być lekki wiec albo mała przyczepka albo bagażnik dachowy jeśli tankietka bo 7tp to chyba za wielki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica
|
| Wysłany: Nie 22:30, 01 Lip 2018 Temat postu: |
|
No, całkowita długość ponad 4 metry...
Nie wiem, czy warto zakładać nowy temat, bo może znów nie wyjdzie...
Na czołg by się miejsce znalazło. Pokusiłem się o małą wizualizację...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Za podstawę produkcji posłużył by mi bardzo dobry model Sketchup'a z Internetu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Choć pokusa skorzystania z "Małego Modelarza" & Co jest duża. Wystarczy skalować części...
Ale ten ze Sketchup'a wszystko ma ładnie zwymiarowane w skali 1:1. Wystarczy brać
wymiary z modelu. Choć sam model bardzo mi się mulił w Sketchup 14. Wystarczyło
go jednak odchudzić nieco z cieni itp i zapisać do wersji 8 i wszystko hula...
Właściwie wieża i kadłub to sklejanie wielu różnych pudeł w jedno. Już nawet zacząłem.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzięki kilku opracowanym szablonom lepiej się wszystko wycina i montuje.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziś kleiłem wieżę i już mam dość... Sam szkielet wieży kleiłem godzinę.
Oczywiście, z wycinaniem i klejeniem. Ale same oklejanie poszycia wieży.
Nie tak łatwo jest wygiąć w stożek 1 m styropianu...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciężko jest, bo robię to wszystko w tajemnicy (synowie wiedzą) ale ile w końcu można
ukrywać czołg w stodole...?
Szkielet wieży robiłem w piwnicy ale wynieść dało się tylko w polówkach.
Stożek o średnicach 126 cm i 100 cm przez normalne drzwi ne przejdzie.
Na razie cena materiałów na czołg przekroczyła 150 zł.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 22:49, 01 Lip 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
|
| Wysłany: Pon 5:24, 02 Lip 2018 Temat postu: |
|
No, brawo Idzie Pan jak burza.Trzymam kciuki za projekt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
