FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie
Rejestracja
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2468
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Śro 14:03, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
No ,zawiasy puszkowe montuje prawie codziennie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 22:57, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
No, to jedziemy dalej... Jeszcze trochę tego jest...
Niedawno zniszczyłem mój mały poręczny boom box, którego używałem w szkole
na lekcjach muzyki. Z bólem serca musiałem kupić u Chińczyka drugi, a tu surprise,
baterie/akumulatory nie "paluszki" ale R20 bodajże. Baterie zakupione u Chińczyka
zaraz wyrzuciłem, bo w ręku wyginały się jak plastelina. W innych sklepach nie mieli
akumulatorów tej wielkości. W jednym Pan Sprzedawca Bogdan podrapał się w głowę
i zaproponował adaptery... Ale jaja! Nie myślałem, że baterie R6 pociągną sprzęt na R20.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale ktoś pomyślał o prostackich ale skutecznych adapterach. Mam w domu sporo
przenośnego sprzętu jeszcze na R20 i sporo akumulatorów R6. Wystarczy owinąć je
paskami papieru do odpowiedniej średnicy i mamy home made adaptery
Next problem... Jak rysuję albo wycinam bardzo długie elementy (ponad metr)
to stołu mi brakuje... Pomyślałem o dostawnym blacie o długości 150 cm.
Mam kilka starych półek z tektury, o grubości 2 cm, oklejam je kolejnymi
warstwami tektury falistej i już jest ponad 3-4 cm. Na razie suszy się to
pod widocznym obciążeniem a teraz na półce w stodole. Potem zostanie
przycięte na pile tarczowej i dorobię mu składane nóżki, też z płyt tektury
falistej. Razem z istniejącym "stolikiem" (blat na beczce) to będzie ponad 2 metry.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
No właśnie, półki w stodole...
Sprzątam i sprzątam ale to przewalanie z kąta w kąt, bo piwnica nie z gumy
a tektury wciąż przybywa. Trzeba zmienić miejsce magazynowania...
Taaaak... Magazyn to dobre słowo... Pomyślałem o stodole w której parkujemy
razem z żoną swoje auta. Ale po bokach właściwie puste sąsieki...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak by tak wywalić te resztki zbutwiałego sana i słomy, miejsca na zbiory
do oporu. Wziąłem się ostro do roboty. Nie obyło się bez nieprzyjemności.
Ruszam do pracy a tu teściowie, że nic nie robię... Zagotowało się we mnie.
" Niech Gwatemala się mi nie wpier...la! Jak to jest, że brzęczącą uporczywie
muchę można zatłuc a człowieka nie...?" To tylko niektóre moje popisy.
A potem się już nikt nie wtrącał a ja cały dzień przesiedziałem w stodole,
przerzucając masę zbutwiałego siana i słomy, bo chodziło aby się do ziemi
dokopać. Potem przy pomocy cegieł i pustaków z odpadów i starych podestów
zrobiłem jedną " półkę" a potem z rozpędu drugą...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomyślałem o zabezpieczeniu zbiorów przed zacinającym deszczem czy śniegiem...
Na obicie stodoły blachą nie bardzo mnie stać, więc przynajmniej na razie,
wyciągnąłem z namiotu plandekę, 4 X 8 metrów i rozciągnąłem na ścianie.
Wiem, to takie plecenie bata z g....a ale cóż... Marzy mi się wykorzystanie
całej stodoły, półek, regałów można by tam nastawiać od ......
Żona proponuje abym wywiózł swoje "zbiory" do mojej chaty
w Brzozowcy ale jej powiedziałem, że jeśli mnie w końcu z domu wygoni, to
ja mam tam pierwszy zamieszkać a nie moje graty. Nie wszedłbym nawet do chaty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 23:47, 13 Lip 2016, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 23:17, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
Pogoda dziś niezbyt sprzyjała klejeniu Wikolem czy lakierowaniu Kaponem.
Poszedłem więc na spoiwa alternatywne
Konkretnie, wykańczałem blat stolika pomocniczego, wspomnianego w poprzednim poście.
Pokusiłem się o pierwsze szkice tego dziwadła w SkechUpie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A więc przyciąłem do wymiaru piłą tarczową ale były dość poszarpane krawędzie.
Większe ubytki przykleiłem klejem na gorąco z pistoletu a potem wszystkie krawędzie
potraktowałem żywicą poliestrową zmieszaną z takowąż szpachlą. Obrabianie tego
szlifierką - bajka. Przykleiłem także stare linoleum z wierzchu, aby na nim wycinać.
Wzorek był ładny ale z dużymi ubytkami, więc odwróciłem na drugą stronę. Wygląda
to z daleka jak blacha ale poza tym jest OK. Także przyklejone na żywicę. Teraz kleję
tekturę, która pójdzie na "nóżki-podpórki". Jak widać na rysunku, stół będzie składany
i przewoźny. Pokombinuję aby dał się jeszcze nieco wydłużyć...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 23:35, 14 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 3:21, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
Z Pana to taki poleski Mac Gyver Aż się boję pomyśleć, co by mogło powstać, gdyby Panu dać 3 zapałki, gumę do żucia i gumkę od majtek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 13:09, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
Niech pomyślę.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
leonmetalowiec
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 2468
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pią 13:26, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
Polski Projekt Manhatan ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 0:47, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
"Chcecie bajki? Oto bajka!"
Nie żeby coś na siłę. Ja tylko układam przedmioty obok siebie
I tak wyjęte prosto z pudełka leżą sobie: magnes neodymowy, puszka metalowa, zakrętka
od słoika i tania latarka ledowa z Biedronki. Ma ona magnesiki z tyłu ale nie musi mieć.
Odkryłem, że taka latarka przyczepiona magnesikami do zakrętki z magnesem neodymowym
trzyma się betonowego stropu w wielu miejscach. Po prostu wyczuwa druty zbrojeniowe.
Wersja de luxe to umieszczenie tej latarki w puszce metalowej. Otrzymujemy mały
reflektorek strumieniowy. Trzyma się on różnych rzeczy: w/w stropu z metalowym
zbrojeniem, metalowych wysięgników a nawet drewnianych półek, jeżeli położymy
na nich jakiś metalowy przedmiot. Tu akurat wystarczyła metalowa suwmiarka.
Magnes pozwala zawiesić taką latarkę nawet na sznurku i to w różnych pozycjach.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Uwaga! Zabawy wewnątrz metalowej puszki grożą skaleczeniem!
Gdyby tak bliżej żyły... Po prostu trzeba zachować ostrożność.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobra, mamy latarkę... A co zrobić jak nam baterie wysiądą albo chcemy
podmienić je na akumulatorki a akurat odpowiedniego ich rozmiaru nie mamy?
Tu pokazałem adaptację akumulatorków rozmiaru AAA zamiast większych AA.
W tym przypadku pogrzebałem w pudełku i wygrzebałem nakrętki od śruby "ósemki".
Można poeksperymentować z większymi ale i tu działa, bo widać, że świeci
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 1:46, 18 Lip 2016, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grześ
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 4:42, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
A nie mówiłem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
QLIG
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZO
|
Wysłany: Sob 10:50, 16 Lip 2016 Temat postu: |
|
Z tym reflektorem to chyba sobie zgapię do piwnicy Bo nam projektant i wykonawca nie przewidzieli światła w piwnicach i trzeba z latarką lub świeczkami chodzić. Całkiem serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 1:06, 17 Lip 2016 Temat postu: |
|
Dziś wiele nie eksperymentowałem, bo grzebałem przy samochodzie, kosiłem trawę...
Ale kilka drobnych napraw też było...
Nie mogę się nadziwić pomysłowości projektantów wtyczek bo akurat je montowałem.
Jedną przy lampce, bo się zniszczyła. Idę do magazynu a tam taki śmieszny design...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Z osobnych, nabytych kiedyś elementów, zmontowałem dziś też 10- metrowy przedłużacz.
Tu szału nie było ale znów wtyczka z gniazdkiem jest i pomysłowa i użyteczna...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy okazji, na pierwszej fotce widać ładne białe tło... Ktoś mi kiedyś
w szkole zapakował taką cienką białą tekturę z opakowań. Prostuję ją
teraz bo dobre tło do fotografowania też musi być. Takie żeby było płynne
przejście między podłogą a ścianą. Podobno to promień 120 stopni być musi.
Nie pamiętam, gdzie o tym czytałem ale tu jest inny poradnik filmowania.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 1:29, 17 Lip 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 0:45, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Choćby i nie chciał eksperymentować trzeba bo cały dzień lało a dzieci się biją
Mimo, że komputerów ze trzy (tabletów sprawnych w sumie dwa...) Co za czasy...
A więc poszedłem po pudełko zakupionych niedawno w Biedronce, farbek do malowania
twarzy. Temat chwycił i zaczęliśmy malować. Ja realizowałem obsesję bycia cyborgiem.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze mi na końcu robaczek wylazł...
[link widoczny dla zalogowanych]
Córce i synowi nie starczyło ojcowskiej fantazji a może i umiejętności ale się nie poddają.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 23:05, 18 Lip 2016 Temat postu: |
|
Dziś drugi syn zaszpanował efektami podejrzanymi w internecie...
[link widoczny dla zalogowanych]
A ja dziś uruchomiłem samochód, wziąłem kasę w banku i pojechałem do miasta.
Niby nic takiego nie kupiłem a połowa kasy poszła... Ale wpadłem do Lidla i do Majstra.
W "Majstrze" już dawno przyuważyłem dwie aluminiowe rurki metrowej długości...
Jedna z nich ma prawie 8 mm średnicy i kaliber praktycznie 6 mm...
Sama włazi na styk w ta drugą rurkę o średnicy zewnętrznej około 10 mm.
Czyli jakby się uprzeć, materiał na lufy kaliber 6 mm BB i 7,62 jest ( do modeli)
Dla porównania, wsadziłem tam patyczek bambusowy 5-6 mm średnicy.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W Lidlu po 14 zł bodajże za pakiet można było kupić papier ścierny o różnych gradacjach
i przeznaczeniu, do ręcznej i mechanicznej obróbki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 23:12, 18 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 21:30, 22 Lip 2016 Temat postu: |
|
W przerwach w sprzątaniu różne niezbędne robótki.
Po kilku latach gwint się w wężu pompy od szamba wyrobił i trzeba było odlać nowy.
Dziwne, ostatnio jak odlewałem, żywica była różowa, teraz wyszła zielona.
Tym razem aby się gwint na boki nie wyrabiał, zrobiłem nadlewki. Wykorzystałem do
tego szeroką rurkę ( śr. 6 cm) po papierze toaletowym. Jej resztki widać na odlewie.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 16:40, 11 Sie 2016 Temat postu: |
|
Wydatków co niemiara, bo to i remonty, naprawy i opłaty ale skusiłem się...
Końcu to tyko stówa, bo staniały... Szlifierka taśmowa, identyczna jak ta...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomyślałem, że przyda się, zwłaszcza prz szlifowaniu dużych powierzchni.
Muszę sobie skleić kila taśm o odpowiedniej garadacji (powyżej 200 - do papieru).
Była jeszcze strugarka w identycznej cenie, ale na razie się wstrzymałem... kasa...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 16:44, 11 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 1:01, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
W ostatnią niedzielę, miałem okazję porównać swoją lunetę z lunetą siostrzeńca.
Kompleksów nie mam. Na kilometr widziałem szczegóły na balkonie pewnego bloku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|