Forum Jeden do jednego. Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Experymenty Mr Bad'a...

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 12:54, 22 Lip 2020 Temat postu:

Pisałem o przygodach z dostawą Paraloidu B44....
A kto powiedział, że ma być nudno (standardowo)?
Roztwór już sporządzony. Tym razem kupiłem Paraolid B44, do metalu, 100 gram na litr roztworu.
Więcej nie potrzebuję aby posmarować rdzę na moim samochodzie...
Odwiedziłem dziś mieszalnię lakieru, zakupiłem, farby, szpachlę z włóknem...
Samochód umyty, schnie po południu będziemy eksperymentować. Jest zresztą na czym...
Wczoraj wydłubałem palcem spora dziurę w blasze, między progiem a nadkolem...
Zrobię kilka zdjęć ilustrujących przemiany ...
Na razie, zamieszczam ulotkę dołączoną do przesyłki, z informacjami na temat stosowania.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 23:49, 22 Lip 2020 Temat postu:

"Jak powiedział, tak zrobił"... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Posmarowane Paraloidem B44...

[link widoczny dla zalogowanych]

Miałem na zapas dwie puszki szpachli z włóknem ale pomyślałem o wypełniaczu "dziury" w "progu".

[link widoczny dla zalogowanych]

Do wyboru była rurka nasączona Paraloidem B72 i puszka po Green Gas'ie. Wybrałem ta drugą.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle, rozcieńczam nieco szpachlę aby lepiej rozprowadzać ją pędzlem. Ale czasem to błąd.
Wpychanie tego "pod górkę" koszmar. Jak nie zastygnie, wszystko ląduje na ziemi.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

No ale w końcu udało się. Papier ścierny na wiertarce, ponownie Paraloid 44 i malowanie.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Blacharz i lakiernik ze mnie żaden ale modelarz... trochę... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Czeka mnie jeszcze jedno wyzwanie...

[link widoczny dla zalogowanych]
***
Z drukarni przywiozłem nową porcję tektur 1,5 mm. Niektóre przycięte Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 19:58, 23 Lip 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 20:50, 23 Lip 2020 Temat postu:

A propos tektury falistej...
Sporo jej jak sprzątam piwnicę. Wywalam tylko taką beznadziejnie zmaltretowaną....
Jak popatrzę co ludzie potrafią zrobić z takiej tektury... Biurka, stołki, łóżka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Albo to....
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 15:49, 24 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 3:41, 24 Lip 2020 Temat postu:

A ja jeżdżąc rowerkiem zajechałem do drukarni i zdobyłem odpady tektury 1,5mm.Duże kawałki to nie są, ale na VISa wystarczą, no i z jednej strony jest czarna Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pią 16:59, 24 Lip 2020 Temat postu:

Dobrze mieć takie układy...
Ja też w drukarni pytałem, czy można się umówić na stały odbiór tektury falistej co dwa tygodnie.
Za darmo nie biorę, zawsze z 10-20 zł zostawię. Zawsze inaczej na klienta patrzą...
Tylko się śmieję... Jeżeli się na takie dostawy umówię, to stodoła , na bank, na magazyn musi być.
Panie w Lidlu tez pytałem o przekładki z szargo czegoś co balansuje między
grubym papierem pakowym a szara tekturą... Pan przyjdzie wieczorem -
Pani na kasie mrugnęła łobuzersko okiem. I nie wiem, po co właściwie
mam tam pójść wieczorem....
***
Wydaje mi się, że 1/3 piwnicy już posprzątane, choć absolutnie tego nie widać... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak się sprząta, nieustanne wynalazki... Zwoje tektury, papieru muszą gdzieś spocząć...
Na razie wziąłem tekturowy blat, który rok cały spoczywał na pile, jako mój warsztat...

[link widoczny dla zalogowanych]

Całość zawieszona na rurach od kaloryferów, na sznurku od snopowiązałki...
Rozwiązanie tymczasowe bo jak karoryfery zaczną grzać, sznurki mogą się rozpuścić...
Byłem dziś na poczcie, obok sklep z mydłem i powidłem... Trzeba jaki drut kupić...
Była tam wiązka miękkiego, budowlanego, niezły ale zapytałem o sznur od bielizny zbrojony drutem.
Nie mieli aktualnie ale pan polecił mi zbrojoną żyłkę do podkaszarki. Tylko jak to związać?

[link widoczny dla zalogowanych]

Sprężynuje jak cholera. Ale przypomniałem sobie rozwiązanie za jakiejś budowy. Kawałeczek rurki i ...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pod oknem urządziłem sobie podobną półeczkę. Maluję tam tekturę Paraloidem.
Tutaj natchnieniem były dla mnie wczorajsze konstrukcje z tektury falistej i rur tekturowych...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pomysł bardzo dobry, bo takich rur mam dużo... Od razu 4 powędrowały do Paraloidu...

[link widoczny dla zalogowanych]

Stanowisko takie można wydłużyć za pomocą rur o mniejszej średnicy, wsuniętych w większe.

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze coś z dziedziny finansów... Razz
Syn do późna w nocy zliczał groszaki które im oddaje po każdych zakupach. Naliczył tego 15 zł...
16 lat a już mnie pyta o jakąś pracę aby zarobić... Dobrze, że nie chce kraść...

[link widoczny dla zalogowanych]

Finanse przypomniały mi niedawny eksperyment, kiedy miałem spory dopływ gotówki...
Należało to upakować w jakieś niepozorne pudełeczko. Bo biegać do banku co kilka godzin...
Pudełeczko przechodziło ewolucję od blaszanego po perfumach poprzez mały Decoupage...

[link widoczny dla zalogowanych]

Robiąc podstawkę pod powerbank zrobiłem z tektury falistej 1,5 mm pudełeczko na kasę.
"Zatyczka" tez była z tektury, ale za mocno wystawała, więc ja zrobiłem z papieru pakowego.
Jak na razie, całość się nie rozleciała a na zakupach w mieście, nie rzuca się w oczy...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zawsze z tym jakiś śmiech jest... W tamtym roku, w lecie, chodziłem w spodenkach, w których
chyba nie było kieszonek albo były płytkie. Więc jak tam pchać banknoty czy drobniaki...
Sposób? Plastikowa tubka po tabletkach musujących z Lidla... Mieściły się tam na dnie wszystkie
monety a na wierzchu banknoty zwinięte w rulonik. Panie na kasie myślały, ze kradnę te tabletki... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro jesteśmy przy jedzeniu...
Pokrzywę od dawna zdarza mi się zjadać w kanapkach. Smaczne i zdrowe.
Ale ostatnio polubiłem też napar z pokrzywy. Obok mięty rośnie jej sporo,
więc mieszam obie. Jest smak, kolor i zapach...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciągle mi ją ktoś podpija... Nie nadążam jej parzyć... Razz A do kompletu...

[link widoczny dla zalogowanych]

Teściowa podobno twierdzi, że od tych eksperymentów ze styropianem...
zaczynam go nawet jeść...
I na koniec, zatyczki od kleju w spray'u firmy Bool...
Świetnie imitują kolor świateł policyjnych więc odrobina pomysłowości...
Pomysł sprzedałem kumplowi z motocyklem i takimi światełkami po bokach... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pią 17:59, 24 Lip 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 19:03, 27 Lip 2020 Temat postu:

Jak to dziś mówiłem Szlachetnemu Jur-exor'owi "Chłyt maketingowy" (Kabaret Ani Mru Mru)
https://youtu.be/nYpzi4hxFMU?t=163
Linka do podkaszarki, zbrojona metalem...

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy próbie podgrzania zapalniczką, w celu zaokrąglenia końcówek, linka się ... przepaliła....
Chłyt maketingowy... W takim przypadku należało zabezpieczyć wiszące półki....
Zresztą półka została przesunięta. Przy oknie fajnie ale tam teraz pójdzie drzewo na opał.
Półka zawisła na rurkach, jak ostatnio, ale została podparta trzema podpórkami. Jest stabilnie.
Dodatkowo, obszar pracy, pomalowałem uspokajającą zielenią, "green screen" z butelki... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

żeby nie raziło oczu zielony abażur także zrobiłem z tektury falistej. Jest nastrojowo.
W dodatku świetne miejsce do fotografowania ale o tym kiedyś, później...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 19:13, 27 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 19:01, 28 Lip 2020 Temat postu:

Śpieszmy się kupować... rzeczy tak tanieją....
Nie żeby szastać kasą, zwłaszcza w obecnym czasie...
Ale niektóre zakupy planowałem już 2-3 lata temu...
Kamera szkolna...praktycznie się z nią nie rozstaję... Ale czas jej do remontu...
Swego czasu dzieciaki szkolne rozwaliły mi panel/wizjer... Lepiej nie będę komentował...
Kiedy mam kasę aby oddać ja do remontu, jest non stop potrzebna.
Kiedy mogę ją oddać do remontu (np. wakacje) pieniędzy mało bo inne wydatki...
Poza tym... za 6 lat pewnie odejdę na emeryturę. Kamera zostanie w szkole.
Zrobiłem mały interview i voila. Ludzie mają takie rzeczy i pozbywają się za 1/4 ceny.
Tak więc nowa kamera zostanie w szkole a stara, po remoncie, u mnie....

[link widoczny dla zalogowanych]

Drugi zakup, trochę jakby wymuszony... Zresztą już trzeci taki sam aparat...
Być może, intensywnie eksploatowany ale ostatni nawała matryca, flesz, klapka się nie zamykała.
Upadek ze stodoły chyba dopełnił dzieła zniszczenia, choć aparat tak zupełnie nie padł...
Ale wolałem nie czekać... Ostatnio różne uroczystości no mi fotorelacje na Tym Forum...

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobrzy ludzie z Katowic i Częstochowy sprzedali mi to na OLX za 1/4 ceny...
Aparat "chodził" w czasach świetności za 400-600 zł, ja kupiłem za 100.
Kamera od 1200 do 2000 zł, mnie kosztowała 400. Do obu urządzeń kompletne zestawy.
Kable, płyty, instrukcje... No, wszystko nówki jak ze sklepu...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pytałem obu Panów, dlaczego pozbywają się tak cennych sprzętów...
Prawie identyczna odpowiedź: teraz mamy smartfona, który spełnia funkcję aparatu i kamery.
Cóż,... Choć ja bym nie zamienił obiektywu Zeiss aparatu i kamery na obiektyw smartfona.
Zdjęcia porównawcze aparatów w tym poście robiłem smartfonem Syna (no bo jak inaczej...)
Widać różnicę na silnych powiększeniach choć to dobry model aparatu w smartfonie...
Galaxy Note 3 Dual Sim, tak się chyba nazywa jego smartfon... Też tanio, z OLX, nówka prawie.
Odetchnijmy... przy rąbaniu drewna. Podobno najgorętszy dzień wakacji...
Po południu, z Synami, rąbaliśmy porznięte kawałki spichlerza... Jak przyjechał kurier InPost'a,
Pan Karol i zobaczył trzech drabów z siekierami, miał niewyraźną minę... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A propos rąbania i pieńków...
Moje nieustanne dążenie aby zrobić dobre, sztuczne pieńki do przedstawienia...
Pufy z foto nadrukiem za 80-90 złotych dawno sobie odpuściłem...
Czekam aż z moich pieńków odpadnie kora... A w międzyczasie w "Biedronce" kupiłem coś takiego
za 20 zł. Dwa w jednym... Razz Tektura, absolutnie nie do siadania ale jakiś pomysł jest... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 19:05, 28 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 20:39, 28 Lip 2020 Temat postu:

Widzę, że idee mebli z tektury czy sklejki wcale nie są nowe... "Meble Nomadów" z 1970 roku...
[link widoczny dla zalogowanych]
Stół notatnik też jest pomysłowy... Można sobie ze 100 m notatek odwinąć Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 21:40, 28 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Czw 22:54, 30 Lip 2020 Temat postu:

Wziąłem na siebie małą robótkę i nie wiem co wyjdzie...
Brat nocami pilnuje firmy, dawno Mu dawałem różne repliki, jakby się ktoś trafił...
Ostatnio kupił sobie zabawkę na gaz obezwładniający, niby ma to przypominać Glock 19...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Jak już dostał ten mały koszmarek, poprosił mnie abym nieco podrasował jego wygląd.
Głównie chodzi o zmianę koloru nabojowej (to co widać w oknie wyrzutu łusek) i wylotu lufy.
Kaliber jest za mały i widać otworki miotające gaz. Niby kolor komory mogę zmetalizować ale jak
popatrzę na zdjęcia w Internecie, to większości mają one dość ciemny kolor (prawie czarny).
Na lufę zapewne dam jakąś nakładkę. Badziewie ale muszę to przemyśleć...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 23:08, 30 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 14:16, 04 Sie 2020 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Brat niecierpliwie czeka, więc z łoża boleści ruszyłem do poprawki, co fabryka spieprzyła...
Nie wiem, jak dokładnie wygląda prawdziwy Glock 19. Co zdjęcie, to inny wygląd...
Ten wygląda gorzej niż zabawki z odpustu. Oprócz spustu, bezpiecznika i magazynka - nic się nie rusza...

[link widoczny dla zalogowanych]

Okno wyrzutu łusek podrasowałem najszybciej ale wylot lufy to śmiech na sali...

[link widoczny dla zalogowanych]

Należało zwinąć symulację końcówki lufy 9 mm. W zestawach sklepowych nie ma wiertła 9 mm Smile
Na szczęscie, w zestawie moich gwintowników, znalazłem coś odpowiedniego...

[link widoczny dla zalogowanych]

Super Glue, Paraloid B72, autolakier F645... Jeszcze dopieszczanie... Wczoraj upał, schło dobrze.
Dziś pochmurno i czasem mrzy ale na wieczór Brat dostanie pistolet "robiący wrażenie"... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba uważać. Każda cieniuchna warstwa lakieru zmienia wymiary. Ciężko utrzymać te 9 mm...
To ku przestrodze przy "barwieniu" VIS'a. Kolejne moje "gun'y" czekają na pieszczoty... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze ostatnie fotki przed oddaniem oraz widok "magazynka" gazówki.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 23:27, 04 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Śro 0:11, 05 Sie 2020 Temat postu:

Tunning nieustanny i poprawki...
Żona po raz kolejny wyciąga mnie/nas nad wodę. A parasol perzygotowałeś...?
No pewnie, leży od roku w piwnicy, zakurzony jak diabli... Ale parasol można opłukać "szlaufem".
Gorzej gdy przychodzi zamontować go na plaży... Wbrew pozorom piasek nie jest taki miękki...
Dawno opracowałem na to sposób...
Obecnie jest to kawał rury ze śrubą w środku, która została zeszlifowana na szpic...
Nie daj, Panie, jak komuś wbije się w stopę... Tą rurą pobijaną młotkiem drążę otwór w podłożu.
Dopiero w tym otworze umieszczam dolną rurkę parasola, także zaopatrzoną w drewniany czub.
Chińszczyzna wszystko, więc trzeba pleść z g.... bat. Ale jakie pole dla "Experymentów"...
Oba czuby zanurzyłem w Paraloidzie. Metalowy aby nie rdzewiał, drewniany aby stwardniał...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Po rąbaniu drewna też trzeba było usprawnić stare narzedzia pracy...
Starą siekierę z odzysku i sławny zielony młotek w kolorze 4BO...
Oba miały dosyć przypadkowe trzonki. Mała inwestycja w nowe i kliny...
Może ich nowy image nie rzuca na kolana ale pracuje się lepiej...

[link widoczny dla zalogowanych]

I znów obserwacje... Ostrza siekier pociągnąłem Paraloidem aby zabezpieczyć przed rdzą...
Bardzo ładnie rozmył wcześniejszą czarną farbę (spray) i na nowo pokrył wszystko czernią...
To daje do myślenia. Wspominałem aby pigmenty rozrabiać w Paraloidzie. Mam farbę 4BO, którą
w tamtym roku malowałem hełmy. Z kiepskim skutkiem, bo wkrótce kolor "blakł"...
Czegoś w nim brakowało, zapewne lakieru (za dużo rozcieńczalnika?). Dziś malowałem młotek.
Do butelki z farbą nitro dodałem szklankę Paraloidu i zaraz kolor się poprawił...
Gdyby dało się taką mieszaninę nabić w spray... O ile od razu żywica nie zapcha dyszy, efekt może
być ciekawy. Farba utwardzona żywicą na pewno podniosła by odporność na różne "czynniki"...
A propos odporności...
Po skoszeniu zboża przez kombajn, poszedłem trochę umyć armatę z kurzu.
Trochę też ja pomalowałem lakierobejcą, zwłaszcza koła. Pamiętacie jak
kleiłem zastępcze koło z tektury na czas remontu właściwych...?
Obręcz koła jakoś zrobiłem ale jak i z czego zrobić szprychy i piastę.
Wszystko musi mieć odporność na wilgoć... wiadomo ile będzie stać...
Malując szprychy styropianowych kół zauważyłem, że są jakieś twarde...

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakby miały powłokę z plastiku... Zastanawiam się skąd ten efekt...
Czytam o powlekaniu styropianu czymś twardszym...
Na chwilę obecną myślę, że są dwie przyczyny efektu: albo poszło już wiele
warstw farby akrylowej albo dodatkowo, dałem szpachlę akrylową. Muszę
powtórzyć ten manewr... No niestety, na razie styropian pozostaje dość
wygodnym i tanim materiałem konstrukcyjnym. Tylko go utwardzić...
Próbowałem za radą Szlachetnego Grzesia wykorzystać drewno ze spichlerza
na nowe koła i lawetę ale to takie próchno w większości...
Ale jakie starocie można z takiego próchna wyciągnąć... Ręczna robota...

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu jak spieniać styropian w formie...
[link widoczny dla zalogowanych]
https://youtu.be/I1SvHPCXmL0
O próbach utwardzania styropianu Atlasem Plus...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 2:10, 05 Sie 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Sob 2:36, 08 Sie 2020 Temat postu:

Kolejne poprawianie po fabryce...
Jako znany fanatyk tektury falistej i tekturowych pudeł, skusiłem się na ofertę Lidla za 20 zł.
Sześć pudeł z pokrywami do składania "bez użycia nożyc i kleju"...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

To co narysowano w papierowej instrukcji, niezupełnie przekładało się na dobry "montaż"...

[link widoczny dla zalogowanych]

Pokrywa składała się dosyć dobrze, ale skrzydełka pudła to jakaś techniczna porażka.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na szczęście, nożyczki, skalpel i klej na gorąco były bardziej skutecznym sposobem...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Segreguję teraz w piwnicy i takie pudła z pokrywami, przydadzą mi się na dokumenty.
Nawet je już zaimpregnowałem Paraloidem, dla ochrony przed wilgocią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Nie 14:46, 09 Sie 2020 Temat postu:

"Żar się leje z nieba" od kilku dni...
Wyprażone przestrzenie z każdej strony...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ma to swoje plusy... Ludzie instalują za drogie pieniądze aby mieć ciepłą wodę w lecie...
Czemu nie w zimie... A przecież można inaczej, prościej, taniej... Słońce grzeje tak samo...

[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, nie udało się uratować wiele desek przy rżnięciu spichlerza...
Powiedziałbym coś Teściowi o gospodarności ale boję się, że na zawał zejdzie...
Potrafię być czasem naprawdę wkurw...cy....
Ale parę kawałków odłożyłem przy rąbaniu, niektóre malowałem Paraloidem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Porobię z nich półeczki na ściany, w miejsce tych, które odpadły od ściany,
trafione klocami wrzucanymi do piwnicy... Tylko inny klej teraz testuję...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zachwalają to jako "płynny gwóźdź" więc wziąłem razem z "pistoletem".

[link widoczny dla zalogowanych]

Pewnie znów coś spieprzyłem, bo pistolet się zaciął i nie chciał rozciągnąć.
Waliłem aż się ta blaszka wygięła ale jakoś udało mi się naprawić....

[link widoczny dla zalogowanych]

Myślałem, że klej ten łapie szybko jak Super Glue. No, nie całkiem...
Ale nie można narzekać, co przykleiłem, na razie nie odpadło...
Jak się jeszcze pobije młotkiem wg instrukcji...Pełny "uchwyt" po 24-48 g.
Nooo, chyba burza idzie...

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 15:13, 09 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Pon 16:09, 10 Sie 2020 Temat postu:

Nie Batman, lecz Watman - śmieli się kiedyś Ruscy.
Rzecz w tym, że po rusku pisze się Ватман, co kojarzy się oczywiście... Smile
Tak czy siak, ruscy modelarze określają tak papier, który My nazywamy "brystol", blok techniczny.
James Wathman, twórca tego papieru, wspomniano tu (po angielsku)
[link widoczny dla zalogowanych](papermaker)
Przetłumaczyłem tylko końcówkę, która mówi co i jak...
"Imię Whatmana weszło do wielu języków, np. Francuskiego ( le whatman ) i rosyjskiego,
gdzie ватман ( vatman ) jest ogólnym określeniem dla ciężkiego, wysokiej jakości papieru
używanego do rysowania i akwareli."
Ciekawe, dlaczego My nazywamy "brystol"
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu mamy cały wykład o rodzajach papieru...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawostka na przyszłość... Papier gazetowy na kilogramy...
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 16:41, 10 Sie 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Użytkownik Zasłużony



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzozowica

PostWysłany: Wto 21:03, 11 Sie 2020 Temat postu:

Wanienka do wszelkich prac wodnych i... mycia, letnią gorącą porą...
Odkryłem w jej dnie pękniecie. Pewnie zimą za mocno tłukłem lód.
Ostatnio odkryty patent z sodą i Super Glue i wanienka zupełnie uszczelniona...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Jeden do jednego. Strona Główna -> Warsztat - materiały, techniki, narzędzia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 71, 72, 73 ... 78, 79, 80  Następny
Strona 72 z 80


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin