Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Czw 12:30, 14 Sty 2010 Temat postu: Rewolwer Crosman 357 CO2 |
|
Dziś zakupiłem swoją pierwszą w życiu wiatrówkę, na CO2 i jestem zadowolony nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z wiatrówkami, nie interesowało mnie to, więc może jakbym postrzelał z czegoś lepszego to mój nabytek by przy tym wysiadł. Jest to rewolwer crosman 357, wyhaczony na militaria.pl za 160zł promocyjnie. Niedawno u mnie w Lublinie powstał ich sklep więc mogłem pójść i wziąć do ręki przed zakupem. Fajna sprawa, zaskoczyły mnie pozytywnie spust i kurek - wykonane ze stali a nie z szajs metalu, być może wewnątrz jest jeszcze kilka stalowych el. ale nie rozbierałem jej na razie. Rama z metalu, lufa zewnętrzna plastik niestety, wewnętrzna stal. Magazynek na 10 śrucin, plastik niestety, dlaczego nie metal?! Waga całości napewno mniejsza niż to 0,91kg podane na stronie, ale jednak dość dużo żeby nie sprawiało wrażenia plastikowej zabawki, powiedzmy z 0,75kg. Nie podoba mi się sposób zamocowania okładzin, pod którymi jest ukryty nabój. Są wsadzone na wcisk, żadnej śrubki ani nic, da się je zdjąć zwyczajnie pociągając, więc trochę ruszają się pod palcami podczas celowania. Ich kształt natomiast bardzo ergonomiczny, mam trochę za wąską dłoń, ale za to długie palce więc dość pewnie leży mi w ręce. Z pięciu metrów przebija dwie warstwy plastiku z pudełka na cd, 7,5mm tektury i śrut zatrzymał się dopiero na skrzynce z narzędziami, która stanowiła kulochwyt może dla stałych wiatrówkowiczy to wszystko co piszę to nic dziwnego, ale jak mówiłem pierwszy raz strzelałem z czegoś takiego i wszystko to dla mnie nowość
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nocaster dnia Czw 12:31, 14 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 12:47, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
Poprosimy jakieś fotki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Czw 13:27, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcia z bron.iweb.pl, przedstawiają dokładnie to co kupiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 18:06, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
No wygląd ma niezły, ale niektóre rzeczy (np. bęben) zdecydowanie do przeróbki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Czw 18:33, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
bęben jako taki, tzn taki jaki jest w prawdziwym rewolwerze jest nieruchomy, zaznaczony w odlewie, tylko przednia jego część obraca się i trzyma śrut. nie wiem w jaki sposób można by go przerobić, sam z metalu go nie zrobię, a cnc tego się wyciąć nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 6:28, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
nocaster napisał: | ... a cnc tego się wyciąć nie da. |
CNC wszystko może , za wyjątkiem spawania - potrzebna jest tylko odpowiednia obrabiarka (np. o 5 stopniach swobody). No i pytanie retoryczne - czy to się opłaci. Już lepiej nowa wiatrówka z normalnym (całym) obracającym się bębenkiem a do tego naboje - mini pojemniki na gaz - gdzieś takie widziałem.
I nie narzekaj na okładki. Ja swego czasu kupiłem Walthera PPK też CO2 i po kilkunastu strzelaniach śruba dociskająca pojemnik z gazem tak nadwyrężyła szkielet, że pojemnik zaczął wyginać się na bok uniemożliwiając założenie okładzin. I to jest problem, mimo, że metal to jednak typ ZnAl i spawać (łatwo) się nie da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 15:14, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ja kiedyś takie elementy odlewałem sobie z aluminium.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
janfelix
Użytkownik
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włochy i inne wiochy
|
Wysłany: Czw 16:31, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Niestety, taka przeróbka jest jakby próbą zrobienia kolorowego telewizora z czarno-białego. Ta nieruchoma część bębenka nie jest pusta w środku, tylko wypełniona jest częściami zaworu dozującego CO2. Są rewolwery hukowe i wiatrówki hukowe - Keseru, Zoraki i inne z całym obrotowym bębnem.
[link widoczny dla zalogowanych] Nie wierzcie natomiast w ich użyteczność obronną - to nieodpowiedzialna reklama. Może jeszcze coś takiego - Brocock - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janfelix dnia Czw 16:43, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Predator
Użytkownik
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pią 10:43, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
janfelix napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych] Nie wierzcie natomiast w ich użyteczność obronną - to nieodpowiedzialna reklama. |
Owego czasu jak pokazały się wspomniane w linku Szlachetnego przedmówcy 'zabaweczki' poszedłem do sklepu myśliwskiego mojej znajomej by zapoznać się "fizycznie" z oferowanymi w chorej jak dla mnie cenie rewolwerami pseudoobronnymi. Faktycznie moc wystrzelonej gumowej kulki 10mm jest tak mała że można by tym z powodzeniem bawić się w rozgrywki ASG z tym że w ASG niestety potrzebna jest jeszcze celność której pistoleciki na kapiszonki nie mają. Zatem przyznaję rację przedmówcy że wartości obroonne rewolweru ZORAKI są praktycznie zerowe. Co innego gdyby zastosować jako napędu ślepaka typu LONG - to wtedy zyskało by się kilka Jouli mocy na plus... Ale to już inna bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|