Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 1:53, 16 Gru 2018 Temat postu: Wstęp do Mosina 91/38 |
|
Wprawdzie nie było mnie tu troszkę, a kiedy jeszcze byłem miałem robić FNkę/tam jednak popełniłem bardzo poważny bład i materiał w braki/.No ale do rzeczy, jakiś czas temu zostałem poproszony o replikę mosina 91/38 trochę te pracę trwały, najpierw komora zamkowa miała być z alu, później tak ją wymęczyłem że się już do niczego nie nadawała, no i trzeba było zrobić nową... Generalnie chciałbym przedstawić efekt moich prac, komora zamkowa jest zrobiona ze stali, parę spraw nie wyszło w niej do końca tak jakbym chciał ale generalnie jak na pierwszy model osadzony w drewnie nie jest tak tragicznie. Widoczna część "lufy i komory" jest wykonana z aluminium trzeba by to jakoś zaanodować ale nie bardzo były możliwości...Muszę się przyznać że trasowanie jakichkolwiek wymiarów na wałku, bez pryzmy to jest dramat i stad też pewne niedostatki...
(nie do końca wiem jak się tu wrzuca zdjęcia, mimo to spróbuje)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 5:46, 16 Gru 2018 Temat postu: |
|
Faktycznie, za piękna Waści nie wyszła, ale zawsze można zrobić następną i nie popełniać tych samych błędów.Trasowanie bez przyrządów jest możliwe, i jako-tako wyjdzie.Wystarczy rozrysować miejsca wycięcia na papierze, następnie wyciąć, dopasować do wałka i odrysować na metalu.Druga sprawa, jakimi maszynami się dysponuje do wycięcia zaznaczonych fragmentów.A co z kurkiem i szczerbinką, bo na razie wygląda to jakoś łyso
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:32, 16 Gru 2018 Temat postu: |
|
Ano tak, biegłość przyjdzie z czasem. Tak właśnie myślałem żeby to zrobić na papierze, i chyba następnym razem tak właśnie postąpię bo jednak próby trasowania jak należy bez tej pryzmy z chomątkiem są raczej bez sensu...Szczerze mówiąc to ta komora jest zrobiona w dosłownie 3 dni. Zauważyłem też ciekawą rzecz, wszystkie wymiary były ściągane z innego mosina i co ciekawe kiedy przyszła kolba okazało się ze pasuje tak średnio na jeża... Coż 90% prac tutaj było prowadzonych na frezarce pt. FP800 to już troszkę staruszka (1956), ale nauczyć się też perfekt frezować w rok to trochę mało.
Co zaś się tyczy tych drobiazgów, to ta: kurek jest ukończony w 90% no i trzeba jeszcze zrobić coś na kształt tłoka zaporowego żeby całość się jakoś zamykał w miarę sensownie, myślę też o połączeniu całego zespołu zamka we w miarę jedną całość mam już na to pomysł ale zobaczymy czy to się uda. Szczerbina natomiast pochodzi z oryginału, początkowo myślałem że ją przylutuje ale później stwierdziłem że aluminiowa lufa jednak będzie bezpieczniejsza, to i lutowanie mi odpadło, chyba trzeba będzie poświecić oryginalną podstawę i zrobić 2 otwory pod śrubki M3
Pozostaje jeszcze sprawa spustu, zastanawiam sie czy w ogóle robić go ruchomy, w sumie dużo zachodu z tym nie będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piogra66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ochaby Małe k.Skoczowa
|
Wysłany: Nie 10:58, 23 Gru 2018 Temat postu: |
|
Myślę że wiek maszyny nie ma znaczenia zużycie tak,jeśli chodzi o nauczenie się frezowania w rok to nie ma szans.Na zdjęciu przykład komory i atrapy lufy do Polskiego Mosina(przepraszam za jakość zdjęcia).Moja rada jest taka frezuj 3 razy dłużej ale dokładniej powodzenia
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 11:16, 23 Gru 2018 Temat postu: |
|
No, dobra, głupio się spytam, co jest nie tak na tym obrazku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 11:29, 23 Gru 2018 Temat postu: |
|
Zdjęcie rzeczywiście marne, ale wydaje się, że tył komory ewidentnie zwalony, brak końcówki z otworem do przykręcenia pudełka, a i wyfrezowanie z przodu komory też wydaje mi się trochę nie teges, chociaż ze względu na jakość zdjęcia mogę się mylić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piogra66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ochaby Małe k.Skoczowa
|
Wysłany: Nie 11:58, 23 Gru 2018 Temat postu: |
|
Chodziło mi o to że na starej maszynie też można,apropo komora z powyższego zdjęcia była nie skończona .To ta sama komora
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 18:33, 23 Gru 2018 Temat postu: |
|
No fakt, ten "ogon" przeoczyłem. Widzę, że Pan wygrawerował własne nazwisko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:22, 24 Gru 2018 Temat postu: |
|
To jest jednak zupełnie inna liga... Właśnie ten ogon komory zamkowej to jest element który nie daje mi spokoju, 90% komory robię w ten sposób że najpierw toczę wałek na 31mm następnie przelotowo wierce na 18, i później już frezowanie. Tylko właśnie z tym ogonem jest mankament, w pierwszej wersji z aluminium stwierdziłem że można by to zrobić jako element dostawny tylko że jakoś to wyglądało nie za bardzo... Panie Piogra66 jak to jest u pana zrealizowane? W tej wersji z pierwszego posta już zacząłem myśleć zeby to wygiąć na gorąco ale chyba nie tędy droga...
A co do tego że na starej maszynie się da, oczywiście że się da, ta moja hałasuje jak dzika, pluje olejem ale robotę robi, to tylko moje umiejętności są niedostateczne, to jak z tokarką jako tako toczyć to dopiero teraz umiem a tokarkę mam z 4 lata Inna jeszcze inszość że FP jest w ciągłym remoncie, ale takiego sprzętu się w idealnym stanie nie kupi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:01, 17 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Uczyniłem drugie podejście do zagadnienia, myślę że to jest jak do tej pory najlepszy karabin jaki zrobiłem, został mi jeszcze do zrobienia "suchy strzał" (tak naprawdę to tylko kurek będzię na sprężynce...) no i zaoksydowanie "komory zamkowej". Optyka niestety chińska, jakoś szkieł co zadziwiające przyzwoita, natomiast montaż troszkę gorzej, ale za te pieniądze nie ma co wybrzydzać
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 21:35, 17 Kwi 2019 Temat postu: |
|
A fuj! Co za brzydka rączka przeładowywania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:46, 17 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Ale że co z nią nie tak?
(Nie moja wina że każdy chce snajpera;) )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 7:41, 18 Kwi 2019 Temat postu: |
|
To bardzo ładnie że chcą snajpera... Kto by nie chciał...
Co jest nie tak? Wystarczy wpisać w Google "mosin sniper rifle" aby mieć porównanie.
W tym przypadku "pręt" rączki wydaje się być za długi, za chudy i sama "kulka" na końcu za mała.
Ale może tylko mi się tak wydaje...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 7:42, 18 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:26, 18 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Jest przeciwnie, jest około 1cm za krótka. Miałem akurat możliwość pomierzyć oryginał, grubość jest dokładnie taka jak w oryginale, akurat w tym egzemplarzu który miałem do pomiarów "kulka" była ciut większa ale niewiele około 2mm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 22:00, 18 Kwi 2019 Temat postu: |
|
Różnie mogło być... To co, Ruscy potrafili zrobić z bronią w warunkach wojennych...
Broń seryjnie produkowana a części nie pasowały do siebie. Pilnik ratuj!
Zresztą nie tylko Ruscy z bębnem od PPSZ... Magazynki do Stena też piłowali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|