WSS Wintorez By Szczepan

Master

Tak właśnie myślałem to zrobić czyli matryca, blacha kształtowana, dociskacz zapobiegający falowaniu blach oraz stempel. Tak też robi się to w przemyśle, ale na prasach. Nie zawsze stosowany jest dociskacz bo o konieczności jego użycia decydują obliczania.

Osobiście kombinowałbym w imadle, a nie klepiąc młotkiem. W imadle tłoczenia wydają się być bardziej powtarzalne, a to z racji równego rozkładu siły na stempel. Dodatkowo przy odrobinie zabawy można ustalić sobie głębokość tłoczenia i tak oto ze zwykłego imadła mamy prasę ręczną. Im dłuższe będzie ramie tym większy nacisk będziemy mogli wywierać na stempel.
Rolls-Royc'a nie wyklepiemy, ale do prostych tłoczeń myślę, że bez problemu.

endi66

Bez urazy,ale pomysł tłoczenia w imadle nie wypali.Chyba że mowa tu o blaszce z puszki od konserw.Grubszej blachy nie wytłoczy,z prostych przyczyn.Mianowicie, imadło takiego nacisku nie wytrzyma,i pęknie.Chyba że mowa o imadle kowalskim. Razz

.Co innego gdy dysponuje się balansem,tu możliwości są większe.W domowych warunkach,najlepszym sposobem jest wykonanie odpowiedniego pobijaka.I ręczne(przy użyciu młotka) wypukiwanie wytłoczeń.W taki to sposób ,swego czasu wykonałem stopki do FG 42,i wszystkie tłoczenia w STG 44. Razz

type59

A ja spróbuje w tygodniu wykonac na próbę takie tłoczenia. Otóż podgrzeje blachę do czerwoności i zacznę próbowac wybijac na kowadle, ponieważ kowalstwo to moje drugie hooby Wink

Może coś z tego bedzie

piogra66

Kowalstwo fajna rzecz sam jestem kowalem z zawodu(technik obróbki plastycznej metalu) tak to się nazywało za czasów PRLu.Obawiam się że ponagrzaniu blachy do czerwoności ulegnie ona lekkiemu pofałdowaniu,sam preferuję tłoczenie blachy na zimno.

Master

Panie Endi powszechnie wiadomo, że jakość obecnych narzędzi pozostawia wiele do życzenie i nie wszystkie nadadzą się do rzeczy, do których nie zostały stworzone.
Co więcej niektóre nie nadają się nawet do tego do czego zostały zrobione...
Tak więc owszem, pomysł może nie wypalić, a co więcej uszkodzić imadło, które to z założenia producenta nie jest prasą ręczną.
Na uwadze miałem raczej swoją starą solidną konstrukcję, dla której ograniczeniem jest tylko ilość siły w rękach oraz fakt, że nie jest zamontowana na stałe.