Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 20:21, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Niestety linki nie działają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 20:28, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Hm, u mnie wszystko działa... Spróbujmy inaczej...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 20:36, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Stokrotne dzięki Mr-bad. Na pewno się przyda gdy będę budował stena 5. Ale niestety nie rozwija to moich wątpliwości do czego było to podtoczenia na lufie do stena II Mk 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 20:40, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
A czy nie na bagnet właśnie...?
Chyba, że coś z tego Stena wystrzeliwali... oprócz naboju 9 mm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 20:45, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Własnie tego nie wiem, bo jaki sens ma podtaczanie skoro niema tam żadnego mechanizmu blokującego tak jak na lufie stena 5 . A poco podtaczać lufę skoro na zwykły prosty model lufy był nasadzany bagnet blokowany o osłonę lufy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:11, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Po pierwsze
Rączki zamkowe (za wyjątkiem MK 5) miały średnice takie same w szczelinie jak i "gałki" do naciągania czyli 8,8 mm (9). U Pana chyba jest za gruba.
Handle MK 2 dyły dłuższe w części wchodzącej do zamka i nie blokowały go w pozycji przedniej. MK 4 to robiły ale z racji kształtu zewnętrznego były mylone z MK 2 co wprowadzało zamęt. Stąd wzięły się łatwo odróżnialne od poprzednich rączki MK 5. Ich zatrzaskiem w przednim zabezpieczonym położeniu była sprężyna powrotna na której końcu mocowano specjalny kołnierzyk wskakujący raz z jednej raz z drugiej strony kołnierzyka na rączce.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po drugie
Steny Mk III nigdy nie miały bagnetów a stoczenie lufy z przodu było po to by przednie łożysko lufy nie wpadało za głęboko do komory podczas monażu lufy.
Bagnet Szanownego Mr-Bada jest do Mk V bo jedynie ten model zapewniał w miarę pewne jego mocowanie (końcówka lufy na wzór Lee Enfielda). Mk II miały jakieś takieś ale za szybko się luzowały a nawet spadały, więc je zarzucono. Mk I z racji budowy też nie miały bagnetów.
Radziłbym dać sobie spokój z bagnetem do Mk II. Jeszcze krzywdę można sobie zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 22:21, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Co do Rączki to tak jest to niewłaściwy wzór toczony był dla sprawdzenia całości działania mechanizmu , raczki właściwe będą wykonane:).wzorowałem się na rączce mk5 z pana planów stad średnica rączki 12 mm.
Rozmowa nie toczy się o lufie do stena mk 3 lecz o model lufy mk3 do stena 2 .Pytam jaki sens ma toczenie końca lufy do stena 2 skoro nie było przewidzianych żadnych akcesoriów do montażu na niej? Co do budowy to na razie nie mam zamiaru robić bagnetu do stena 2 po prostu ciekawi mnie zastosowanie tej podtoczonej końcówki lufy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Van helsing dnia Nie 22:36, 08 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:51, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
U Laidlera i Skennertona jest jedno wytłumaczenie - w sytuacjach braku luf do Mk II używano luf do Mk III a także półproduktów do Mk V. Innego powodu nie podają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Nie 22:59, 08 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 22:55, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Więc to jest chyba jedyne sensowne wytłumaczenie podtoczenia. A mam do pana kolejne pytanie w pańskich planach na lufie mk 2 do stena 2 są wybijane nr i linie ustalające mocowanie lufy a czy na lufach mk3 (tych podtoczonych) do stena 2 też pojawiały się nr?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 23:00, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Nie mam na ten temat wiadomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Nie 23:07, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
Dziękuje bardzo za wyjaśnienia. I jeszcze malutkie pytanie długość całkowita rączek mk 4 i mk 5 jest identyczna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 23:13, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
MK 5 ma 63,5 a MK 4 i poprzednie 61,5
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Pon 20:53, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
Kroczek za kroczkiem , wygięty i oszlifowany spust oraz gniazdo kolby. Kolba będzie od nowa zrobiona bo ta ma niewłaściwy kąt.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Wto 20:50, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
Ja bym jej od nowa nie robił,uciął gdzie trzeba.Poprawił kąt,i pospawał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Van helsing
Rezydent
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Śro 21:39, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
Za pańska radą rozciąłem kolbę w dwóch miejscach i będzie pospawana od nowa. Efekt dzisiejszej zabawy pilnikiem
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Van helsing dnia Pią 21:47, 20 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|