STEN again :) - bez użycia obrabiarek

kroll

Czołem Waszmościowie!

Czytając Forum, doszedłem do nieuchronnego wniosku, że każdy szanujący się replikator powinien mieć na swoim koncie STENA.
Zatem i ja zabrałem się pełen zapału za "prostego STENA".
STEN okazał się nie być taki prosty jak to się wydawało Very Happy

, aczkolwiek przy pomocy postów z Forum, i dokładnych fotografi udało mi się uniknąć kilku pułapek (wymiarowych)

Na wstępie poczyniłem założenie, że replika nie będzie posiadała mechanizmu spustowego, a jedyną ruchomą częścią będzie atrapa zamka. Postanowiłem tak z racji dziwnych przepisów w Polsce, oraz znajomości "specjalistów" z CLK, którzy gotowi są przysiąc że rura kanalizacyjna to groźna broń zdolna miotać dowolną amunicję i razić dowolne cele na każdą odległość ( bo za to im płacą ) ...

Całość została wykonana bez użycia obrabiarek, przy pomocy szlifierki kątowej, wiertarki, oraz migtomatu.
efekt trzech popołudni w garażu wygląda tak:

a tutaj są kolejne etapy powstawania:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zostało jescze kilka drobiazgów do dokończenia, ale czekam na orginalny magazynek, aby można było spasować gniazdo.
Zastanawiam się nad kolorem - malować, czy oksydować?

Zborekp

Mr-Bad

Całkiem niezły Smile

kroll

Osłona lufy jest na stałe

Żart dotyczy malowania, czy trzech popołudni? Very Happy

endi66

Myślę że egzamin z Stena,zdałeś Waść celująco.Tępo iście ekspresowe,bardzo ładnie.

kroll

nooooo... może trzy popołudnia i część nocy Smile

Na szczęście skończyłem szybciej niż mojej Żonie cierpliwość Very Happy

...ale jak już człowiek się rozkręci - to trudno się oderwać...

Mr-Bad

No tak, wygrać batalię z żoną własną rzecz najcięższa. A każdy tak się do ożenku pcha...

kroll

Projekt STEN ukończony

Oto efekty:

P.S.
Już myślę nad nastepnym projektem Wink

Szuder

Jestem pełen podziwu Smile

Cudny stenik i niezwykle szybka robota!

kroll

Szybkość pracy wynikała z kilku przyczyn.

Po pierwsze poczyniłem na wstępie kilka założeń upraszczających. ( uważam że replika broni ma wyglądać jak orginał, nie musi działać jak on )

- Brak mechaniki spustowej
- uproszczony zamek ( kawałek rurki )
- chłodnica i lufa mocowane na stałe
- troche uproszczone mocowanie kolby ( nie wiele, ale zamiast godzin pracy - kilkanaście minut )

Po drugie starałęm się nie wykonywać niektórych części od zera, tylko wykorzystywać rzeczy które po niewielkich przeróbkach stawały się częścią repliki.
np:
- obsada kolby - bieżnia łożyska kulkowego z dospawaną polową podkładki
- mocowanie przy kolbie - podkładka o odpowiednim fi, i przyspawany płaskownik, zamiast żmudnego wycinania całego elementu.

Po trzecie - ośli upór Smile

jak zaczynam coś tworzyć, zapominam o Bożym świecie - cięcie i spawanie do póżnej nocy Very Happy

( dobrze że Żona rozumie moje "ciężkie hobby" )

kubabuda

Jak ładnie poproszę to rzucisz dwa ostatnie zdjęcia w dużej rozdzielczości, na tapetę? Wyszły Ci mega klimatyczne Very Happy

Mr-Bad

Taaaak, a ja bym jednak lekko podrasował ten zamek...
Bo zestawienie tego bardzo ładnego Stena z tym kawałkiem prostej rurki...

kartoniak

Ile by kolega chciał za wykonanie takiego Stena Smile

?

kroll

Kolego , robię te modele wyłącznie dla przyjemności. Dla pieniędzy to już nie było by przyjemne Very Happy

Na alledrogo są steny za 250 zł.

co do zamka, to rzeczywiście muszę coś pomysleć Smile

Kubabuda - w albumie pcasa są w wiekszej rozdzielczości wystarczy powiekszyć.

wolf44

No sten to też moje marzenie za które nie moge się zabrać Sad