Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:16, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Który jest piękniejszy... To pewnie trzeba by było oba postawić obok siebie i to oryginały
Replika Szlachetnego Pana Endi66 bardzo mi się podoba. Chciało by się wziąć do ręki,
przeładować. W końcu to nie replika z papieru i swoje waży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pon 19:53, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
Waga na pewno zbliżona jest do oryginału.A to moje następne dzieło związane z Mauserem,czyli bagnet i pochwa do niego.Bagnet ukończony prawie całkowicie,brak tylko okładek.Pochwa zrobiona systemem MR-Bada,czyli kawałek rurki sklepany,wyprofilowany i pospawany.W pochwie brak jeszcze mocowania żabki,oraz tego ustrojstwa które jest w środku i przytrzymuje bagnet.Niestety nie mam pojęcia jak to wygląda.Dodam jeszcze że w bagnecie zatrzask działa,a wzorowałem się na bagnecie wz 29 i mobilizacyjnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 20:00, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
Bagnet zrobił Pan od podstaw?!?!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pon 20:04, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
Tak,zrobiony jest od podstaw.Materiałem na niego był płaskownik grubości 8mm,zeszlifowany do wymiaru 6mm.Zbrocze zrobione na frezarce,reszta wyprofilowana szlifierką kontową z tarczą listkową.Tylna część zrobiona z klocka metalu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:13, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ogromny szacunek za ten bagnet!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 23:17, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nigdy bym nie pomyślał, że to samoróbka... Może Szlachetny Pan śmiało linię produkcyjną uruchamiać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:32, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Endi napisał....
Cytat: | W pochwie brak jeszcze mocowania żabki, oraz tego ustrojstwa które jest w środku i przytrzymuje bagnet. Niestety nie mam pojęcia jak to wygląda. |
To ustrojstwo wygląda tak; są to dwie wygięte w ten sposób sprężyny, które utrzymuja bagnet e pochewce. Sprężyny (to te w kolorze szarym) są przylutowane do okucia pochewki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boris dnia Wto 0:36, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:38, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Te sprężyny w pochwie to poprostu dławik i nie przylutowane bo nitowane dwoma nitami (FB) lub mocowane na śrubkę w perkunach. 100%
Nit lub śrubka w górnej części pochwy nad zaczepem do żabki.
Lutowane może były w kordzikach, ale np. w kordziku hj dławik był nitowany. W kilku sztukach jakie miałem tak własnie było.
Ponadto w tym przypadku (czyli pochwa metalowa j.w) dławik mocowany był do pochwy, a nie do okucia. Przy pochwach całkowicie metalowych (bagnetowych) nie występuje coś takiego jak okucie.
Okucia są przy pochewkach kordzików (np. niemieckich SA), przy pochewkach drewnianych (np. zik) oraz przy pochewkach wykonanych ze skóry (np. dlugi bagnet do enfilda).
Może i czepiam się szczegółów, ale tak to wygląda.
Wiedza empiryczna
******************************
Co do pochwy ze zdjęcia to kulka, gałka powinna byc bardziej zeszlifowana, tak aby była delikatnie spłaszczona i troszkę mniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Wto 1:50, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:04, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Cytat: | Przy pochwach całkowicie metalowych (bagnetowych) nie występuje coś takiego jak okucie. |
Pewnie wskazany przeze mnie element to nie okucie tylko "coś tam coś tam", ale właśnie ten element wykształcony ze średniowecznej taszki miałem na myśli.
[link widoczny dla zalogowanych]
W moim przypadku to nie wiedza empiryczna to wyostrzony zmysł wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:46, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
To rownież rozpatrywałem, ale to także nie jest okucie, a element dławika i przez to właśnie przechodzi nit lub srubka i zespala to z pochwą.
Bagnet do manlichera 1895 czyli dość stary bagnet nożowy nie posiada tego. Spręzyny sa bezpośednio przynitowane do pochewki. Podobnie jest w nożach hj.
**************
Co tu dużo mówić, allegro jak zawsze na czasie
[link widoczny dla zalogowanych]
To rozwiązanie było o tyle dobre, że można było dławik wyciągnąć wyczyścić, naprawić etc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Wto 12:07, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Wto 19:58, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Serdeczne dzięki za podpowiedzi,ale szczerze mówiąc to dzisiaj sam doszedłem do takich wniosków.Czego skutkiem jest zrobiony dławik,wraz z tymi blaszkami.Dorobiłem też ten haczyk na żabkę,no i zgrubnie okładki. I jeszcze jedno pytanko do Szlachetnych,a mianowicie czy Polskie bagnety były oksydowane razem z ostrzem,czy tylko sama rączka?.Na fotografiach które dotąd widziałem,wszystkie są bez oksydy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
junior1939
Nowicjusz
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:39, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
O ile wiem Szanowny Panie Endi66 to Polskie bagnety były oksydowane razem z ostrzem tylko po przejęciu przez Niemców po kampanii Wrześniowej .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:40, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Jestem pod wrażeniem-jesteś artystą.Kontynuj i nie zniechęcaj się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
junior1939
Nowicjusz
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:44, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Fajny bagnet wz.28 Czy robiłeś go od podstaw ? Czy jest to jakaś konwersja ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:00, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
Nieco wyżej pisze, że od podstaw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|