Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kroll
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Nie 19:00, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
No, ja swoją kolbę musiałem co nieco spasować Dlatego przerwa mi nie wyszła. A że moja kolba jest to tak zwana "remontowa", a więc nie lakierowana, nie miałem żadnych wyrzutów sumienia, żeby ją "podskrobać" pilnikiem i papierem tu i tam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kroll dnia Nie 19:01, 09 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:31, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Moje DP-28...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wrażenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pon 20:51, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Ładniutki,a ten płaskownik to szto eto?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:55, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Fragmet przedniego mocowania rkm do wózka bocznego radzieckiego motocykla wojskowego, na którym ten karabin jeździ na codzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kroll
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Pon 20:59, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Płaskownik - to mocowanie do kosza motocykla, a DP niczego sobie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kroll dnia Pon 21:01, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:40, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Słabe foty bo na szybko robione. Może kiedyś zrobie lepsze i zaprezentuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 10:33, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Na razie, jak oryginał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kroll
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Wto 16:10, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Widzę, że zastosowałeś Waszmość trochę orginalnych części (chwyt, chłodnica, osłona muszki, lejek, nogi ) , jak to cenowo wyszło? Myślałem żeby zlożyć sobie jednego na orginalnych częściach - bez komory i lufy, rzecz jasna:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kroll dnia Wto 16:11, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:46, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
--------------------------------------------------------------------------------
Widzę, że zastosowałeś Waszmość trochę orginalnych części (chwyt, chłodnica, osłona muszki, lejek, nogi ) , jak to cenowo wyszło? Myślałem żeby zlożyć sobie jednego na orginalnych częściach - bez komory i lufy, rzecz jasna:)
chwyt - rozumiem że chodzi o komorę spusrtową, owszem jest oryginalna, 200 zł z allegor. postanowiłem kupic oryginał. warto było, złapałem tym wiele kolejnych wymiarów. za poza tym spust dziąła jak należy
chłodnica - niestety to jest zrobione własnoręćznie; albo zdjęcie słabe albo tak wiernie oddaje oryginałż enie sposób odróżnić.
osłona muszki - oryginał - nie pamętam dokąłdnie ceny ale coiś koo 40 zł
lejek - oryginał, jedna z tańszych czesci nie opłacalo się tego toczyć, tokarz był by droższy,
nogi - jw. opisany lejek.
z orygoinału to jeszcze magazynek, tłok gazowy, spręzyna śruba mocowanai komory zamkowej ze spustową, spręzyna tłoka, łącznik (oparcie dla spręzyny tłoka), tzn częśc w postaci tulei z wąsem
Pozostałe czesci zrobione tymi rencami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 17:34, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Wicie co Szlachetni,
Całość bardzo ładna ale jedno mi nie pasi (takie moje oko) - te zwężenia na komorze zamkowej - to że są to na + ale na - że są "za ostre" powinny się łagodniej od przodu i od tyłu zwężać.
A po wymienieniu wszystkiego co oryginalne to tylko komora zamkowa, chłodnica, lufa z komorą gazową i celownik zostały do zrobienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:43, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Na zywo wygląda zupełnie prawidłowo. Swiatło Panie światło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:44, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Właśnie komora zamkowa, osłona lufy (a ni chłodnica, tu nie ma żadnej chłodnicy), lufa celowik to najtrudniejsze elementu tej broni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kroll
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Wto 20:38, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
W zasdzie osłona lufy jest jednocześnie chłodnicą - lub jak kto woli, bardziej technicznie - radiatorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
soviet
Użytkownik
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:04, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Uważam że nawet nie jest radiatorem. Ten fragment rury (czy tulei) z podłużnymi nacięciami typu "fasola\\\\\' ma jedynie za zadanie chronić przed oparzeniami. Z tego co mi wiadomo były dwa rodzaje luf. pierwszy gładki drugi z nacięciami dla zwiększenia powierzchni oddawania ciepła (radiatory). Dopiero tu mońza mówić o "chłodzeniu"
Ot i taka róznica (drobna)...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 18:58, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Z tymi lufami to akurat jest na odwrót. Najpierw były z żebrami a potem dla potanienia i zmniejszenia liczby roboczo-godzin/lufę przeszli na gładkie (ale grubsze). I razem z tym zwiększyli wielkość (w wersjach z lufą żebrowaną "fasolki" były węższe i ciut dłuższe) i liczbę otworów (gdzieś to opisywałem tu na forum).
A w czasie wojny teoretyczna wymienność luf między wersjami pozostała w dużej mierze teoretyczna, z różnych powodów.
Polecam tą stronę
[link widoczny dla zalogowanych]
A czy Szlachetny Pan wycięcia gwintu sektorowego mocowania lufy do komory też robił?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Śro 19:03, 09 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|