Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arczi
Nowicjusz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:24, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Witam. Kształt kolby trochę wyprofiluję i mam nadzieję że będzie choć trochę przypominać oryginał ;p. Dziś nie będę mieć zbyt dużo czasu na Mosina ponieważ muszę jak najszybciej złożyć mojego Rometa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Master
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:31, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
Co do frezu na palce to polecam wiertarkę najlepiej na stojaku, aby można była regulować głębokość wiercenia. Wiertło lub frez do drewna.
Ja w swojej replice robiłem bez stojaczka, ale wygląda to w miarę, zwłaszcza, że najbardziej się tej czynności obawiałem i wykonywałem to po raz pierwszy.
Ty masz sprawę nieco prostszą bo użyłeś sosny, ale odradzam Ci stosowanie dłuta jak radzi Zborek bo to się może źle skończyć. Zwłaszcza, że sosna lubi się rozłazić. W innym drewnie przejdzie bo sam się posiłkowałem dłutem, ale z sosna trzeba uważać.
Co do bączków to wystarczą dwa pierścienie z kawałka rurki. Chyba najlepsza opcja bo nie ma zbytnio problemu z gięciem.
Nakładka nie ma być dłuższa, ma być taka jak oryginał .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Pon 14:33, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 7:53, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Witam. Najlepsza by była frezarka z frezem pół-okrągłym. Przynajmniej ja tak robiłem.. A właśnie, mam pytanie. "rowek" pod wycior jest rowkiem czy otworem? W jednej kolbie wcale tego nie robiłem, w drugiej wyfrezowałem rowek i teraz niewiem czy jest dobrze. Jakoś nie trafiłem zdjęcia z tym elementem, jedynie profile. Na 7,62x54r nie trafiłem takiego zdjęcia mimo że uważam tą stronę za skarbnicę wiedzy o Mosinie.
A drewienko wygląda tak, w przyszłości dojdzie jeszcze aluminiowy odlew Zdjęcie dodam kiedy już minie okres "próbny"
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 8:22, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Master
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:46, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Z tego co pamiętam to jest to otwór, ale ścianka na pewnych odcinkach ma prześwity - (wycięte fragmenty). Tak więc jak złamany wycior zaklinuje się wewnątrz łoża to możliwe, że dzięki temu rozwiązaniu uda się go wyciągnąć.
ps. Trzy posty i można wrzucać zdjęcia (linki).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Wto 14:46, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:02, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
No więc jednak jest wycięcie na całej długości. Przynajmniej w 91/30 Znalazłem zdjęcie w którym to widać... Więc i w pierwszo-wojennym też być powinno. A ta co zrobiłem wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powstała ona niejako z odpadów, drewno to olszyna (łatwo się obrabia i dobrze barwi) jest po bejcowaniu (4 razy bejcą wodną) i olejowaniu (6 razy) Wybór pierwszowojennej wersji jest prosty Podoba mi się ta opcja, zalatująca nieco archaizmem, ponadto odlew aluminiowy który można kupić pochodzi właśnie z tej starej wersji.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Master
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:01, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Im dalej w głąb łoża:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać jest otwór z "prześwitem". Oczywiście ten prześwit jest pod lufą.
Na zdjęciu powyżej ten odcinek jest dość długi w niektórych bywa krótszy.
Czasem bywają dwa krótsze, czasem jeden.
Zdjęcie z internetu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Master dnia Wto 21:08, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:37, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Jejku, co ja bym dał kilka tygodni temu za takie zdjęcie... No to teraz się wszystko wyjaśniło. Z początku chodziło mi o część łoża która znajduje się pod nakładką, a teraz widzę że i te tęgie głowy co wymyśliły ten karabin myślały. Zastanawiałem się właśnie jak to jest wiercone, a tu widzę że ten kanalik jest po prostu częsciowo wyfrezowany. Dzięki za zdjęcie, dało mi sporo do myślenia, bo jak do tej pory to kilka szczegółów musiałem sam na nowo "wymyślić"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Master
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:17, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Tam oczywiście miało być "na zdjęciu" .
Co do Twojej kolby to wygląda elegancko. Parę detali jeszcze brakuje, ale to można dorobić.
Kolba była obrabiana ręcznie z wyciętego obrysu czy to bardziej zaawansowana robota ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:44, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Kolba najpierw była wycięta wyrzynarką z grubej deski, po nadaniu wymiarów (czyli wysokość w odpowiednich miejscach) wyfrezowany środek. potem już szlifierki, papier ścierny i cała reszta Przekroje uzyskałem z oryginalnych bączków i stopki bo to można kupić za grosze, a samemu ciężko zrobić pierwszy rodzaj bączka. Gorzej ze środkiem... Wiadomo jakie prawo jest. Ale i to da radę, kilka zdjęć i komputer. A tak się zapytam, czego jej brak? Jedyne co rzuca mi się w oczy to brak podfrezowania pod tylne strzemiączko (było na śrubie przy pudełku magazynka, w późniejszych odmianach siedzi tam sobie nit) no i środek odbiega od oryginału. Dodam że w tzw. realu znacznie lepiej wygląda, aparat "zdechł" a komórka rewelacyjna nie jest.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 22:54, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Master
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:23, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Czyli mówimy o pierwszej wersji mosina, konkretnie kb. wz. 1891. Tak więc z tego co widzę to brakuje chyba tylko podcięcia na trzon zamkowy oraz otworu na wzmocnienie łoża (choć na zdjęciu z jednej strony wydaje się, że jest otwór.).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 5:35, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Wycięcie jest, otworu na sworzeń celowo nie robiłem Pierwsza wersja go po prostu nie miała, dopiero po wprowadzeniu amunicji ostrołukowej (chyba 1908 rok..) zaczęto dodawać ten element jak i nakładkę wcześniej. Zastanawiam się nad tym odlewem aluminiowym.. Bo tak prawdę mówiąc paskudny on jest. Znowu, komorę zrobić nie jest łatwo. Dylemat jednym słowem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 6:59, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Odlew jaki sprzedają jest w stanie surowym i zgadzam się - wygląda paskudnie. Ale można go doprowadzić do przyzwoitości. Dobrze oszlifowany i pomalowany aluminiowy klocek wygląda nieźle.
Radziłbym jednak potraktować odlewy jako ostateczność, jeśli Kolega nie podoła wykonaniu komory własnoręcznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arczi
Nowicjusz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:48, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
Witam... Przepraszam że nie odzywałem się przez "dłuższy" na temat Mosina czas ale to ze względu na brak miejsca lecz teraz ruszyłem oto moje efekty:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiem że dużo błędów w karabinie ale to było robione na szybko... do zdjęcia ;p
pozdrawiam. Arczi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 20:34, 05 Gru 2010 Temat postu: |
|
Na początek nieźle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arczi
Nowicjusz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:09, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
Witam. Mam problem jak wykonać magazynek... Z metalu będzie ciężko (nie mam materiału) A z drewna otwór na spust będzie ciężko zrobić liczę na wasze pomysły, sugestie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|