Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 12:57, 08 Lis 2018 Temat postu: A co mi tam, pochwalę się :D |
|
Niby nic specjalnego, ale zawsze jakaś promocja naszego hobby [link widoczny dla zalogowanych] i jeszcze na pejs-zbuku [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grześ dnia Czw 13:05, 08 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 22:07, 08 Lis 2018 Temat postu: |
|
No no, Szlachetny Panie Grzesiu! Pięknie i okazale! I trafne połączenie z czytelnictwem.
U mnie w bibliotece też podobnie leżało kiedyś....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 11:10, 06 Gru 2018 Temat postu: |
|
Skończyła się jedna wystawka w bibliotece, i przeniosłem się do następnej.W poprzedniej dwa spotkania z pensjonariuszami domu opieki i uczennicami technikum włókienniczego.,O ile prezentacja z ludźmi, którzy przeżyli wojnę wypadła wspaniale, to pokaz dla uczennic był " gadaniem dziada do obrazu ".3 grudnia przenosiny do drugiej biblioteki i od razu skok do głębokiej wody... Ale było wspaniale - aż się spociłem z emocji, ale i widownia była bardzo chłonna [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 11:35, 06 Gru 2018 Temat postu: |
|
Raduje się serce, raduje się dusza,
gdy Szlachetny Pan Grześ na wystawę rusza...
Pogratulować tylko tak pięknej fali inicjatyw.
Uczennice technikum włókieniczego...
Nie chciałbym tu uogólniać i siać "seksizmu".
Ale natury się nie oszuka. Kobieta pozostanie kobietą.
Rozum zawsze będzie przyczepiony grubą nitką do tego, co w majtkach.
Istnieją szlachetne wyjątki, ale jak zwykle potwierdzają regułę.
Nawet Nasze Kobiety... Czy choć odrobinę podzielają Naszą pasję czy tylko przytakują.
Bo lekarz nakazał... Owszem, czasem pasja męża czy chłopaka staje się tak sławna,
że miło się pogrzać nieco w blasku tej sławy... Vide ładne babki na tylnim siedzeniu Harley'a...
Ech... A te młode dziewuchy, co je zainteresuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Czw 16:50, 06 Gru 2018 Temat postu: |
|
Te młode dziewuchy... większość niestety taka głupia (za przeproszeniem) że ciężko znaleźć porządną... A co do inicjatyw Pana Grzesia, serducho rośnie jak oglądam zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rynio_di
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 13:22, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
A ja muszę się wypłakać Wiem wiem głupota nie boli ale mimo bólu cierpienie jest wielkie.Ale do rzeczy ... miałem zamiar wykonać replikę tureckiego (może trochę francuskiego ) pistoletu kapiszonowego , Prace szły z mozołem ale . Kiedy już myślałem że w tym tygodniu pochwalę się swoim dziełem stało się to co nie powinno się stać . Otóż jedyna część jaką kupiłem na Kole w W-wie był kurek i do tego kurka pasowałem resztę . Po złożeniu zauważyłem że kurek za bardzo ,, kładzie się ,, na lufę , więc szlifierka podcinam troszeczkę ,no i ten młotek niby 250 g jedno ,, puk ,, i mam kurki dwa . Zamiast tego ,, puk ,, w kurek mogłem zrobić to w głowę , uratował bym kurek . Kurek nie kuty tylko odlew ze staliwa kruchy jak czerstwa bułka .
Kol. Grześ dał mi zamek ale kurek za duży . Współczujecie choć by troszkę ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 14:59, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
No, ból...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 21:25, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
Drogi Panie Rynio!
Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą... W każdej pracy takie rzeczy się zdarzają.
Swoją drogą, czy aby Pański zakup nie był lichą podróbą skoro tak łatwo pękł...?
W głowę młotkiem proszę się nie pukać - taka głowa i Panu i Nam jeszcze się przyda.
A może taki Majster jak Pan zrekonstruuje tą cześć? W końcu, co to dla Pana....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rynio_di
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 08 Lut 2009
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 21:51, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
Ano, lichą podróbką to chyba nie był ( a może i tak ) bo cła skrzynka kurków wyglądała na takie same odlewy . Sądząc po kolorze ziarnowatości w przełomie to staliwo . Może jeszcze zrobiłem jeden błąd że lekko podciąłem szlifierką i promień w odlewie zrobiłem na kąt prosty . A detal tak naprawiony że znaku niema ... od czego są TIG-i . Chylę czoła przed wynalazcą tej metody spawania . Jutro pasowanie brandki , i osadzenie kominka , może trawienie wzoru /loga najłatwiejszą metodą lakier do paznokci ,woda z solą ,zasilacz. A co do puknięcia w głowę , jak będzie bolało to drugi raz nie puknę . Szkoda też że nie kupiłem kurków za zapas . A gość na Koło już nie przyjeżdża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 22:09, 10 Lip 2019 Temat postu: |
|
"A co do puknięcia w głowę , jak będzie bolało to drugi raz nie puknę..."
Przy odpowiednio mocnym puknięciu, nic już Pan więcej nie poczuje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 6:06, 21 Paź 2019 Temat postu: |
|
Kolejna wystawa. Załapałem się na 3 fotki
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grześ dnia Pon 6:08, 21 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 7:12, 21 Paź 2019 Temat postu: |
|
I fotki z telefonu.Nie obyło się bez strat w uzbrojeniu W pierwszych 5 minutach mimo ostrzeżeń z mojej strony miałem już urwane zaczepy do pasów nośnych w Maroszku i Browningu.A później jeszcze transport zrobił swoje w uszkodzeniach Jednak papier, to nie jest temat dla Grzesia, a metal na chwilę obecną jest poza moim zasięgiem I jak tu żyć
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 10:56, 21 Paź 2019 Temat postu: |
|
Spoko, spoko - papier wszystko strzyma....
Jeszcze nie raz się Pan przekona....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 4:44, 22 Paź 2019 Temat postu: |
|
Żeby się przekonać, trzeba mieć warunki do pracy.Ja, niestety w bloku takowych nie posiadam.Pan może nasączać Kaponem, czy innymi śmierdzącymi specyfikami i wynieść do stodoły, najwyżej myszy będą miały do Pana pretensje Jakbym miał zaplecze takie jak Szanowny Pan, to dawno już by stało kilka maszyn do tworzenia replik metalowych.A czy jak to Pan napisał " papier strzyma "?, o tym przekonał się Pan osobiście na wystawach.Na małe, niecierpliwe łapki nie ma takiego utwardzania i impregnacji, żeby nie urwać drobnych, delikatniejszych elementów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Wto 7:17, 22 Paź 2019 Temat postu: |
|
No niestety taki jest urok papierowych replik, dlatego staram się je możliwie maksymalnie wzmacniać a delikatne elementy "zbroić" metalowym drutem, ale i tak na jakiejś wystawie moje m24 miałoby urwane rączkę przeładowania czy jakiś inny drobny element... Choć lepiej żeby wtedy taka osoba mi się na oczy nie pokazała... Ktoś kto tego nie robił nie ma pojęcia ile pracy kosztuje wykończenie takiego elementu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|