Mauser ASG Boy

morello

Myśmy bawili się kiedyś na poważnie w ASG. I kulki zawsze te precyzyjne i drogie. Nigdy do replik nie "odpustowych" nie używałem szajs kulek. Ja ani grosza bym nie wydał na replikę sprężynową BOYI z plastikową kolbą.
Do postawienia hmmm nawet nie, za te pieniądze mam oryginalną drewnianą kolbę i odlew. Ba nawet zostanie mi na oryginalne elementy, żeby urozmaicić odlew. Bodajże w Czechach widziałem ruchome odlewy z możliwością oddania suchego strzału i przeładowania za 180 zł.

Oduczyłem się kupowania czegokolwiek z szajs metalu gdy cm.028 pękła mi podczas strzelanki przy -15 stopniach. Lepiej dołożyć trochę więcej, wstrzymać się miesiąc i mieć coś co posłuży na lata.

Na rekonstrukcji zazwyczaj hukowce są, jakoś nie widziałbym sensu udawania, że się strzela co innego gdy mamy jakieś manewry Smile

piogra66

Nic dodać nic ująć w temacie,chyba tylko tyle że (może będę egoistą) ze o stan moich modeli na jakichkolwiek "manewrach" jestem spokojny Very Happy

.W sumie też robię teraz Mausera więc można zawsze porównać.

Mr-Bad

Ok, OK... już widzę te tłumy rekonstruktorów, które stać na takie cuda o których obaj
Panowie mówicie... Już widzę, jak się w kolejce do Czech ustawiają aby nabyć takie cuda...
Zresztą ta magiczna kraina kończy się na naszej granicy. To, co tam można legalnie
kupić, do nas nie zawsze można wwieźć... Tyle o tym było pisane...
Ja nie wiem, co trzeba zrobić aby połamać tą plastikową kolbę...
Zresztą dla odporności i ciężaru można ją czymś wypełnić. Ostatecznie można zrobić
lub kupić drewnianą kolbę.

piogra66

Akurat mam blisko do granicy z CR i rzeczywiście tłumów rekonstruktorów nie widziałem a co gorsza o odlewach z suchym strzałem pierwszy raz słyszę.Ja się wypowiadałem w temacie wytrzymałości moich modeli i nic więcej .

Mr-Bad

He, he... Pańskich wytworów, Szlachetny Panie Piogra, nie trzeba reklamować Smile

Zakładam, że działają nie gorzej od oryginałów...
Oczywiście, z pewnymi ograniczeniami... Razz

morello

Z suchym strzałem nie ma, ale lekka inwencja twórcza i wszystko działa Smile

Zazwyczaj organizator rekonstrukcji załatwia hukowce to jeden problem z głowy, na manewry/treningi wystarczy odlew.
Ja na swój mundur zbierałem z rok. To nie jest takie tanie hobby. Jeżeli chciałbym mieć załóżmy dobrą replikę Mausera, to zamiast dać te 500 zł za boyi poczekam z miesiąc/dwa i za 1500 zł mam na porządną replikę. Strzelanie z plastikowych kuleczek na rekonstrukcji nie wchodzi w grę. Co prawda są zabawy ASG stylizowane bardziej lub mniej, ale zazwyczaj mało kto ma epokową replikę.

Biegaj tak w 10 niemiaszków po lasach, łąkach i strzelaj hukowymi, wizyta policji gwarantowana Smile

Mr-Bad

Czyli rekonstruuje Pan Niemców?

morello

Tak wojska niemieckie, a dokładniej Waffen SS

leonmetalowiec

No albo wojsko albo SS Wink

Mr-Bad

"Biegaj tak w 10 niemiaszków po lasach, łąkach i strzelaj hukowymi, wizyta policji gwarantowana"
Noooo, jak jeszcze Waffen SS to i paragraf odpowiedni zapewne...

morello

Leonmetalowiec, Rodzaj sił zbrojnych: wojska lądowe, nie było błędu w mojej wcześniejszej wypowiedzi Wink

Mr-Bad, do broni hukowej mogliby się przyczepić. Nie raz jakiś patrol przejeżdżał i nie robili żadnych problemów podczas naszych manewrów, ba nawet zdjęcia chcieli z nami robić, policjant też człowiek. Kiedyś chodząc na ASG spotykałem się z pyskówką do policjantów itp. co za problem pokazać im z czym biegamy, a nóż zaciekawi któregoś z nich i będzie kolejna osoba do grupy
Ja osobiście mam same dobre wspomnienia, wliczając w to mandat.

walther38

morello

Z telefonu wysyłałem wiadomość, i słownik poprawił mi na nóż do krojenia Razz

walther38

Nie należy wierzyć słownikowi Smile

Ja mam to z tłumaczem Google. Trzeba być bardzo krytycznym wobec maszyn.

morello

Z mojej strony to było po prostu niedopatrzenie Smile