Nasze fotki

Mr-Bad · Wysłany: Śro 12:50, 11 Mar 2009 Temat postu:

Czyli kotka ma kota na punkcie broni Smile

Może czuje większe bezpieczeństwo...
No, a tu znów ja...... IQ mi spada (o ile jakieś kiedyś miałem...)
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje codzienne 100 metrów do cywilizacji i jakiś zatopiony Angol na moim polu... Zdjęcia później coś Imageshack szwankuje

roki2854 · Wysłany: Śro 19:32, 11 Mar 2009 Temat postu:

No to i Ja się przyłączę.
Stare dobre czasy..
[link widoczny dla zalogowanych]
i w cywilu...
[link widoczny dla zalogowanych]

Tomek1311 · Wysłany: Śro 20:34, 11 Mar 2009 Temat postu:

O! Wojskowy Smile

Szuder · Wysłany: Śro 21:00, 11 Mar 2009 Temat postu:

I to Łoficer! Wink

Mr-Bad · Wysłany: Czw 10:09, 12 Mar 2009 Temat postu:

Roki-ta ale nie diabeł? Smile

roki2854 · Wysłany: Czw 17:43, 12 Mar 2009 Temat postu:

Nie łoficer a podoficer i nie ....diabeł.

Szuder · Wysłany: Czw 22:52, 12 Mar 2009 Temat postu:

Podłoficer, prawda, przepraszam Smile

Też ładnie w każdym razie.

PiterATS · Wysłany: Nie 12:03, 22 Mar 2009 Temat postu:

Ponieważ ostatnimi czasy, okazyjnie upolowałem oryginalną, niemiecką maskę p-gazową z II wojny, trzeba było sobie porobić nowe fotki.
No i nowe zdjęcia są:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia robił nasz forumowy kolega Soldat, dzięki Smile

fiedotow · Wysłany: Nie 12:48, 22 Mar 2009 Temat postu:

To z balu maskowego?

Mr-Bad · Wysłany: Nie 18:31, 22 Mar 2009 Temat postu:

Czy mi się wydaje, czy Pan nieco schudł, Szlachetny Panie PiterATS?...
Zdjęcia są OK, tym bardziej, że dokładne i dobrej jakości (wyraźne)
Mam też taką uwagę: czy nie dało by nieco Pana sprzętów postarzyć?
Lata i akcje mijają, a Pańskie sprzęty wyglądają jak prosto z fabryki Smile

Szuder · Wysłany: Pon 6:22, 23 Mar 2009 Temat postu:

I cały urok, że wyglądają jak prosto z fabryki, o to chodzi w rekonstrukcji! Wink

PiterATS · Wysłany: Pon 9:58, 23 Mar 2009 Temat postu:

Szlachetni, zrozumcie jedno, reko to nie prawdziwa walka i tutaj sprzęt zużywa się wolniej niż w rzeczywistości. Poza tym żołnierz nie był niechlujem i o swój sprzęt dbał, podczas przerw w boju,. Ja nie lubię biegać z zaschniętą skorupą błota no sobie. Może innych to bawi, ale mnie nie.
Zresztą tego na zdjęciach nie widać, ale sprzęt już jest trochę zużyty. Odpryski farby na manierce, menażce i hełmie to norma, kangurka powoli zaczyna przybierać właściwą postać zeszmaciałego skrawka materiału z gdzieniegdzie już wyblakłymi i startymi kolorami a buty też się już wyrobiły, ale to nie znaczy, że można ich w ogóle nie pastować.
No i druga, sprawa na reko jeżdżę dopiero od mniej więcej czterech miesięcy, więc nie ma możliwości, żeby to wszytko się szybko zużyło. Na to trzeba czasu.

fiedotow · Wysłany: Pon 10:40, 23 Mar 2009 Temat postu:

Zgadzam się w pełni ze Szlachetnym PiterATS'em. Na strzelanki jeżdżę w mundurze czystym, wypastowane buty, wyczyszczona broń. A że człowiek się trakcie wypaćka nie znaczy, że ma być niechlujem jak to nie raz widziałem, szczególnie u młodszych adeptów ASG. Nie wiem, czemu wybrudzony i usmarowany rynsztunek nadaje im splendoru... Wcale nie wyglądają przez to bardziej "bojowo"...

Gość · Wysłany: Pon 11:17, 23 Mar 2009 Temat postu:

Przy okazji tej samej sesji fotograficznej zrobiłem sobie kilka fotek (z jajem). Chełm oczywiście mam od Piter'aATS.

Rasowy aryjczyk Wink

:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Normandia:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasz znajomy modelarz, tzn. mój i Piotrka stwierdził że na drugiej fotce wyglądam jak niemiecki żołnierz, który w 1944 szóstego czerwca rano jako pierwszy zobaczył aliancką flotę inwazyjną. Coś w tym jest Very Happy

fiedotow · Wysłany: Pon 11:56, 23 Mar 2009 Temat postu:

Nie bardzo... Hełm byłby wyżej od stojących dęba włosów...