Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 9:53, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pięęęękna ta rdza.... Taaaak, wykończenie modelu to podstawa.
Jakie szczegóły na temat materiałów i technik hm, zniszczenia...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:09, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
A więc. Wszystkie modele to plastik. Jeśli chodzi o np. drzewka na podstawkach to zawsze robię je z suchych korzonków, są do tego idealne. Błotko na Renault to mieszanka farby o kolorze ziemistym oraz szpachli modelarskiej, potem lakierowanie by nadać "mokrą" powierzchnię. Eksploatacyjne otarcia na krawędziach dobrze się robi ołówkiem, wychodzi lekki metaliczny połysk i odpowiedni kolor (stali, wycieranej ale poddanej ciągle na działanie czynników atmosferycznych). Co do BTR'a, od jakiegoś czasu tylko rdzewieje Dioramkę będę robił za kilka tygodni jak skończę sam model. Tylko tyle na tą chwilę mi przychodzi do głowy. W razie pytań chętnie odpowiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Wto 6:25, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Parę moich dioram w 1:35, Tiger 1:72
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 14:06, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Bardzo ładne. Także poprosiłbym o kilka słów na temat technologii i w ogóle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:08, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Tych czterech Japończyków na pierwszym załączniku przedstawiłeś bardzo ładnie. Podoba mi się dynamika postaci...extra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Wto 18:46, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Co do techniki:
Figurki - malowanie Humbrol.
Baza pod modele gładź szpachlowa (nieźle się obrabia), formy z podstawek do doniczek.
Japończycy - sztuczna zieleń do akwarium, trawa z pakuł do rur.
Radiotelegrafista - baza i reszta podstawy jw. Palma to patyczek owinięty sznurkiem i oklejony papierem toaletowym w wikolu, dodatkowe skrzynie z papieru.
Żołnierze Afrika Corps - baza i reszta podstawy jw.Ruiny gładź szpachlowa.
Spadochroniarze niemieccy - baza i reszta podstawy jw. Tło dokładnie odzwierciedla fotkę z walk o Monte Casino. Ruiny gładź szpachlowa.
Tiger - baza i reszta podstawy jw. Ruiny domu z patyczków bambusowych ze starej rolety do okien, drzewka to miały być wierzby ale się nie udały.
Całość malowana plakatówką i pokryta dużą ilością kurzy (dlatego mały efekt kolorystyczny). Niestety dawno nie widziały światła dziennego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roki2854 dnia Śro 6:27, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Wto 20:02, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
jeszcze parę fotek
Żołnierze polscy na Gnomie 1939r.
[link widoczny dla zalogowanych]
Artyleria niemiecka
[link widoczny dla zalogowanych]
Amerykanie
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kubabuda
Starszy użytkownik
Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tuchorza/Poznań
|
Wysłany: Wto 21:45, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Co ci polscy żołnierze mają za erkaem- MAC M 1924/29? Mieli to nasi w ogóle?
BTW: Jak się robi taki bruk, albo zrujnowane ściany z tej dioramy z jankesami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 22:03, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Faktycznie, pożyteczne pytanie.Kolejna dawka modelarskich sekretów....?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Śro 6:23, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Co do broni sprawdzę w opisie modelu producenta ale jak znam Japończyków to wszystko jest możliwe, kiedyś sklejałem jakiś model ich produkcji z częścią ruin, to naklejka z szyldem (to były ruiny polskiego sklepu z kampanii wrześniowej) zawierała prawdopodobnie w nazwie nazwisko właściciela i można było połamać sobie język by to odczytać.
Co do ruin budowa jest bardzo prosta, TANIA!!! ale pracochłonna. Z gładzi szpachlowej tworzę formę np. prostokąt o wymiarach 30mmx50mm i grubości 5-7mm. Gdy forma zacznie wysychać od góry, delikatnie odcinam kształt ściany ( należy to tak robić by nam nie pękła całość). Po odcięciu zbędnego materiały podcinam z grubości element tynku (najlepiej szerokim nożykiem do tapet). W odsłoniętej części graweruję małym nożykiem lub gwoździkiem zarys cegieł lub kamienia... i to tyle. Potrzebną ilość ścian sklejam ze sobą, maluję. Podobnie robię cegłówki na gruzowisko tyle, że grubość formy jest mniejsza i gdy jeszcze nie wyschnie, nożykiem robię kratownicę na rozmiar cegły. Po wyschnięciu maluję formę i przełamuję pojedyncze elementy.
Przy pomocy zwykłej gładzi szpachlowej można zrobić wszystko z kształtami ruin ale jak pisałem jest to pracochłonne. Zanim udało mi się dobrze zrobić ścianę wiele straciłem form. Najważniejsze jest by wiedzieć w jakim momencie obrabiać formę by była nie za sucha i nie za mokra.
Na tym ujęciu ( w skali 1:72! ) udało mi się zrobić tą techniką ruiny komina, bruk i mostek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do bruku w dioramie z polakami zastosowałem taką samą technikę, lecz zamiast kształtu cegły odrysowałem kamień brukowy. Wszystko jest bardzo proste, jedyną wadą jest to, że diorama nabiera troszkę wagi.
A cha chciałem jeszcze opisać dioramę z artylerią niemiecką.
Do figurek dorabiałem armatę, koła z guzików pozostałe elementy z kratownicy po modelach formowane na gorąco. Posypka z różnego rodzaju przypraw kuchennych (niezły efekt ), drzewko to zwinięte druciki oklejone gładzią (widać na złamaniu)i posypane też przyprawami. To miała być wczesna jesień. Reszta tz. beczki, skrzynia, stół to karton. Konar po lewej to oblepiony gładzią kawałek kredki, obrobiony techniką jw. imituje korę.
Tak więc koledzy najprostsze materiały mamy pod ręką i trzeba tylko trochę pomyślunku. Po przeliczeniu kosztów za oryginały do dioram zostaje nam co najmniej na następne dwa modele.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roki2854 dnia Śro 6:37, 24 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 10:03, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Dziękujemy za wiele wnoszące informacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Pią 14:24, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
Parę modeli kartonowych w 1-72 większość jeszcze nie pomalowana.
Modele dostępne w sieci, część pomniejszałem ze skali 1-35.
Troszkę nie najlepsza jakość zdjęć bo w swoim warsztacie mam słabe naświetlenie i jest ich zbyt wiele by robić osobno.
Przy większej "produkcji" można zrobić niezłą dioramkę jakiejś bitwy pancernej.
Trochę brak czasu ale się zastanawiam.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 18:48, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ja mam do Szlachetnych Panów pytanie, które dręczy mnie od dłuższego czasu:
Wiąże się ono z efektem metalizacji fragmentów modeli za pomocą grafitu np.
Nacieranie grafitem krawędzi modeli daje rzeczywiście piękne efekty, ale ma jedna wadę:
grafit łatwo się ściera i nie znalazłem jak na razie skutecznego sposobu na jego utrwalenie.
Oczywiście można dać na to lakier czy inny specyfik ale od razu efekt metalizacji znika.
Pytam, bo zamiennie z dużym sukcesem stosuję lakier samochodowy F 645, który daje
podobne a nawet lepsze efekty ale i tu mam wątpliwości co do jego trwałości na ścieranie.
Chodzi tu o raczej "intensywne" użytkowanie niż bezdotykową ekspozycję. Ogólnie
wszystkie "metalizery" maja tendencję do łatwego wycierania się albo matowienia,
dającego po pewnym czasie efekt przyśniedziałego aluminium. Wszyscy którzy robili
przecierki na ZnAlu wiedzą zapewne o co chodzi. Psuje to z czasem cały wygląd broni.
A więc konkretne pytanie: jak zabezpieczacie ten grafit aby cały czas na metal wyglądał?
Pytanie dotyczy też utrwalania innych sposobów "metalizacji" modeli.
Przyznam, że ostatnio próbowałem mieszać grafit z lakierem czy Super Glue ale efekty jw.
*************************************************************
Tu znalazłem coś ciekawego o washingu i weatheringu... :
[link widoczny dla zalogowanych]
"suchy pędzel":
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 19:21, 14 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 8:54, 15 Cze 2011 PRZENIESIONY Czw 9:16, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
Miło wspominam okres robienia kartonowych modeli samolotów, czołgów...
Choć chyba jeszcze milej okoliczności ich zakupu, to latanie po kioskach, upraszanie
pań kioskarek, poszukiwanie Butaprenu w słoiczkach, robienie kleju z żywicy wiśni....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisznia
Starszy użytkownik
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:11, 15 Cze 2011 PRZENIESIONY Czw 9:17, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ja wspominam wrzucanie wyprasek do rozpuszczalnika,i używanie tej mikstury jako kleju...
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|