Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wolf44
Starszy użytkownik
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Rzeszów (prawdziwa stolica)
|
Wysłany: Śro 18:09, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
Rodzina wporzo ojciec praktycznie ma więcej informacji ode mnie na te wszystkie tematy i czasami sobie gadam na różne tematy matka też wporzątku woli zebym się zajmował bronią itd niż siediał na osiedlu z piwem i fajką zaś dziewczyna to masakra jak zaczynam tema wojna czy broń czy inne rzeczy to się nieodzywa do mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 18:59, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ja znam takie niepoprawne optymistki - " świat to miłość i pokój "
Wyzwolona, długowłosa blondynka o błękitnych oczach....
Dopiero jak ją kiedyś skini parę razy po mieście pognali - oczka się otworzyły.
To świat jest taki be? Ja naprawdę nie wiem, gdzie się tacy chowają....
Zrobiłem jej ostatnio taki krótki wykład, że "broń" służy do "bronienia" się.
A .... zły człowiek może zaszkodzić nawet słowem, niekoniecznie pistoletem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dcm_Marecheq
Starszy użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:10, 11 Gru 2008 Temat postu: mieć czy nie mieć |
|
Mnie również czasem nachodzą takie moralno-rusznikarskie przemyślenia. O ile o broni myśliwskiej można jeszcze powiedzieć że służy do zdobywania pożywienia to bojowa przywodzi na myśl zazwyczaj negatywne skojarzenia bo została zaprojektowana do zabijania ludzi (za wyjątkiem Galila - można nim jeszcze piwo otworzyć). Tymczasem problem można sprowadzić do bardzo prostego zagadnienia:
Czy widząc: Niemców łamiących ci szlaban na granicy, Rosjan robiących onuce z twojej flagi, albo skinów goniących twoją dziewczynę wolałbyś broń mieć czy jej nie mieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:51, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Broń to tylko przedmiot, narzędzie w czyjejś ręce. Nie można więc mówić o niej "dobra" lub "zła". W tych kategoriach można mówić tylko o tej "ręce".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 18:30, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Było nawet takie łacińska sentencja na ten temat, coś w rodzaju:
"Nie miecz karz ślepy, ale prawicę która go wznosi"
Nożem można chleb ukroić, można też zabić. A noża z domu
jakoś nikt nie wyrzuca....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dudzio
Użytkownik
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:28, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
dcm_Marecheq z założenia broń bojowa służy do wykluczenia przeciwnika z walki, nie koniecznie do zabijania. Wokół nas jest tyle przedmiotów którymi można skrzywdzić drugą osobę ale nikt się tym nad tym głębiej nie zastanawia.
Ja w swojej rodzinie nie mam poparcia co do mojego hobby, wręcz przeciwnie, marudzą mi żeby sobie jakąś babę znalazł itd
Jedynie wujek pomaga mi i użycza narzędzi. Na uczelni to uważają ze trochę niebezpieczny jestem ale to ci przeważnie którzy mnie nie znają a wiedzą czym się zajmuje.
Ogólnie staramy się walczyć wraz z drożyną o zmianę postrzegania ASG i militariów jako alternatywę do uprawiana sportu. Jedni powiedzą ze fajne drudzy że terroryści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dcm_Marecheq
Starszy użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:34, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
dudzio napisał: | dcm_Marecheq z założenia broń bojowa służy do wykluczenia przeciwnika z walki, nie koniecznie do zabijania. | Tak, ale im lepiej wyklucza tym lepsza - dlatego nie toczy się wojen przy użyciu wiatrówek i gazu pieprzowego. Smutne to że ludzie interesujący się militariami są postrzegani jako odszczepieńcy, sam koledze niedawno odradzałem lekką demilitaryzację profilu na naszej klasie, bo zieleń w nadmiarze odstraszała płeć przeciwną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:45, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Tak, prawdziwy miecz, czy szabla, nie budzą takich kontrowersji jak niczym nie strzelająca replika karabinu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 20:00, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Szlachetny Panie Dudzio!
Wiele o tym myślałem. Ludzie ukuli sobie taki termin " życie na pewnym poziomie".
W imię tego "życia" harują na Zachodzie, aby choć nie mieć gorzej niż sąsiad ....
Gdy ich zapytać, co to jest ten "pewien poziom", sami zapewne nie wiedzą nawet...
Pewnie niezły dom, samochód, sprzęt, pies itd.
Każdy, kto ma mniej lub więcej niż oni, będzie niebezpiecznym dziwadłem...
Dotyczy to też naszego hobby, niestety.
Gorzej, my mamy pasję - coś, czego nie da się kupić za żadne pieniądze ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dcm_Marecheq
Starszy użytkownik
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:21, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Co do tego pewnego poziomu to jest nawet powiedzonko: [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dudzio
Użytkownik
Dołączył: 27 Paź 2008
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:37, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Coś w tym jest Szlachetny mr-bad. Jednak dziwi mnie ta mentalność, niby ludzie są inteligentni lepiej wykształceni niż kiedyś a wciąż nie akceptują zainteresowań osób postronnych, nieakceptująca złe słowo, raczej nie rozumieją. Ja widzę że ktoś do mnie przyjedzie i ogląda z zainteresowanie moje zabawki, często pada pytanie "ile to kosztuje", staram się na nie nie odpowiadać ponieważ często słyszę tekst "ja bym tyle za to nie dał".
A ja się pytam arogantów na co wydałbyś te pieniądze??!! Na wiejski tuning w maluch, telefon komórkowy który traci swoja wartość w oczach?? I jest Cisza
Czy zazdroszczą nam naszego hobby, to jestem pewien całkowicie. Często widzę ten błysk w oku a im młodsi tym bardziej raźi.
Może za zazdrość i niezrozumienie to pozostałość komuny? Może na ten temat wypowie się ktoś starszy, ja w tamtych czasach nie żyłem i nie wiem jak to do końca było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 20:57, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ja tam niedługo skończę 47 lat i śmiem twierdzić, że w Polsce żadnej komuny nie było.
Lepiej, prawdziwa komuna to ideał, którego nie zrealizowano w Związku Radzieckim ani
nigdzie na ziemi...
My tam mieliśmy może jakieś okrutne zniekształcenie socjalizmu, bo ludzie każdą ideę
wdepczą w błoto - czy to wiarę w Boga, socjalizm, komunizm czy Solidarność.
Człowiek jest gorszy niż świnia - każdą ideę zgnoi, wypaczy, i to z lubością....
Czasy się wcale nie zmieniają ani ludzie - zmieniają się dekoracje, gadżety, zabawki...
My od pierwotniaka mamy ten sam paskudny charakter - żadne zwierzę tak nie zabija!
Jeszcze a propos Związku Radzieckiego... Do szału mnie doprowadza słowotwór
- Związek Sowiecki !!! Bo po jakiemu to niby !!! W polskim języku nie ma przecież
słowa "sowiet". No to, niech mówią wreszcie Związek Radziecki albo Sowiecki Sojuz!
To wszystko wymysł tych chol...nych panów na emigracji, co swe d..y bezpiecznie
grzeli na Zachodzie, gdy tu w szponach UB, wykrwawiał się kwiat polskiej młodzieży.
Jak oni śmią tu do kraju wracać i wyrzucać nam życie w socjalizmie!
Ruscy stali patrząc, jak wykrwawia się Powstanie Warszawskie a co robił Zachód,
kiedy polski żołnierz wykrwawiał się we Wrześniu 1939. Kto jest większym zdrajcą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 21:03, 11 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 20:12, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
U mnie dziwczyna podoba jej sie że mam take hobby. Tata jest dumny ponieważ jest stolarzem.Mama nie jest z tego zadowolona.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:52, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
A propos...
Kolega strzelec podesłał mi trochę humoru....
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Nie 20:25, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Moi znajomi i rodzina,mówią mi oglądając moje repliki że się marnuję i powinienem zacząć zarabiać na nich.Kilka pierwszych rzeczywiście zmieniły właściciela,ale to było związane z kiepską sytuacją finansową ,choć bez pewnej satysfakcji np: MP 18 powędrowało do Niemiec a reszta w Polskę.Żona marudzi mi żebym pozbył się wszystkich,bo psują jej wystrój pokoju(stoją sobie na meblościance).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|