Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:23, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Żeby nie zakładać nowego tematu, umieszczam tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Mieli atrapy, ale łudząco przypominały one prawdziwą broń. |
To co by dopiero powiedzieli o naszych zabawkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:47, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Może jednak wymóg amerykański nie jest taki głupi (czerwono-pomarańczowe końcówki). Choć znając "naszych" to mogą je zamontować do ostrych i wtedy dopiero by była zabawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:11, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Mocować pomarańczowe końcówki do ostrych ? Tylko po co to ma wyglądac na broń, a nie na zabawkę.
Raczej działało by to w odwrotną stronę zabawki z czerwoną końcówka były by przemalowywane, aby z wyglądu był nie do odróżnienia od ostrej.
Ps. Było ich 3 czyli jeden był stanowczo za bardzo uzbrojony . Głupi wybryk szczeniaków, a pewnie ucierpi całe środowisko airsoftowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 17:55, 25 Lis 2009 Temat postu: |
|
Aż strach pomyśleć, że mam kilka takich w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy dym
Starszy użytkownik
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 21:22, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
Witam ! Może coś pozytywnego w tym morzu absurdów. Tego lata mój syn wraz z kolegą jak to mają w zwyczaju " poszli w las ", tj. odziani we wszelkiego rodzaju kamizelki, kamuflarze, itp oraz ASG zrobili sobie małe manerwry. Ich wygląd, a szczególnie wygląd broni ( metalowe repliki ) wzbudził zainteresowanie mysliwych, którzy akurat budowali ambone. Mysliwi zapytali co to, a do czego to, a młodzi spokojnie pokazali czym sie posługują, jak to działa, do czego służy. I na tym koniec. Oczywiście pochwaliłem syna za takie zachowanie, wg mnie jak najbardziej prawidłowe. Z drugiej strony pozytywnie równiez zachowali sie dorośli zwracając uwagę na " broń ". Nawet nie chcę sobie wyobrażać sytuacji, kiedy młodzi zaczęli by robic jakieś uniki, czy też uciekać , z pewnością zrobiono by z nich kłusowników, a tak i wilk syty i owca cała. Problem wg mnie jest taki, że w naszym społeczeństwie nie ma czegoś takiego ( jak ja to nazywam ) - kultury broni. U nas broń ma albo bandyta, albo policjant i tego ludzie sie trzymają. Dlatego troche cierpnie mi skóra jak słyszę entuzjastów szerokiego - obywatelskiego dostepu do broni. Najpierw nauczmy ludzi coś o tej broni i jej pochodnych, a później dawajmy ją ludziom do ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|