Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:41, 02 Paź 2015 Temat postu: Stahlhelm M42 |
|
W temacie będę wrzucać zdjęcia z budowy repliki hełmu Stahlhelm M42. Bazą jest oryginalny hełm niemiecki. Całość tworzę z papieru (gazet) nasączanych klejem wikol. 6 warstw tworzy bardzo twardą skorupę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:28, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
Ufff trzeci hełm za mną. Pierwszy wykonałem z wikolu i gazet, kolejny z włókna szklanego a ostatni również z wikolu i gazet.
Włókno szklane najlepiej oddaje szczegóły, jednak najłatwiejszy w obróbce jest z wikolu.
Jako kopyto służy mi oryginalny hełm. Zabezpieczam go każdorazowo taśmą izolacyjną (nie chcę uszkodzić malowania i kalek).
Jutro przy dobrym świetle dodam zdjęcia gotowych hełmów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przyznam z ręką na sercu, że na trzech nie skończę. Chcę wykonać kolekcję hełmów w każdym udokumentowanym ""stylu" maskowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 20:41, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
"Włókno szklane najlepiej oddaje szczegóły"
No właśnie... czegoś tu nie pojmuję...
Widzę już drugi hełm na tym Forum oklejany taśmą bądź też owijany folią...
W jaki sposób więc można oddać wiernie szczegóły...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Pon 20:43, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
A jak Pan używa tego hełmu jako "kopyta"? Nakleja Pan na niego gazety a poźniej co? Bo to samo chcę zrobić z m1. Całą kolekcję mam zamiar "czasnąć"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:54, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
Mr-Bad, taśma izolacyjna naciągana na hełm bardzo dobrze do niego przylega, widać nawet ziarenka piasku oraz wentyle. Żywica poliestrowa przy schnięciu kurczy się co jeszcze bardziej oddaje szczegóły.
Maciek123, owijam hełm taśmą, następnie smaruje całą taśmę rozcieńczonym wikolem z wodą 1:1 i nakładam pierwszą warstwę. Czekam z 40 minut i kolejny krok, znów smaruje całość i nakładam kolejną warstwę. Tak do piątej warstwy. Całość schnie 24 godziny. Po tym czasie delikatnie zdejmuję gotową górę z oryginalnego hełmu. Jeżeli ciężko schodzi to używam sprężonego powietrza wtłaczanego pomiędzy oba elementy (Nie jest konieczne używanie sprężonego powietrza, jednak strona wewnętrzna może być jeszcze lekko wilgotna).
Jeżeli powstały jakieś niedoskonałości to na wierzchnią warstwę kleimy bandaż (można również takie niedoskonałości zeszlifować), ale tutaj stosujemy tą metodę tylko w przypadku hełmów frontowych, które będziemy maskować za pomocą piasku. Sypiemy jedną część hełmu i za pomocą pędzelka rozprowadzamy nadmiar po całości.
Jeżeli Szlachetny Pan Maciej chciałby wiedzieć coś więcej to chętnie udzielępomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 11:57, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
"taśma izolacyjna naciągana na hełm bardzo dobrze do niego przylega, widać nawet ziarenka piasku oraz wentyle"
OK, ale ja nadal nie rozumiem... Przecież te warstwy taśmy też się odbiją?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:03, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
Zabezpieczam oryginalny hełm z oryginalnymi kalkami przed uszkodzeniem, nie wiem co tu jest nie do rozumienia.
Nic się nie odbija, uwierz mi Pan całość jest idealnie gładka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 13:18, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
Nie rozumiemy się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:50, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
To prosiłbym Szlachetnego o oświecenie mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 21:12, 20 Paź 2015 Temat postu: |
|
Tu nie chodzi o oświecenie a raczej nieporozumienie czy inny punkt widzenia.
Rozumiem, że taśma czy folia ma chronić oryginał przed zniszczeniem.
Choć w Pańskim przypadku, jeśli ma Pan oryginał z farbą z II wojny światowej, to też
bym nie ryzykował, że się coś do tej taśmy przyklei. Innej funkcji tej taśmy nie widzę.
Rozumiem, że chodzi o idealne odwzorowanie powierzchni ale taśma w tym przeszkadza.
Zresztą to druga kwestia. Zakładam, że strona oklejona taśmą będzie stroną wewnętrzną
modelu. Więc jakie to ma znaczenie wewnętrzne odwzorowanie szczegółów, jeśli nie
przebiją się one na pewno przez 5-6 warstw papieru lub mieszaninę wikolu z włóknem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Wto 21:13, 20 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 7:04, 21 Paź 2015 Temat postu: |
|
A więc tak, taśma słabo trzyma się malowanej powierzchni (są takie specjalne bardzo słabo klejące do "obcych" powierzchni ale za to mocno klejące gdy taśmę nakleimy na taśmę) i tutaj nie boję się o ewentualne uszkodzenia.
O szczegóły, mowa tutaj o załamaniach blachy, otwory wentylacyjne dorabiam osobno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 21:01, 22 Paź 2015 Temat postu: |
|
Kurde... przedwczoraj pisałem i mi "wcięło"...
No dobra, jeszcze raz...
"są takie specjalne bardzo słabo klejące do "obcych" powierzchni "
No, dostałem taką niebieską taśmę malarską, coś na bazie fizeliny....
Super taka taśma ale droga...
Nasze nieporozumienie... chyba wiem, gdzie tkwi sedno...
Dotarło do mnie, że oryginał hełmu służy Panu jako kopyto a nie forma do odlewu.
Stąd też rzeczywiście nie jest istotne wierne oddanie zewnętrznych szczegółów hełmu,
które to szczegóły znajdą się wewnątrz hełmu. Zresztą sam kiedyś robiłem podobnie.
Jest tylko jeden szkopuł. Żeby Nasz model hełmu nie wyszedł za duży.
Jak wiadomo, w wielu armiach stosowano różnorodną rozmiarówkę...
Hełmy niemieckie, hełmy rosyjskie... Rozmiary I- III i więcej...
Chodzi o to, że jak Nam się trafi akurat największy rozmiar i zrobimy jeszcze większy
przez nałożenie 5-6 warstw papieru lub kombinacji włókna i ... lepiszcza... to...
Oczywiście, jak My to mówimy, nikt za Nami z suwmiarką nie będzie latał...
Ale jak Nam się trafi jakaś mała głowa i utonie w tym hełmie...
Mały Powstaniec Warszawski...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 21:01, 22 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:26, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
Dokładnie, jako kopyto
Mój niemiecki hełm to prawdopodobnie II. Aktualnie stosuję metodę 2 warstwy na kopycie, podsuszam, ściągam i reszta warstw we wnętrzu papierowego hełmu.
Myślałem nad kamuflażem hełmu, eichenlaub, czyli kamuflaż niemiecki który był stosowany na pokrowcach itp itd. czy byłoby dopuszczalne pod względem rekonstrukcji namalowanie go na hełmie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TADBI
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grupa
|
Wysłany: Pon 10:23, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To niewielka ilość wiedzy będącej w internecie.
Trochę poszukać i masz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
morello
Rezydent
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:16, 26 Paź 2015 Temat postu: |
|
To, że były maskowanie to wiem, tak samo jak wygląda kamuflaż eichenlaub.
Jednak chciałem się dowiedzieć czy pomalowanie hełmu w idealny kamuflaż (plamki takie same jak na bluzie/spodniach) byłoby zgodne z późnym okresem II Wojny Światowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|