Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:40, 19 Paź 2008 PRZENIESIONY Pon 20:01, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
Coś mi, o Szlachetni, rasizmem, szowinizmem i ksenofobią zapachniało...
Jakieś getta proponujecie, mniejszości.....
A przecież to proste: Przybysze mają się starać pisać w miarę po polsku
bo i my na Ich forach piszemy w Ich językach...Prawda, że proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 20:15, 28 Cze 2007 PRZENIESIONY Pon 20:06, 20 Paź 2008 Temat postu: Pepesza z papieru |
|
Jak już, to tę tekturę warto wcześniej sprawdzić, czy się nie rozwarstwia.
No i pamiętajcie, nasz materiał musi być jak samurajski miecz czyli
lepszy efekt (wytrzymałościowy) otrzymamy klejąc duuuużo cieniutkich warstw (np.gazeta ale taka codzienna nie z czasopism barwnych )
niż dając niepewną tekturę.W zasadzie możemy być pewni tylko tego, co sami zrobimy.
w ogóle papier, gazetę radzę przed sklejeniem zwilżać za pomocą spryskiwacza (atomizer?) wtedy on się rozciąga (i nie marszczy) a przy schnięciu ściąga się jak skóra bizona.....
Do elementów obłych stosuję "kit" : klej Vikol, pył drzewny(przesiany przez sitko, najlepszy spod dmuchawy w tartaku) i talk dla gładkości.
Jak ten kit zaschnie, ciężko go potem obrobić.
Dla papierowych ortodoksów inna recepta:
Zamiast trotu gazety gotujemy z godzinę, potem tą breję wyciskamy z wody w piguły, suszymy a potem trzemy na tarce do ziemniaków.
Otrzymujemy pył papierowy dobry do sporządzania masy.
Mr Bad
PS.Pisze do Was, szukając referatu na sobotę i co rusz zerkam tu.
PS2. Zdobyłem ostatnio prawie kompletny PDF pepeszy ale BEZ BĘBNA!!!
Ozłocę tego kto mi go zdobędzie, albo zwymiaruje posiadany dysk.
Dysk w pepeszy zrobiłem najpierwszy, ale nie wiem, czy dobrze....
No, i jeszcze stronka mego koleżki z USA, który PPSZ zrobił z plastiku!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 20:03, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wedrowycz89
Starszy użytkownik
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 7:39, 29 Cze 2007 PRZENIESIONY Pon 20:09, 20 Paź 2008 Temat postu: |
|
Co do pepeszy to polecam to zdjęcie zapożyczone z forum specops
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 9:17, 29 Cze 2007 PRZENIESIONY Wto 10:32, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
O Mamciu! Kto jej zrobił taką krzywdę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wedrowycz89
Starszy użytkownik
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 10:02, 29 Cze 2007 PRZENIESIONY Wto 10:33, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
I to ogromną, nawet nie dorobili jej super taktycznej składanej kolby, nie podwiesili M203 i nie przyczepili szyn po bokach lufy, jak tak można
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 11:54, 29 Cze 2007 PRZENIESIONY Wto 10:34, 21 Paź 2008 Temat postu: Przed przeróbką |
|
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
A teraz wpadłem ze studiów napisać referacik i jeszcze jedna zbiorowa fotka (sorry za jakość- cyfrówka sprzed 5 lat, dobry sprzęt mam w porywach), jak na próbę zrobiłem malowanie kolby PPSZ na ciemno.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zmieszałem plakatówkę: ugier i brąz (kolor drewna), rozcieńczytłem je rzadkim Vikolem, jak wyschło napyliłem delikatnie czarnym sprejem.
Jak tak teraz patrzę na kolbę, myślę czy by nie zrobić w tydzień karabinu Mausera 96 tą techniką......
A kolor kolby zmienię na jaśniejszy
Robię to rozpuszczalnikiem do farb i szmatką (powstają malownicze "słoje") albo zdzieram papierem ściernym.
CSM-101
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 15:56, 04 Lip 2007 PRZENIESIONY Śro 16:49, 22 Paź 2008 Temat postu: Czekając na bluprinta dysku PPSZ |
|
Już raz go robiłem, ale nie jestem pewien wymiarów.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio się zdenerwowałem, i użyłem SketchUp'a (naprawde gorąco polecam:
potem można resztę wymiarów z modelu wziąć) i z ruskiego plakatu zacząłem rekonstruować.Najlepiej by było wziąć jakiś oryginał i zwymiarować. Wciąż liczę na Waszą Pomoc
A narazie, jak się to robi w SketchUpie:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać, chodzi mi o konkretny ruski dysk z dwoma wytłoczonymi kółkami z przodu i tyłu, ale myślę że ogólne wymiary są takie same.
HELP i pozdrawiam.
Acha, o odporności pepeszy:
1.Przeżyła już dwie rekonstrukcje
2.Bawią się nią moje dzieci (małe)
3.Wczoraj godzinę leżała w rzęsistej ulewie.....
4.Już 2 razy upadła mi podczas suszenia na beton z wys. około 1,5 m
Tylko trochę lakier się porysował....
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
moro92
Użytkownik
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.dolnośląskie
|
Wysłany: Pią 21:56, 21 Mar 2008 PRZENIESIONY Śro 16:49, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
jestem pelen podziwu, a jaka role odgrywala ta dziurka w stopce kolby? w thompsonie jest tam dziura w PPSz nie widzialem otwartego ale wnioskuje ze z zastosowaniem jest podobnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 5:54, 22 Mar 2008 PRZENIESIONY Śro 16:49, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
W wydrążonej kolbie (zamykanej ową klapką) znajdują się podstawowe przyrządy do czyszczenia i rozbierania PPSz. - dwuczęściowy skręcany wycior, śrubokręt, klucz. Olejarkę (oliwiarkę) nosiło się gdzie indziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moro92
Użytkownik
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj.dolnośląskie
|
Wysłany: Sob 7:38, 22 Mar 2008 PRZENIESIONY Śro 16:50, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
acha no w zasadzie to moglem sie tego domyslic,to jest w zasadzie oczywiste
dzieki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:06, 23 Mar 2008 PRZENIESIONY Śro 16:51, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
PEPESZA JEST DOSKONALE WYKONANA BO SAM BYLEM CHWILOWYM POSIADACAZEM:)
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:12, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 18:14, 25 Mar 2008 PRZENIESIONY Śro 16:51, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
Wczoraj były dzieciaki z całej (dużej) rodziny.
Wybuchła walka o Pepeszę, którą ta ostania zwycięsko wytrzymała (!)
W zabawie brali też udział tatusiowie.....
Tak że Panowie, bez kpin z papieru, bo " papier wszystko strzyma"
Mówiłem kiedyś, że w jakimś czeskim muzeum jest "działająca kiedyś"
prawdziwa armata z papieru a druga ze skóry.
Wszystko pewnie sprasowane i z metalową wkładką w środku.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:08, 08 Cze 2008 PRZENIESIONY Śro 16:52, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja wiedziałem, że tak będzie....Chłopaki poszły w las...
Wiosna, lato, koniec roku szkolnego.... i ni ma modelarzy....
Mam właściwie to samo magisterka do oddania za trzy dni ...
Ale niedawno z mej chudej pensji nauczycielskiej odłożyłem 600 zł i kupiłem
sobie aparat. Model nie najnowszy, Sony Cyber Shot DSC W30, ale sprawdzony na 100%.
Kumpel, od którego pożyczałem, miał identycznego....
Miałem już dosyć. Robi się te modele, a nie ma czym ich pokazać....
I tak dzisiaj postanowiłem trochę odświeżyć moją Pepeszkę....
Czas by ją wreszcie skończyć w wakacje, bo mam już chrapkę na Stena i MG-34.
Walnąłem ją metalikiem, potem czarnym matem i trochę bezbarwnym....
Słońce grzało jak głupie, schło szybko, a fotki w takim świetle odradzam....
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 20:38, 08 Cze 2008 PRZENIESIONY Śro 16:52, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
Tak w sumie dopiero teraz zauważyłem - brak Ci, o Szlachetny Panie uchwytu do mocowania pasa nośnego w kolbie. I tak z ciekawości pytam - czy ten uchwyt przy osłonie lufy wytrzymałby obciążenie noszenia pepeszy na pasie?
A efekt jak zawsze piorunujący!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 17:08, 09 Cze 2008 PRZENIESIONY Śro 16:53, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
Kurcze, tyle napisałem i mi wcięło...
No nic, napiszę jeszcze raz....
Szanowny Panie Szuder!
Jeden Ruski szczególarz też nieostrożnie zapytał o kilka istotnych szczegółów mojej broni i już nie żyje ....
Zanim zdążyłem mu wytłumaczyć, że moja PPSZ-ka jest wciąż nie skończona....
Pewnie, że brakuje DUUUUŻO detali, ale może je nadrobię w wakacje...
Uchwyt do pasa: Spoko-Maroko, to jedyna (oprócz śruby bębna, wykonanej z łuski od Parabellum) część metalowa broni, ze skorodowanego drutu (aby pasowało do zatrzasku)
Utrzyma i drugi uchwyt się pojawi, jak wymyślę pas z papieru.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|