PPSz-41 by Paperolt Guns

Paperolt Guns

Panowie, na razie rzucam TT-33 (trudne jest), by zbudować coś, co także poniekąd było na zamówienie. Troche trudno jest, bo mam... 11 dni. Jednakże staram się zabierać rzeczy do robienia modeli, tam, gdzie będę spędzał dużo czasu (np. do lekarza, hehe) i w wolnym czasie kleję. Na razie robota idzie szybko, ale staram się, żeby było jak najdokładniej. Na razie zrobiłem sporo elementów, które mają tylko do siebie to, że są w PPSz. Widać początek kolby, a także pomalowane, skończone elementy. Spust - w budowie. Kolba - tektura falista ze zwykłych pudełek, tektura modelarska i klej introligatorski. Pięknie się ścina nożykiem i szlifuje.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[/url]

Mr-Bad

Jak to napisał jeden Ruski, komentując moje modele...
"Jeszcze mało widać a już mi się podoba..." Smile

A może kilka słów o tym "zamówieniu"...?

Paperolt Guns

No więc, kolega, który bierze udział w konkursie piosenki poprosił mnie o zrobienie mu PPSz. Zapytał o cenę, ale ja powiedziałem że dostanie te PPSz na czas konkursu, a potem ja je sobie zachowam. Wyszło na to, że te PPSz chcą na wypożyczenie 3 osoby, a jedną z nich jestem ja... Zmusili mnie, żebym też śpiewał, hehe... Już to widzę.

Mr-Bad

Oooo, to widzę, że kariera się otwiera... Smile

Będzie ciekawie i trzeba spróbować.
A modele PPSZ mają jakąs taką drogę...
Jak zrobiłem swoją, Szlachetny Pan Fiedotow z Naszego Forum poprosił mnie
o jej wypożyczenie. Musiałem jeszcze specjale pudło do wysyłki zrobić.
Potem jakaś firma produkująca gry komputerowe, z Wołomina, się zgłosiła.
PPSZ na okładkę potrzebowali. Tak że jeszcze wiele przed Pańską PPSZ-ą.
W końcu to ikona II wojny światowej. I to jaka...

Paperolt Guns

To właśnie było z tym moim źle zrobionym RG-42. Raz pożyczyłem na występ w "Mam talent" w jednej podstawówce, potem tej samej użyczyłem jako granat do użycia w śpiewaniu piosenek na 11 listopada, śpiewali "Dziewczynę z granatem w ręce" i przy okazji urwali mu łyżkę (to dobrze). Potem w drugim roku śpiewał ktoś inny to samo i znowu dałem i urwali zapalnik. I taki destrukt leży w pokoju i nie wiem co zrobić z nim.

Mr-Bad

"I taki destrukt leży w pokoju i nie wiem co zrobić z nim"
Jak to co? Naprawić! Kolejne uszkodzenia w rękach tych hm, ... wskazują Nam
słabe punkty Naszych modeli. Po prostu szkoda aby taki model leżał w kącie.
"śpiewali "Dziewczynę z granatem w ręce""....
Wciąż nie rozumiem tego fragmentu tekstu:
"Zawleczka jest podobna do twoje szminki"
Co ma wspólnego kształt zawleczki do kształtu szminki? Może chodziło o zapalnik?

Paperolt Guns · Wysłany: Pią 20:48, 06 Mar 2020 Temat postu:

Dziń dybry, I'm back.

Słuchać, bo nie będę powtarzać. Very Happy

Nie skończyłem PPSz na czas, bo dopadła mnie gorączka 40 stopni, kaszel, katar (pewnie chińska grypa)... Dałem więc tamtym hełm SSz-40, TT-33 na kulki przerobiony i bagnet SVT-40 oryginalny wojenny po dziadku. Tak to niestety jest...

To nie znaczy że PPSz nie skończę - bo chcę ją skończyć.

Proszę bardzo zdjęcia z dalszej budowy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Krytyka mile widziana, na pewno zepsułem tył kolby, przód umacniam szpachlówką i tekturą, pomalowana kolba, bo jak coś skończyłem, to żeby tego nie spieprzyć bardziej zawsze maluję i lakieruję, bo mogę...

Karol · Wysłany: Pią 21:30, 06 Mar 2020 Temat postu:

Trochę jest, jakby to ująć, nie foremna ta kolba, ale jak na PPSz może być. Pierwszy raz zawsze jest trudny jak technologia będzie opanowana to zaczną te modele inaczej wyglądać

Paperolt Guns · Wysłany: Sob 8:01, 07 Mar 2020 Temat postu:

Kolba z góry trochę ścięta mi wyszła, a z tyłu niedopasowała się do stopki. Jeszcze to spróbuję poprawić.

Grześ · Wysłany: Sob 10:00, 07 Mar 2020 Temat postu:

Niestety, ale te wybrzuszenia wyglądają jak powierzchnia księżyca Sad

Sugeruję kupno szpachli do drewna i kilku arkuszy papieru ściernego, a jeszcze lepiej coś takiego + papier do tego [link widoczny dla zalogowanych] Oczywiście, tarcze są dostępne również w marketach budowlanych Smile

Paperolt Guns · Wysłany: Sob 10:25, 07 Mar 2020 Temat postu:

Mam sporo szpachli do drewna, ale tutaj musiałem trochę pośpieszyć się z repliką i tak wyszło...

Edit: Te wybrzuszenia z góry (przy wycięciach) już naprawione szpachlą i odmalowane. Zdjęć nie wyślę, bo nie ma na razie jak.

Mr-Bad · Wysłany: Sob 23:14, 07 Mar 2020 Temat postu:

Ja myślę, że zdecydowanie szlifowanie i jeszcze raz szlifowanie.
Szpachla powinna być zdecydowanie do lekkiej kosmetyki.

Paperolt Guns · Wysłany: Nie 8:03, 08 Mar 2020 Temat postu:

To wina schnącego papieru, który schnąc się pomarszczył i stworzył brzydką fakturę. Naprawię na tyle ile będzie to możliwe.

Mr-Bad · Wysłany: Nie 13:22, 08 Mar 2020 Temat postu:

Generalnie trzeba uważać z takim oklejaniem...
Nie jeden raz o tym pisałem... Za dużo mokrych warstw, za mało suszenia...
http://www.jedendojednego.fora.pl/warsztat-materialy-techniki-narzedzia,5/experymenty-mr-bad-a,2768-750.html#101427

Paperolt Guns · Wysłany: Nie 16:55, 08 Mar 2020 Temat postu:

Tyle że na tym z tyłu jest lakier i to bardzo dobry lakier, który za Chiny nie schodzi...