Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 19:29, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Popatrz na pierwszy post na poprzedniej stronie.
Rurka ani bolec się nie przesuwają (tył-przód) natomiast w komorze spustowej jest podłużne wycięcie na bolec. Przesuwając dźwigienkę bolec jest obniżany lub podnoszony współpracując z przerywaczem a co za tym idzie z przełączeniem rodzaju ognia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Sob 19:30, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Silent
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:08, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Z tego co ja tam widzę to wszystko się tam przesuwa, zresztą tak Pan napisał chyba w tym poście.
Edit
Po obejrzeniu tego filmiku trochę się dowiedziałem:
https://www.youtube.com/watch?v=E88UaZHE-t8
Ten przerywacz wystaje w komorze i zamek 'przejeżdżając' go dociska przez co wciska tłoczek w spuście, czyli jak dobrze rozumiem ta dziurka z śrubką czy co tam to jest która trzyma przerywacz nie jest na wylot (tzn. że przechodzi na wylot całego zespołu spustowego tak jak np. ten element który blokuje zamek) tylko jest w tych 2 blaszkach i całość przesuwa się razem z przerywaczem i rączką do zmiany strzału ?
Edit 2
pytanie tylko czemu ten 'przesuwacz' do zmiany jest pod takim jakby skosem ? Nie za bardzo wiem w czym to się przesuwa, jakieś szyny ma do tego czy co ? Skoro tak to czemu na większości rysunków pokazany jest jakby jakiś krzywy był.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silent dnia Sob 20:37, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:45, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Tu jeszcze raz - podstawa przerywacza jest połączona z tulejką, w której jest ten tłoczek na sprężynie. Przesuwając przełącznik przesuwa się też cały przerywacz do przodu. Wtedy nie zaczepia o tłoczek w spuście i ogień jest ciągły.
[link widoczny dla zalogowanych]
Na drugim rysunku jest m.in. wyrzutnik.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | czemu ten 'przesuwacz' do zmiany jest pod takim jakby skosem ? |
On chodzi w takich saneczkach. Istotne jest to, że raz zaczepia przodem o przednią krawędź tych saneczek a raz tyłem o tylną. Sprężyna tego tłoczka/bolca zapobiega samoistnemu przesuwaniu zespołu przełącznika.
Na filmiku tego nie widać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Sob 21:52, 22 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silent
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:01, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
A ten wyrzutnik (rozumiem że chodzi o ten taki 'ząb' odgięty co kształtem przypomina potwora z Loch Ness) to on tam jest jakby jakoś zaczepiany o to wycięcie na zatrzask magazynka i wcześniej przytwierdzony jakimś nitem/śrubką ? Z tego zdjęcia to tak wygląda.
To teraz mógłby ktoś wyjaśnić (dla teorii raczej, wątpię żebym zrobił wyrzucanie łusek, nawet nie jestem pewien co do samego magazynka bo jest dosyć skomplikowany) jak cały nabój jest pociągany przez zamek skoro na samym środku przed magazynkiem jest ten cały wyrzutnik ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:46, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
Proszę zauważyć, że część przednia wyrzutnika nie zachodzi na magazynek ale jest de facto za magazynkiem (a przynajmniej za podajnikiem nabojów). Poza tym w zamku wycięty jest rowek dla wyrzutnika. Łuska (w tego typu broni o zamku swobodnym zabronione jest używanie amunicji bojowej do ćwiczeń ładowania gdyż iglica wystaje na stałe z czółka i przy wprowadzeniu naboju do komory może zbić spłonkę i nastąpi niekontrolowany wystrzał) jest zaczepiana pazurem wyciągu i wraz z zamkiem cofa się do chwili gdy denkiem uderzy w wyrzutnik. Ponieważ uderza dolna krawędź łuski a górna jest trzymana przez wyciąg wyrzut łuski następuje +/- prostopagle do góry.
=========
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Nie 8:09, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 13:51, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
Szlachetny Panie Walther38, Pańskie zaangażowanie w rysunki PPSZ, rzuca na kolana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:23, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
Skoro Szanowny Silent tak drąży to postanowiłem odkurzyć rysunki i dane źródłowe. Wyrzuciłem cud amerykańskie śmieci do kosza i bazuję na pomiarach z natury i oryginalnych rosyjskich opracowań.
Ostatnio dodałem zamek (wg. Górskiego jest l=123 a wg US - 125) i skorygowałem wyrzutnik.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silent
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:31, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
Zdjęcia bardzo pomocne, musiał się Pan przy nich nieźle napracować
Mam jeszcze takie pytanie, na tym zębie spustowym (który naciska na tą część która tam sobie wystaje i zamek o nią łapie) widać dwa nawiercenia, jedno jest żeby mogło się to w ogóle 'kręcić' i jest zrobione na wylot, a drugie malutkie jest zaraz obok i nie mam pojęcia do czego służy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 16:47, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
Mój błąd. Sprężyna w spuście nie jest na wylot. Ma ściankę ją zatrzymującą, żeby ten tłoczek był cały czas odpychany do przodu. Biały otwór to na oś spustu a szary to jest na bolec zabezpieczający tłoczek przed wyskoczeniem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Nie 17:20, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silent
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:10, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
Mi o to chodziło:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:22, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
P. post wyżej! Otwór ??? jest też na wylot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:56, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
A to jest zamontowane gniazdo przerywacza
[link widoczny dla zalogowanych]
=====
I jeszcze to
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Pon 4:57, 24 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silent
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:40, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
Kolejny postęp, raczej wszystko jest ok choć kilka rzeczy mogłem zrobić po 'swojemu'
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze nie utwardzone (choć na samym wikolu i super glue i tak jest dosyć sztywne) i oszlifowane tylko z lekka.
Teraz biorę się za mechanizmy i jak wszystko będzie działało dokończę komorę zamkową (nie skleiłem jeszcze spodu bo chcę wiedzieć dokładnie gdzie będą 'wystawać' te mechanizmy)
(sorry że zdjęcia takie marne, robię je telefonem bo nie chce mi się za bardzo wyjmować aparatu na 2 zdjęcia i wszystko przegrywać na kompa)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Silent dnia Pon 17:43, 24 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:29, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
Praktyka czyni mistrza
Coraz lepiej idzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silent
Starszy użytkownik
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:27, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
Dziękuję, skończyłem już kleić zaczep spustu i jeszcze nie wyciąłem żadnych dziur i mam pytanie czy ta sprężyna tam jest jakoś zamocowana że nie wypadnie czy tylko po prostu wsadzona w otwór ? (chodzi mi o ten 'pazur' który łapie za zamek i nie pozwala mu odbić od sprężyny)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|