Papierowy Sten Mk II

Boris

Jak wspominałem, przy okazji obserwacji z ukrycia postepów nad pracą Mr-Bad'a ja równiez zabrałem się za Stena Mk II. Robię go sobie wolno już od trzech bez mała miesięcy.

Już na wstępie wypada powiedzieć, że bujdą jest twierdzenie, iż model ten jest modelem prostym w budowie. Oryginał wykonany jest w wielu miejscach z giętej grubej blachy. By odwzorować to w papierze należy unikać klejenia "na styk". Koniecznym natomiast jest wykonanie wielu szblonów, na których warstwami nakleja się brystol.

Następnym problemem jest znalezienie rury - wzornika o średnicy 35 mm by wykonać korpus modelu. Można nakręcić brystol na mniejszy wzornik ale po wycięciu otworów w korpusie już "na oko" będzie widać, że papierowa rura jest zbyt gruba.

Po kilku podejściach udało mi się nawinąć na dezodorancie żony dwie podobne do siebie rurki. Po sklejeniu ich na styk i wyschnięciu,
nawinąłem na nie jedną warstwę brystolu i jedną papieru biurowego. Miejsce łączenia znikło. Potem lakier, lakier i lakier przedzielony kilkudniowymi okresami schnięcia. Element uznaję za wysuszony gdy już nie wuczuwam nosem zapachu nitro.

Jak widać odwzorowałem na chłodnicy miejsce zgrzewów. Całość pomalowana na metal schnie do pełnego utwardzenia. Wprawne oko zauważy, że iglakiem zrobiłem w czole lufy bruzdy i pola gwintu. Aż dziw bierze jak papierowy element nabrał dzięki temu, takiego... czupurnego charakteru. No.... nie chciałbym mieć tego przy skroni.... Rolling Eyes

Konstrukcja jarzma magazynka praktycznie skończona. Jego drobne elementy dochodzą do smaku w słoju z lakierem. Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

No, ja już zaczynam mieć kompleksy Smile

Van helsing

Widze że kroji nam się malła fabryka kartonowych stenów

roki2854

Chyba i ja się zabiorę za niego, już tyle materiałów mamy na stronie.Kiedyś, kiedyś.... robiłem replikę z drewna i pcv ale nie wiele z niej zostało.Karton górą!

endi66

Ktoś kiedyś na tym forum,stwierdził że Sten to najbrzydsza broń jaką wyprodukowano.Ale z tego co widać,czyli po ilości replik na tym forum,broń ta jest bardzo popularna,i to nie tylko ze względu na jej prostotę konstrukcji.Ja ze swojej strony dodam,że ten PM bardzo mi się podoba.Szlachetny Borisie,początki bardzo obiecujące,tak trzymaj.

Tomek1311

Ruszyła masowa produkcja stenów Smile

Imponujący - czekam na efekt końcowy Smile

Boris

No to czas na dalszą relację z postępów nad budową tego brzydszego niż tyłek hipopotama PM-u. Choć, jak wspomniał Endi coś w tym "tworze" jest... a może broń powinna być taka wstrętna jak Sten czy Nambu.

Połączyłem jarzmo magazynka z korpusem. Wkleiłem już muszkę. Wszystko cudownie utwardzone. Włożyłem narazie na wcisk te wszelkie zazwyczaj ruchome części jarzma. Teraz to bynajmniej na broń wygląda. Nie kleiłem tego wszystkiego no bo stosowne sprężyny będę musiał z miedzi "ponakręcać".

Ukrywam przed Wami jak mogę "bicia" wykonane w papierze. Uważam, że jestem bardzo blisko zadawalającego efektu. Tu, w tym stenie prawie mi się udały, gdyby nie to, że przesunęły mi się za bardzo w kierunku korpusu. No i numeratory były zbyt wielkie.... Very Happy

Gdy uda mi się to opanować zapewne pochwalę się w jaki sposób to zrobiłem.

[link widoczny dla zalogowanych]

No... zawieszam niestety relację na dwa, może trzy tygodnie i przeskakuję do innego wcielenia. Muszę kilka pasów "rymcerskich" uszyć. Za słowa ciepłe...i ewentualną krytykę dziękuję.

nocaster

To jest Panie Boris metal i nas Pan oszukujesz robiąc relację w dziale papierowe...tyle tylko skomentuję Smile

Ale na poważnie, co było nakładane na te elementy które są niebieskie, coś w rodzaju modelarskiego 'surfacera' ?

Boris

Mr-Bad

I już mnie Szlachetny Pan Boris wyprzedził ... Smile

Model już zaczyna prezentować się znakomicie.
I znów ktoś zaraz napisze, że kadzę i schlebiam... Smile

Eeeech!

Master

Tak napiszę!!! Bo zamiast wiecznie kadzić może ktoś napisałby co jest nie tak, a ewidentnie zatrzask magazynka tak nie wygląda.

Boris o tym z pewnościa wie bo sam rysował ten element, ale jak widać wieczna słodycz już przesłania niektórym oczy...

Według mnie trzeba było odrazu naciąć i zagiąć tekturę, aby odwzorowac ten ząb na sprężynę.

endi66

W niektórych egzemplarzach Stena,zamiast wygiętej blachy był wspawany lub wnitowany kołeczek.Pełnił on tą samą rolę,czyli blokował sprężynę.

Mr-Bad

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Master

Sam Boris rysował dwie wersje gniazda, a więc wiem o co chodzi.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jednak nie ma tam ani koleczka ani wcięcia, a element z tego co można wyczytać utwardzony i wstępnie pomalowany...
Osobiście wolałbym tam widzieć zagięcie niż kołeczek bo według mnie takie rozwiązanie jest bardziej stabilne.

Zborekp

Kołeczka wcale nie musi być widać:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]ła_Białego.jpg

[link widoczny dla zalogowanych]