[OD PODSTAW] Thompson m1928

nocaster

Witam Szanownych !
Długo już się zbierałem do wykonania tego Thompsona, bo jego poprzednik pozostawił po sobie pewien niedosyt Smile

Plany już miałem od dawna gotowe ale dopiero teraz ostatecznie zabieram się za niego.
Tym razem wszystkie prawie części zleciłem wyciąć metodą cnc, właśnie otrzymałem przesyłkę, więc prace już jutro wystartują. Żadnych niedokładności, wszystkie elementy identyczne, tylko brać i kleić - Miodzio po prostu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Teraz wszystkie elementy leżą pod różnymi ciężkimi rzeczami, bo trochę się powykrzywiały na mrozie, ale wyprostują się Smile

spust i część zaczepiająca zamek wycięte z trzech warstw przezroczystego plastiku, potem będą sklejone, bo wykonawca nie mógł wyciąć 15 mm grubości za jednym razem.
Czeka mnie dziś czyszczenie wszystkich części, bo są upaprane sadzą po wycinaniu, i można zaczynać montaż Smile

pozdrawiam

szary

Zapowiada się wielce smakowicie Smile

Master

Ile ta cnc'owa przyjemność. Jak wycinają również z metalu to jak możesz to daj namiary.
Do czego są te dwa elementy nad góra komory zamkowej ?

nocaster

Całość razem z przesyłką kosztowała mnie 70zł.
"Oferuję wycinanie laserem elementów z balsy ,sklejki,depronu,kartonu itd..Laser wycina na podstawie plików wektorowych dwg.dxf.cdr.ai.plt itd. i takie proszę dostarczać do wyceny.Konwersji z plików bitmapowych na wektorowe nie wykonuję . Pytania proszę kierować [link widoczny dla zalogowanych]"

W opisie nie ma nic o metalu, ale zapytać zawsze można.
Te dwa elementy to te płytki które są po obu stronach magazynka bębnowego.

Master

Dzięki za namiary.

nocaster

Ja jak to ja - wrzucam postępy w małych dawkach ale często Smile

zacząłem sklejać powoli komorę spustową, jest trochę inna niż w poprzednim Tommym, w całości lita i ma więcej miejsca wewnątrz żeby pomieścić spust i tzw. sear ( nie wiem jak to nazwać po polsku).
Komfort składania elementów cnc jest, choć dopasowania będzie to i tak wymagało na koniec. W tylnej części lower receivera widać szynę na kolbę, bo zaplanowałem zrobić ją odłączaną zaczepem , jak w oryginale.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

************************************************************
************************************************************

Prace postępują, dziś skleiłem komorę zamkową z uczuciem deja vu, bo to samo praktycznie robiłem parę miesięcy temu. Wyszła dobrze, trzyma kąty i chociaż najpierw po sklejeniu mi się trochę skręciła wzdłuż to zalakierowałem ją i jakoś udało się wyprostować. Dobrze, że najpierw zrobiłem tamtego Thompsona, bo teraz już wiem czego unikać i co po kolei robić. Jak to zawsze bywa - ten model jako drugi będzie dokładniejszy i mocniejszy niż poprzedni. Zastanawia mnie metoda zrobienia kolby, bo do tego modelu thompsona nie ma w sprzedaży kolb z abs-u więc nie mogę pójść na łatwiznę znowu Smile

więc albo spróbuję swoich sił ze styropianem i gazetą, albo zainwestuję trochę kasy w wystarczającą ilość balsowych listewek. Byłoby to drewno, ale o ile łatwiejsze w obróbce i lżejsze po skończeniu. Pomyślimy.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Salvatore_Colletti

Ech, serce się kraje na taki widok, a ja mam w domu "komunę" (brak własnego zadania i praw na ten temat)... Mam nadzieję, że za trzy lata (kiedy będę miał 18 lat i własne zdanie) dalej mnie będzie ciągło do tego...
A co do deja vu, ostatnio zastanawiam się dlaczego mafia, dlaczego te czasy, dlaczego ta broń? Może moja dusza "wzięła" z poprzedniego życia rozum do tego (ówczesnego)... Nie wiem, wiem tylko, że jak słucham jazz'u, lub patrzę na Tomka, albo cokolwiek z tej epoki to mam jakieś mocne i przyjemne uczucie...
************
W każdym bądź razie życzę powodzenia...

nocaster

Jak na razie części widoczne na fotkach leżą na półce, bo straciłem wenę do jakiegokolwiek modelarstwa, ale może wróci za jakiś czas, bo chciałbym go skończyć, a na siłę nie umiem robić jak mi się nie chce. Mnie też okres prohibicji i mafii w usa strasznie kręci, jakiś taki ma niepowtarzalny klimat Wink

nocaster

Prace powoli powoli idą do przodu. Powstało kilka nowych części, prawie uporałem się z całym mechanizmem zamka, jeśli można tak nazwać drewniany klocek na sprężynie Smile

wszystko wymierzone tak żeby zamek odsuwał się na oryginałną długość i zaczepiał w położeniu tylnym o mechanizm spustowy. Niby tylko drewniany klocek ale później nie będzie go widać i ten suchy strzał będzie robił wrażenie. Poza tym skleiłem chwyt pistoletowy, dziś już jednak nie chciało mi się brać za lakierowanie o obrabianie.

Jeszcze parę drobiazgów wewnątrz i będzie można zakleić komorę zamkową. Najtrudniejszą rzeczą jak na razie jest robienie wszystkiego tak żeby nic się nie złamało, żadna sprężynka nie wyskoczyła bo nie będzie możliwości naprawienia tego jak już model będzie skończony.
Pozdrawiam, mam nadzieję do następnej aktualizacji Smile

Mr-Bad

nocaster

Dziś po całym dniu uczciwej pracy nad modelem powstał magazynek bębnowy, wersja na 50 naboi. Jest jeszcze nie wylakierowany do końca i nie wyszlifowany, ale już dziś nie będę sobie więcej w pokoju smrodził lakierem Smile

Z elementów jakie pozostały do wykonania to ta duża śruba z przodu i element do zatrzaskiwania magazynka. Jak widać udało mi się zgrać szyny które wsuwają się w komorę zamkową i wszystko gro i bucy Very Happy

Jutro po pracy może przymierzę się do zamontowania zamka na stałe i zaklejenia komory zamkowej, zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam Smile

nocaster

Witam! :]
Zainspirowany powalającymi wyczynami Mr. Bada doszedłem do wniosku że zamiast komentować to wezmę się i ja do roboty przy modelu zaczętym, zdawało by się, lata temu...

po półtorej godzinie pracy powstało pierwsze żebro na lufie, do zrobienia jeszcze 27; aby miało taką grubość zużyłem jakieś 10 pasków 3,5mm na 300mm, więc jeszcze dużo przede mną. Lufa już wklejona na stałe. Poza tym sklejona jest już komora zamkowa, zamek ze sprężyną zamknięty w środku, jak tylko przykleję do niej segment spustowy będzie można przetestować suchy strzał. Musiałem oczywiście też przymierzyć wszystko i zobaczyć jak wygląda Smile

Nie obiecuję stałych postępów, ale postaram się.
Pozdrawiam

Mr-Bad

Eeee tam, zaraz powalające... Na Pańską precyzję to dopiero miło popatrzeć...

nocaster

#256 Zasada Kropelki :
Element posmarowany klejem zawsze szybciej przykleja się do palców niż do miejsca gdzie chcemy żeby się przykleił.

Mały update, mozolnie powstają żebra na lufie, od oparów bolą mnie już oczy i nos...

Robota raczej nie miła, siedzenie i nawijanie 2,5mm pasków papieru, jak na razie udało mi się i żeberka są w równych odstępach, ale to dopiero pierwszych pięć.

rysa

A nie lepiej było z grubszej tektury wyciąć sobie takie pierścienie i poprzyklejać ? Bo przy takim nawijaniu pasków faktycznie może krew zalać .