Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 20:54, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
W filmach, do wybuchów stosowano, cement, bo też ładnie pyli :0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 21:03, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ciekawa sprawa
W oryginalnym panzerfauscie byly dwa ladunki prochowe w kartonowych rurkach. Moze tedy droga? Mam wrazenie, ze wybuch takiej ilosci ladunku robil swoje.
Ew. zamocuj w tylnej czesci cos na wzor sitka - czesc gazow wyleci nim, czesc przodem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiterATS
Starszy użytkownik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 10:16, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Jeśli chce się mieć strzelającego Panzerfausta, najlepiej zaopatrzyć się w oryginalną rurę. Tak zrobił mój kolega z GRH. W przygotowaniach do strzału wsadza do rury wkładkę z prochu, w kartonowej rurce i zakłada spłonkę. Strzela drewnianymi atrapami głowic, wykonanymi z drewna bukowego. Efekt wystrzału jest niesamowity. Z przodu i z tyłu rury bucha sporo dymu, a granat leci na ok 100m.
Oczywiście wiadome jest że trzeba zaopatrzyć się w rurę zachowaną z stanie co najmniej bardzo dobrym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 11:02, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
A najlepiej to wyposażyć się w rurę końcowowojenną - wtedy sami Niemcy kombinowali z rurami wielokrotnego użytku do Panzerfaustów.
Hmm, pomysł w każdym razie ciekawy Z oryginału szkoda by mi było strzelać, ale jakby znaleźć rurę grubościenną o podobnych wymiarach... czemu nie
PiterATS - masz jakiś filmik ze strzału tym pancusiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:32, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Obawiam się, że jeżeli nawet można gdzieś kupić oryginalne rury od pancerfausta, to osiągają one "kolekcjonerskie" ceny. A poza tym mam ambicję zrobić właśnie samemu wszystko od podstaw. Jeśli chodzi o sitko z tyłu, które zmniejszy ilości gazów uciekających tyłem, to mam obawy, że już po pierwszym strzale osady prochu zasyfią oczka tego sitka. Może sensowniejsza byłaby dysza? Wiadomo, że od lat 50. działach bezodrzutowych stosuje się tylną dyszę rakietową, której ciąg równoważy odrzut broni i w najpóźniejszych prototypach pancerfausta też chyba tak było. Zbudowanie dyszy o średnicy krytycznej, która nie będzie za szeroka (wtedy daje tylko dym) ani za wąska (wtedy ciśnienie nie nadąża uciec i rura wybucha) jest jednak wcale nie takie proste. Jako domorosły pirotechnik mam różne doświadczenia z nieoczekiwanym zachowaniem się ciśnienia spalanego ładunku No ale, jak już wspominałem, bez pomocnika z Wrocławia, który ma narzędzia, to ja mogę zrobić najwyżej rurabombę, a nie pancerfausta. Tutaj przecież chodzi o odpowiednie ukształtowanie granatu, celownika... Tego się nie zrobi nożyczkami.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 12:42, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zborekp
Administrator
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:34, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
100m? Jak w oryginale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 12:43, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Zobrekp, skąd wytrzasnąłeś tę "przepowiednię" pod Twoim tekstem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zborekp
Administrator
Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:56, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
To nie przepowiednia, tylko jakiś tam text. Spodobał mi się
OT - usunąć później post.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiterATS
Starszy użytkownik
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 13:38, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
ptok napisał: | iadomo, że od lat 50. działach bezodrzutowych stosuje się tylną dyszę rakietową, której ciąg równoważy odrzut broni i w najpóźniejszych prototypach pancerfausta też chyba tak było. |
Mylisz się, żaden Panzerfaust nie miał czegoć takiego i nawet nigdy nie przewidywano możliwości zastosowania takiego rozwiązania. Niemcy poszli inną drogą. W projekcie Panzerfuasta 250, który pozostał na papierze i był ostanią wersją Pzf, przewidziano założenie na tylny wylot rury zwężającego się stożka, o średnicy minimalnej, wynoszącej jakieś 1/2 średnicy samej rury. Węższe ujście dla gazów powodowało ich trudniejsze wydostanie się z rury, a więc i wzrost ich ciśnienia, co przekładało się na zwiększenie zasięgu do 250m.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szuder
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 16:01, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
A co do cen rur - za moją (w ładnym stanie, lekki nalot rdzy i delikatne wżerki) dąłem 50zł. Z celownikiem, obsadą, bezpiecznikiem itp.
Za głowicę (drewnianą) - 30zł.
Najsensowniej chyba byłoby zastosować grubszą rurę i większy ładunek, ot. No i mocniejszą zaślepkę z tyłu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:06, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
PiterATS napisał: | Niemcy poszli inną drogą. W projekcie Panzerfuasta 250, który pozostał na papierze i był ostanią wersją Pzf, przewidziano założenie na tylny wylot rury zwężającego się stożka, o średnicy minimalnej, wynoszącej jakieś 1/2 średnicy samej rury. |
Myślałem, że właśnie to nazywa się "tylną dyszą o średnicy krytycznej". Ale może to się inaczej nazywa, nie jestem fachowcem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:08, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Szuder napisał: | Najsensowniej chyba byłoby zastosować grubszą rurę i większy ładunek, ot. No i mocniejszą zaślepkę z tyłu |
A może by tak... Cytat za Wiki:
P-27 "Pancerovka" – czechosłowacki granatnik przeciwpancerny produkowany przez Zakłady Skoda od 1946 r. P-27 był bronią bezodrzutową, jednak dzięki dodaniu opiłków metalu do ładunku miotającego skuteczniej zrównoważono w nim odrzut niż w granatniku RPG-2.
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pon 18:56, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
A jak się ma do tych wszystkich wywodów Szlachetnych,ustawa o broni i amunicji.Czy aby konstruując takowy strzelający sprzęt,konstruktor działa zgodnie z prawem?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:02, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Może niekoniecznie byłaby to broń palna, ale takie zabawy z pirotechniką też są niezgodne z prawem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
endi66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pon 19:12, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Chyba akurat była by,było nie było jest to urządzenie zdolne do wyrzucenia za pomocą materiału miotającego pocisk(nawet jeżeli to będzie głowica z drewna)na odległość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|