Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:09, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
Czyli lakier twardnieje, a nie schnie (nie ma rozpuszczalnika).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 7:34, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
Magazynek
Zabrałem się za budowę magazynka do mojego MP16 IV. Przemalowałem lakierem nitro surową tekturę. Zrezygnowałem ze sklejania go metodą rozłożonej siatki. Metoda klejenia na styk jest moim zdaniem dokładniejsza. Wyoblenia rantów tak charakterystyczne dla giętej blachy uzyskałem szlifowaniem.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boris dnia Sob 7:35, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Sob 11:15, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
Szanowny Panie Boris, bardzo ładny i starannie zrobiony magazynek rzeczywiście łatwiej i dokładniej jest lepić na styk, a na koniec można ew. oklejać cienkim papierem całość żeby zniknęły kanty. Relacja idzie do przodu jak na razie wszystko bardzo ładnie
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:54, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
Zgadzam się z przedmówcą - wykonanie bardzo staranne. I nie ma sensu bawić się w siatkę, tektura klejona na styk załatwia sprawę i zapewnia odpowiednią wytrzymałość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 17:29, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
Kolejny szczególarz na Naszym Forum Tak trzymać
Jak bym swój nowo przybyły magazynek Stena widział....
A słów kilka o malowaniu.....?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Sob 17:38, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
rzeczywiście, rozwija się dział papierowych i bardzo mnie to cieszy, repliki na coraz wyższym poziomie, chodzi mi głowie jakiś zlot wszystkich modelarzy z forum i prezentacja naszych replik na żywo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:05, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
W sumie .... sobota.... może by tak coś zrobić. Decyzja podjęta....
Spust i jego osłona.
Zabrałem się do tego wedle wskazówek gdzieś tu wypatrzonych. Czyli wiele bliźniaczych warstw i mozolne szlifowanie. Już po wycięciu i wstępnym sklejeniu kilku warstw uznałem, że nie tędy droga. Trzeba się zabrać za to inaczej.
Skoro osłona spustu jest płaska to trzeba kleić ją właśnie w ten sposób czyli na płasko. Układ warstw osłony pokazuje paintowy rysunek.
Następnym wyzwaniem było uformowanie okucia za pomocą, którego osłona spustu mocowana jest do kolby. Możnaby skleić ją z kilku bliźniaczych warstw i wyszlifować. Ale uznałem, że to nie godne modelarza. Trzeba coś skomplikować. Pokompinowałem szerokością naklejanych na sobie warstw. Następnie brzeg przyprasowałem nożyczkami. Nie wiem czy oddaje to zdjęcie ale jestem z siebie dumny, że w papierze uzyskałem efekt odkuwki w metalu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Potem element na kaloryfer i nim spadała jego temperatura dalej nasączać go SG. Już po półgodzinie szlifowalem papierem porządane kształty. W tzw. "międzyczasie" (ulubione powiedzenie z wojska gdy nie było na nic czasu) skleiłem spust.
By umocować go w osłonie spustu i okuciu wymyśliłem co zrobić by spust nie dotykał do osłony. Z góry, w tym miejscu gdzie cała konstrukcja i tak skryje się w kolbie nakleiłem na wariata ileś tam warstw kartonu. Wszystko po wysuszeniu nasączyłem SG. O narody! Spust trzyma się jakby ktoś mu kazał. Przed malowaniem u dołu była nawet mała szczelina, czyli to co chciałem osiągnąć.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Efekt cały popsuła farba i obiad. Na obiad zaprosiła żona a nie jestem taki ryzykant by jej się stawiać. Musiała zrobić to w porozumieniu z tą farbą, która w tym czasie pięknie sobie spłynęła i zakleiła tą tak mozolnie kształtowaną szczelinę.
Re... Mr-Bad..... malowanie to zwykły czarny mat w areozolu ale pracuję już nad oksydą "made in Boris" (4 puszki Hammeriita czekają)
Po wymalowaniu dobrze element schowac na przykład do pudełka po butach okazuje się, że w powietrzu podróżuje bardzo wiele śmieci, które osiadają na powierzchni farby psując totalnie efekt.
Wredne są te zdjęcia. Dopiero na nich widać wszystkie niedokładności.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boris dnia Sob 20:21, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:26, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
SG to podstawa.
Podoba mi się taka fotorelacja z dokładnym opisem i rysunkami wzbogacającymi zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Sob 19:50, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
No idzie jak burza, ledwo zdążyłem zobaczyć magazynek a tu już kolejna odsłona Świetne efekty, choć jak na moje oko to osłona nie odmówiła by spotkania z papierem 1200 Żebym tak ja załapał wenę na jakiś model...bo to co tu Pan tworzysz motywuje do pracy A swoją drogą to relacja bardzo przejrzysta i fajnie pomyślana.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nocaster dnia Sob 19:51, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 23:34, 17 Paź 2009 Temat postu: |
|
Tak, pięknie Panu to idzie, Szlachetny Panie Boris.... Oby taj dalej
Zdjęciami (można by ciut większe...) bym się nie martwił... Po pomalowaniu wyszło po
prostu to, co jeszcze można podszlifować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:40, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
Osłona lufy - chłodnica... raz jeszcze
Wyrzuciłem ta poprzednią z hukiem. Obecną sklejałem z brystolu i papieru do drukarki. No i zgodnie z zaleceniami z tegoż forum lakier, szlifowanie, lakier szlifowanie. Choć nosiło mnie i łapy świerzbiły wytrzymałem prawie tydzień by to dobrze wyschło.
Potem wiercenie. Na początek wiertło 3 mm i w każdy otwór kropelka SG na noc. Po utwardzeniu wiercenie wiertłem 8 mm. Następnie cała bita dniówka 8 roboczogodzin (oczywiście w ciągu trzech dni), sumienne szlifowanie 62 otworów do 10 mm.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Sumienność i doświadczenie innych popłaca. Jestem dumny z tego elementu. Naprawdę podoba mi się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boris dnia Sob 18:35, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek1311
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:12, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
Bardzo ładna chłodnica. Wykonanie takiego elementu jest rzeczywiście bardzo praco- i czasochłonne. Teraz radzę pomalować sprayem na próbę, wtedy będzie widać co jeszcze ewentualnie poprawić (zresztą, po co ja to mówię... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Boris
Starszy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:39, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
Cytat: | Teraz radzę pomalować sprayem na próbę, wtedy będzie widać co jeszcze ewentualnie poprawić |
Mądrego to dobrze posłuchać....
Twoja pepeszka wyniosła Cie, tu na tym forum, w górną strefę stanów wysokich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nocaster
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lublin
|
Wysłany: Sob 19:34, 24 Paź 2009 Temat postu: |
|
Bardzo ładna chłodnica, nie dziwię się że Pan Szanowny jest z niej dumny podziwiam cierpliwość i wytrwałość, bo mnie czasem tego brakuje i biorę się za łatwiejsze modele żeby się za bardzo nie męczyć
Kolejny model z najwyższej półki się szykuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nocaster dnia Sob 19:34, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|