Mosin Nagant 1891/30 by Mr Bad

Mistyczny

Mam w domu jakies 3 kolory lakoerobejcy. Wieczorem pomaluje kartke kazdym kolorem i wrzuce zdj. będzie mógł Pan wrazie co wykluczyć jakiego koloru nie brać.

Mr-Bad

Gdyby Panu to nie wadziło to prosiłbym zrobić to na małej karteczce pomarańczowego
lub brązowego, bo akurat taki odcień ma teraz kolba mojego Mosina. Miałbym bardziej
dokładne porównanie, choć nie chciałbym, oczywiście sprawiać kłopotu. Na białym tle
też się przyda, w kontekście tego białego podkładu. A dokładnie jaka to jest farba?
Chodzi mi o ten powszechnie wymieniany biały podkład do takich efektów...
Bo białą farbę akrylową farbę w puszce (niby do kaloryferów) miałem okazję wypróbować.
Malowałem okna w piwnicy i powiem, że nieźle. Biała jak ftalowa ale rozrabiana wodą.
Co do nanoszenia tej lakierobejcy, zostałbym jednak przy pędzlu (słoje)
ale nic nie szkodzi spróbować innych sposobów nanoszenia.
***
Faktycznie, po południu słońce wyjrzało, więc kilka fotek w naturalnym świetle...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A z tego koszmarnego klocka powstanie nakładka...

[link widoczny dla zalogowanych]

Na ruskich forach pojawiły się kolejne porady na imitacje drewna... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Mistyczny

Sprawdziłem swoje zapasy, niestety uchowały mi się tylko 2 lakierobejce. Kasztan i palisander.. Raczej to nie to czego Pan szuka. No chyba, że kasztan by się z czymś zmieszało np. z mahoniem? Niestety nie dysponowałem pomarańczową kartką, więc naniosłem oba kolory na normalną białą kartkę.
O ile dobrze pamiętam, to chyba jako podkładu używałem najtańszej białej farby w sprayu, możliwe że to była emalia. W każdym razie ładnie chwytał kolor. Poniżej podsyłam zdj. kolorów, które raczej można wykluczyć.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Czy ja wiem, czy wykluczyć...?
Jeden może być bazowy, bo taki mniej więcej kolba ma teraz kolor, drugi jako słoje.
Trudno orzec, bo zdjęcie dziwne... Jeśli tłem jest naprawdę biała kartka...
Nie wiem, czym było robione zdjęcie i w jakich warunkach...
***
Wczoraj, nocą eksperymentowałem ze szpachlówką...
Rozrobioną farbę akrylową mieszałem z żywicą a następnie szpachlą poliestrową.
Substancja zachowuje się dziwnie, zupełnie jakby miała włókno szklane w sobie.
Ale w końcu twardnieje. Jak ją potraktować papierem ściernym 40-60, powstają rysy
jak na obrabianym drewnie a i sam kolor szpachli jako żywo przypomina buk, brzozę.
Fotki później, bo i pogoda nie teges i ja sam do wyjazdu się sposobię...

Mr-Bad

Odlewy Pana Frankowskiego w akcji... Ktoś postąpił dokładnie tak jak ja z moimi Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu eksponaty z innego tematu do porównania kolorystycznego...

[link widoczny dla zalogowanych]

***
Właściwie to zdjęcia sprzed kilku dni. Obróbka jest już zaawansowana...
Tutaj jeszcze próby mieszania odcieni farby akrylowej ze szpachlą...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

... i jej przecierania papierem ściernym gradacji 40-60...
Jak się postarać, na drewno to wygląda... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Grześ

No, jak tą techniką zamierza Szanowny Pan zrobić 20 kolb, to ostatnią skończy Pan na emeryturze Smile

Mr-Bad

Słuszna uwaga, ale w tym przypadku to korekcja istniejącej kolby i pole do eksperymentów.
Pozostałe kolby zrobię już warstwowo, z kawałków wyprofilowanej tektury falistej...
O ile pójdę tą drogą... Jeśli założyć zastosowanie odlewów połówkowych (części widocznych)
profilowanie warstw kolby odbywało by się jedynie na zewnątrz i wyrównywanie szpachlą.
Zobaczymy, na razie to eksperymenty i eksperymenty...

Mr-Bad

Dziś nie wytrzymałem i pojechałem do "Majstra".
Bo kupować puszkę lakierobejcy za 35 zł... I faktycznie nie pożałowałem...
Puszek było do wyboru i koloru różnych firm. W Końcu wybrałem lakierobłonkowe akrylowe.
Małe puszeczki po 10 zł a na kilka karabinów wystarczą. Kolor teak i orzech...
Długo gapiłem się na tablice z próbkami kolorystycznymi...
Niewiele to dało bo wysoko wisiały i światło się w nich odbijało... Ale wybrałem...
Teak ma kolor politurowanej sosny a orzech, wiadomo, kolby z orzecha...
pomalowałem sporo brzozowych próbek ale wiadomo, noc i niepogoda, trzeba czekać...
Niby wsadziłem dwie próbki w skaner ale niezupełnie oddają one kolor rzeczywisty...

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba by lekko skorygować kolor, no może coś takiego...

[link widoczny dla zalogowanych]

Po prostu orzech jest bardziej brązowy...
Na przykładowej stronie możemy sobie pooglądać fachowe próbki...

Teak

[link widoczny dla zalogowanych]

Orzech

[link widoczny dla zalogowanych]

I oba powyższe zmieszane: Teak + Orzech

[link widoczny dla zalogowanych]

I tak też zrobiłem. W osobnym słoiczku strzykawką odmierzyłem starannie
po trzy działki tych dwu kolorów i zmieszałem. Wygląda to nieźle...
Reasumując: różne odcienie kolb Mosina widziałem i oba te kolory, które
zakupiłem plus ten zmieszany, jak najbardziej pasują. Nawet jeden na drugi.
Rozrabiane wodą ale wodoodporne więc problem rozpuszczalnika odpada.
Ich półprzeźroczystość to dodatkowe pole do popisu. Poeksperymentuję.
Aha, zaciekawiło mnie co to jest ten teak czy drewno tekowe...
[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Tutaj ktoś odnawia kolbę/łoże Mosina...
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu jeden, jakby znajomy akcent... Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Znów leje a do tego ciemno, fatalnie się robi fotki... Ale od czego wyobraźnia...
Dziś przy okazji odlewania nowego gwintu do plastikowej końcówki pompy szambowej
poeksperymentowałem z mieszanką żywicy poliestrowej i takiejże szpachlówki aluminiowej.
Facet ze sklepu ostrzegał mnie, że jest twarda i będą kłopoty z obróbką. I chyba taka jest.
Mieszanka o której pisze, została jako resztka wlana w jakąś nieudaną foremkę gipsową
trzonka granatu M24. W fazie żelowania była jak guma i przeniosłem ją na drewienko.
Ale jak zastygła... Widać jak ostre dłuto dłubało brzozowy klocek ale odlew nie tak bardzo...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że na tym etapie do odlewu metalowych części się nada... I kolor i twardość...
Jeśli pewne miejsca będą kruche (raczka zamka) można je uzbroić choćby gwoździem...
Jakaś alternatywa dla zakupów w sieci jest...
No i próbki drewna... Tek+orzech w proporcjach pół na pół. Efekt politurowania jest.
Kolba była wcześniej poobdzierana i ma wszelkie możliwe kolory ale na wrak wygląda.
Jak wchodziłem z karabinem po schodach teść miał oczy jak złotówki...
"Znów z karabinem po domu chodzi, ludzi starszy..." A pewnie i kota... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Powoli w głowie układają mi się ewentualne moduły do masowej produkcji Mosina.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i te szczegóły wymienne w różnych wersjach Mosina...

[link widoczny dla zalogowanych]

Końcówki lufy były by wymienne na takie razem z bagnetem.
Bagnety: końcówki ze zbrojonego silikonu, żeby sobie krzywdy w bitwie nie zrobili.
Poszczególne moduły skręcały by się ze sobą gwintem niemalże butelkowym (PET?)
A elementy "metalowe" na kolce+klej. No i zamek i komorę trzeba by zrobić osobno.
Aby malowanie na odmienne ("gunmetal", "oksyda") kolory nie było uciążliwe.
Właściwie dziwię się, że jeszcze tego nie robię... Ale wszystko trzeba wypróbować...

Grześ

I dalej chce Pan brnąć w papier...

Mr-Bad

Prawdę mówiąc, nie mam wyjścia...
Poza tym, konsekwencja. W większości jestem modelarzem papierowym...
Poza tym, ile tego papieru w tym "papierze" zostało....

Mr-Bad

Trafił mi się artykuł ruski " Troszkę o ruskiej broni"
W pewnym momencie autor pisze tak:

Goryczą napawa fakt, że ja, Rosjanin, poznawałem informację
o naszej narodowej "trzechlinijnce" na anglojęzycznym źródle [link widoczny dla zalogowanych]
właściciel którego, Ted, zebrał osobiście ponad 700 Mosinów
i zrobił wstrząsająco pożyteczne źródło informacji dla wszystkich wielbiciel "trzechlinijki"

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Szczegóły Mosina w wersji ASG...
[link widoczny dla zalogowanych]
I widoczne uproszczenie zamka w replice ASG
https://youtu.be/via6L59uB2Q

Mr-Bad

Na sławnej, wspomnianej wyżej stronie o karabinie Mosin, jest dział o rewolwerze Naganta...
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze trochę o nabojach...
[link widoczny dla zalogowanych]