Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 18:41, 11 Lis 2020 Temat postu: MG-34 by Mr Bad |
|
Nie wróżę powodzenia temu przedsięwzięciu, jak kilku innym.
Zawsze chciałem zrobić ten karabin ale wiedziałem jaki jest trudny do zrobienia.
Ale zacząłem kiedyś dłubać i nie chcę "śmiecić" w innych tematach.
Temat stanął przed miesiącem... Choroba i inne sprawy...
Po miesiącu mojej nieobecności dzieci klas III-V pytały mnie przy odejściu na zdalne, co z moim
karabinem, który mozolnie kleiłem na "zajęciach kreatywnych", które miałem z nimi...
Dużo tam nie zrobiłem, jak to na zajęciach.
Taka tam robótka na boku. Próbowałem udowodnić tezę, że takie MG można zrobić w pół roku.
Ale na takich zajęciach wiele się nie zrobi. Głównie drukowanie warstw w Inkscape i wycinanie.
Wycinanie i klejenie odbywało się nie tylko na zajęciach kreatywnych ale
i czasie nocnych dyżurów przy Ojcu. Taki warsztacik woziłem ze sobą.
[link widoczny dla zalogowanych]
Największą porażka są te ząbki. Trzy razy do nich podchodziłem a wyglądają jak wyglądają.
Choć zapowiadało się wręcz pięknie ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Praca w dużej mierze polegała na projektowaniu części w Sketch Up'ie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A potem mozolne klejenie i obróbka ząbków i innych części...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pryśnięty "metalic'iem" mazałem prawie suchym pędzlem akrylową lakierbejcą w kolorze orzech.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak podeschło, dawałem bezbarwny spray, a potem "Black Magic" albo czarny spray, co było.
Potem zaczynały się przecierki gąbką ścierną a tam gdzie rysy to nawet grubym papierem.
Generalnie chodziło o to, że nikt nie uwierzy, że po 70 latach mamy karabin jak prosto z fabryki.
Czyli "lekka" rdza musi się pojawiać. Przecierki trwały do momentu aż się pojawiała.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pokazałem ten element Ruskim... Wywołałem zdziwienie...
Vic: " Rdza... W życiu ludzie walczą z nią wszelkimi dostępnymi środkami, a szlachetny Pan „robi”
to sam i jednocześnie raduje się tym z dziecinną radością ))
Nie wiem, jak to robisz, ale wygląda świetnie! Tak, nawet jeśli wiesz, jak to zrobić, potrzeba
takich rąk, że tak powiem, rosną we właściwym miejscu)))
Nierzadko zdarza się, że wiele osób postarza pięknie i poprawnie z prawdziwe żelazo, ale zrobić
to z papierem, aby wszystko wyglądało wiarygodnie i jak najbardziej autentycznie..."
Zdjęcie było robione przy zachodzącym słońcu, co dodatkowo dodało koloru.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziś nie ma słońca, zrobiłem kilka fotek, ale też takie sobie...
[link widoczny dla zalogowanych]
Na tej fotce widać, że element na pewno jest zrobiony z papieru...
[link widoczny dla zalogowanych]
Podczas sprayowania potrzebny był uchwyt. Wyszedł kosmiczny miotacz.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Co jeszcze zostało z "tamtych" czasów... Na razie mało...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na ostatnim zdjęciu widać "lajtowe" podejście do technologii...
Lita tektura łączona jest z falistą i brystolem, szpachlowana mieszaniną S&S.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak na razie technologia wykonania mocna, szybka i lekka w obróbce.
Chyba najbardziej szarżowałem przy tym elemencie...
[link widoczny dla zalogowanych]
Teoretycznie skorupka z brystolu, rodem ze SketchUp'a i Inkscape,
obficie została potraktowana po kantach mieszaniną S&S. Po tym zabiegu
element stał się sztywny i można było go szlifować bez obaw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 21:42, 11 Lis 2020, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Śro 20:56, 11 Lis 2020 Temat postu: |
|
No wreszcie się doczekałem Pańskiego wykonania. Jak zwykle nie ma się czego czepiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 21:02, 11 Lis 2020 Temat postu: |
|
Dziękuję Panu bardzo Ma Pan litość dla starego człowieka...
Pochwała od takiego Tytana modelarstwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Śro 21:05, 11 Lis 2020 Temat postu: |
|
Panie Janku już dość tych żartów to ja uczę się od Pana. Będę śledził postępy, ciekawy sposób nakładania kolorów.Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 21:54, 11 Lis 2020 Temat postu: |
|
Ja chciałby się nauczyć od Pana pracowitości...
"ciekawy sposób nakładania kolorów". Teraz to już standard.
Ważne aby nie przesadzać z przetarciami. Obserwować rzeczywiste obiekty.
Przetarcia czysto srebrzyste też niebezpieczne... Zawsze wygląda na jakieś Alu albo ZnAl.
U mnie też tego nie uniknąłem ale "rdza" złagodziła trochę ten niekorzystny efekt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 7:48, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
Trzymam kciuki, żeby Pan dokończył tę replikę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 7:58, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 19:25, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
Wertując ruskie strony znów trafiłem na galerie zdjęć MG-34...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 23:55, 12 Lis 2020 Temat postu: |
|
Wygląda to bardzo zacnie! Szykuje się piękny projekt. Życzę dużo wytrwałości, 34 wśród kaemów to prawie jak parabelka wśród pistoletów.
Nie wiem czy to wina mojego monitora, ale te przetarcia u mnie tylko na niektórych zdjęciach wyglądają rdzawo, na większości gwizdek wygląda jakby był z mosiądzu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 8:37, 13 Lis 2020 Temat postu: |
|
Bardzo możliwe. To wciąż tylko eksperyment kolorystyczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
snajper163
Starszy użytkownik
Dołączył: 21 Sty 2021
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:31, 21 Lip 2021 Temat postu: |
|
Taki wspaniały projekt a i sporo ciekawych rzeczy można było w tym krótkim wątku mam nadzieję że nie podzieli losu innych modeli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 14:39, 21 Lip 2021 Temat postu: |
|
Sam nie wiem, czemu go nie robię...
MG-34 to wspaniała maszyna i zawsze był moim marzeniem
Ma taki zajebisty kształt, że nie dziwota, że go wzięli do Wojen Gwiezdnych.
Sama kolba zawsze mi przywodziła taką ze średniowiecznych kuszy.
Skomplikowany w produkcji, w detalach, kształcie... Ma w sobie To Coś...
MG-42 to przy nim wizualny koszmar. I mam gdzieś, że bardziej ekonomiczny i w ogóle...
Model szedł mi dobrze. Obiecywałem sobie, że można go zrobić w kilka miesięcy a tu rok minął...
Zatrzymałem się na niuansach podstawy muszki a bardziej gniazda dwójnogu...
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chcę tego spieprzyć a zrobić źle ten ażurowy element to i klęska i wstyd...
I tak pewnie zamontuję dwójnóg na stałe... Oszczędzi mi to nerwów na wystawach
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Śro 14:47, 21 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
roki2854
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom mazowieckie
|
Wysłany: Śro 18:27, 21 Lip 2021 Temat postu: |
|
Panie Janku kiedyś widziałem sporo modeli MG34 na aukcjach i forach modelarskich. No fajne zrobione z podręcznych żeczy, kupić nie kupić .... możesz sobie zrobić sam mówi żona... chorobcia zawziąłem sie i zrobiłem nie odkładam, nie robię na raty a po każdym skończonym modelu cieszę się jak małe dziecko że MAM. Zazdroszczę Panu sposobu na malowanie modeli trzymam kciuki wiem że wyjdzie SUPER
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 19:30, 21 Lip 2021 Temat postu: |
|
He, he... malowanie... Temat był już tyle razy wałkowany...
Przeważnie metalik samochodowy F 645, na to lakier bezbarwny
i coś czarnego a la oksyda, czarny mat albo VW Black Magic...
Generalnie to nie jest tak, że bym nie kupił... A kiedy robię...?
Jak mi się trafi plastikowy model, pełnowymiarowy po przeróbki,
wiadomo, że nie będę robił od podstaw, lepiej niż fabryka...
Wtedy przerabiam, dorabiam, maskuję... Ale były kiedyś modele
których się w sklepie nie kupiło z różnych powodów i to pobudzało
Kreatywność w Polakach. Procentuje to do dziś 100%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Starszy użytkownik
Dołączył: 03 Wrz 2017
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 22:44, 21 Lip 2021 Temat postu: |
|
Te metalowe repliki 34 nie sa warte funta klakow. Uzdatnialem kiedys kolegom z grupy reko cos takiego, istny koszmar, nie ma w takim "modelu" jednego kata prostego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|