Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 14:05, 02 Sie 2021 Temat postu: |
|
Proooszę Pana Nie zaprzęgajmy do tego całego parku maszynowego
Ja to nawet wydrukowałem sobie na brystolu blok milimetrowy ale co milimetr to chyba za gęsto.
Tak wytłoczony i utwardzony Paraloidem brystol sprawuje się dobrze.
Ale spróbuję jeszcze wielokrotnie mi podpowiadanego pomysłu z drucikami i nicią.
Co prawda, nici które posiadam za cienkie a sznurki za grube ale czegoś poszukamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 14:27, 05 Sie 2021 Temat postu: |
|
Robota trochę zwolniła ale nie stanęła.
Ostatnio wyszukuję jakieś dziury w Golfie II i łatam je żywicą poliestrowa i włóknem szklanym.
Dużo tych dziur nie ma ale i pogoda niesprzyjająca takiej technologii. Pochmurno, siąpi, więc...
Wypróbowałem sposób z " nicią" i drucikami ale przykleiłem to do paska brystolu i sztywne to, że...
W akcie desperacji zacząłem przyklejać druciki bezpośrednio do elementu "gwizdka"...
Zawsze przyklejam na początku w takich miejscach, gdzie błędy miej widać.. Czyli na spodzie...
Ogólnie nieźle to wygląda, bo co powiedzieć...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Zalane SG pręciki rano przeszlifowałem na szlifierce a całość obficie polakierowałem.
Pręciki zakleiłem taśmą aby nie zanikły. Odsłonię, jak będę malował na czarno "oksydą"
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 11:20, 06 Sie 2021 Temat postu: |
|
Dzisiejszej deszczowej nocy, ostatkiem sił kleju i lakieru, kleiłem dziwny elemencik...
[link widoczny dla zalogowanych]
Wygląda to jak obcięte śrubokręciki albo jak w filmie twierdzi Adam Savage, dżojstiki...
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłem je tak jak Ruscy swoje naboje papierowe: nawijałem na drut trójkątny pasek papieru.
Potem na to SG&S i piłowanie rowków iglakiem. Podstawa to tekturka falista i też SG&S.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy okazji, wykryłem ze eksplozja wyrwała sporo magazynka. Więc znów mieszanka i szlifowanie...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oprócz wielkiej pokusy aby znów z niego strzelać korkami... wielkiej biedy nie ma.
I tak pójdzie na to coś, co przypomina radiator i w samej rzeczy chyba nim jest.
Podobno użyto uszkodzonego radiatora z jakiegoś silniczka lotniczego...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Miałem go kleić z warstw tektury ale chyba skleję znów z wycinków rurek, jak lunetę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 23:56, 22 Sie 2021 Temat postu: |
|
Prace przy muralach i nadchodzący początek roku szkolnego hamują trochę wszelkie prace...
Ale dziś wybrałem się na jeden z większych odpustów aby wreszcie wybadać rynek replik.
Tu a nie w Internecie możesz się namacalnie stwierdzić, że "metalowy" Mauser C96 wcale nie musi
być pełnowymiarowy, bo nie jest, choć znośnie wygląda na zdjęciach... No, cos takiego...
[link widoczny dla zalogowanych]
O wiele lepiej wyglądają wymiarowo i detalowo takie hałasujące zabawki...
https://youtu.be/rE8MOx2P9BU
[link widoczny dla zalogowanych]
Frezowania ma tam gdzie trzeba. Jedyny mankament to kurek przecięty na pół, latający razem
z suwadłem. Ale wszystko idzie zamaskować czy przerobić. Udało mi się wyłowić dwa Mausery
C96, jakie znamy z internetu, straganów i przeróbek. Za cenę, nie zaporową, 15 zł. Chciałem
kupić dwa, ale pomyślałem, że mam już chyba z 5 a produkcji seryjnej DL-44 nie planuję
Prawdziwym szokiem była impreza po odpuście. Znów przyjechali żołnierze, nawet był czołg.
Ale moją uwagę zwróciła potężna ekspozycja broni z czasów II wś i wcześniejszej.
Napiszę o niej w innym temacie. No więc mieli tam i Mausera C96 w wersji "bolo", jak mówili.
Dziwny był bo i krótszą lufę miał i okładki rękojeści jakieś takie ale środkowa część klasyk.
Poprosiłem o zdjęcia razem z zakupionym na straganach Mauserem. No problem
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pistolet miał oczywiście swoją kolbę jak i leżące obok Parabellum...
Ostatnio odkryłem model Mausera C96, którego robiłem w latach 1984-86 czyli praktycznie
przed i w trakcie służby wojskowej. Lufa była z rurki metalowej....
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto cała obecna rodzinka...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 22:53, 23 Sie 2021 Temat postu: |
|
No i chyba to ten sam Bolo Mauser C96 który widziałem na pikniku...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|