Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 17:17, 22 Lip 2013 Temat postu: |
|
Czasem dziwię się swojej głupocie i bezkrytycznemu zaufaniu różnych rysunkom.
Ostatnio kosztowało mnie to spód komory zamkowej Maksima a teraz wyskoczyło to:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
W żadnym z oglądanych zdjęć oryginału nic takiego nie występuje. Wycięcie takie osłabiało
by mocowanie rączki/chwytu więc słusznie wspawywano tam dodatkowy pierścień aby
ta rączka, w ogniu walki, nie zostawała żołnierzowi w dłoni. Jak się mogłem tak pieprznąć...
Na szczęście mam jeszcze trochę szpachlówki...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 17:25, 22 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:09, 22 Lip 2013 Temat postu: |
|
To jest takie podcięcie obejmy (z rączką) dla luźnego ruchu dźwigni spustowej. Lufa jest mocowana między dwoma obejmami - przednią do której jest dołączony mechanizm podniesienia i tylną, przykręcaną do lufy sporą śrubą (z przodu rączki) do zamocowania drugiego końca rurki-prowadnicy skokowej zmiany kąta podniesienia lufy.
Fakt, że nie we wszystkich coś takiego było o czym świadczą dostępne zdjęcia. Ale te rysunki są jedynymi dostępnymi i w miarę skalowalnymi.
Można obejmę zrobić jednolitej szerokości ale nieco węższą by wajha nie zaczepiała o nią.
Myślę nad wykorzystaniem do suchostrzału systemu jak w rewolwerze lub pistolecie DA. Ciągnąc do tyłu napina się bijnik, potem on spada i uderza a wajha przy powrocie przeskakuje na sprężynie na swoje pierwotne miejsce czyli przed bijnik. Nie ma sensu odtwarzanie w tym aspekcie oryginału.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Pon 18:22, 22 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 18:43, 22 Lip 2013 Temat postu: |
|
W ogóle ta wajcha to bardziej do nogi pasuje niż do ręki. Normalny pedał gazu
Co do wycięcia, to też nie mogę zrozumieć tego jak wajcha miała by zaczepiać o nią,
skoro wycięcie jest na górze (w rysunkach) a wajcha pracuje z boku i ma mały odstęp?
A teraz pracuję w SketchUpie nad tą rączką i innymi bajerami...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Pon 18:45, 22 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Wto 22:44, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
Roboty tyle czyha na mnie z różnych kątów, że strach rano z łóżka wstawać...
Ale po co są noce... Zrobiłem już model 3 D lufy granatnika a teraz wziąłem się za "tacę".
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
I tu mała zagwozdka przy rozkładaniu takiej tacy na siatkę... Łuki na zewnątrz rozłożą
się dość ładnie ale do wewnątrz będą na siebie zachodziły. Muszę ostro pomyśleć...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Lufa i granat są nadal szlifowane ale brak dobrego słońca aby podsuszyć.
Trzeba się wyrobić do soboty z tymi częściami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Wto 22:58, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
A u mnie też praca wre. Z dokumentacją i rysunkami wszystkich części mechanizmów Garanda gdyż takowego chcę zrobić z wyrzutnikiem łusek. Trudne zadanie, przepraszam za Offtop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 23:44, 25 Lip 2013 Temat postu: |
|
Bryła tacki, bez uchwytu na razie, już jest. Siatka do wycięcia i wygięcia też ale jak popatrzyłem
na te mikroskopijne ząbki.... Jak to wygiąć z tektury o grubości 3 mm. Idę spróbować.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 23:59, 25 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 4:59, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
A nie lepiej by to było zrobić z papier mache?. Jako kopyto deska, docięta i zaokrąglona na krawędziach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pią 17:09, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
Poważnie się nad tym zastanawiam...
Poszedłem wczoraj do piwnicy i popatrzyłem na tekturę 3 mm...
Łatwiej taką złamać niż wygiąć, przynajmniej na sucho. A moczenie tego... Po to chciałem
właśnie z tektury robić aby jak najmniej na mokro, bo łatwo taką płaszczyznę zwichrować.
Na razie nakleiłem tą siatkę na tekturę o grubości 2 mm i w palcach krzywizny wyginam.
Przy tej skali połowę ząbków można spokojnie wywalić bo wszystko da się naciągnąć a
resztę poszpachlować. Ale o zrobieniu tego w paper mache myślę od początku.
I wcale nie potrzeba nawet deski a wystarczy arkusz styropianu 1-2 cm.
Ale tu też zagwozdka w mózg - jakie kopyto? Wewnętrzne? OK, otrzymamy ładne wnętrze.
Ale gdyby się pokusić o zewnętrzne (odlew gipsowy) to za jednym zamachem można
by ten wypukły placek wiernie i łatwo odtworzyć. Szkoda, że tych żeber już nie za bardzo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 4:43, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
Można by było pomyśleć i o kopycie na żebra, ale czy w przypadku pojedynczego egzemplarzu repliki opłaci się aż tak komplikować sobie życie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciek123
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 18 Wrz 2012
Posty: 1709
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie, Siemuszowa
|
Wysłany: Sob 10:30, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
A może wyciąć wszystkie części z siatki normalnej wielkości na tej tekturze 3mm a krawędzie zeszlifować do 45 stopni. Wtedy jak się przyłoży ścianę prostopadłą będzie razem 90 stopni. Jeżeli Pan nie rozumie bo źle wyłumaczyłem to proszę napisac. Ja tak zrobiłem z moim A.W.P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:03, 28 Lip 2013 Temat postu: |
|
Aby wszystko na sobotę podszlifować, rozejrzałem się za gąbką ścierną.
W sklepie "obok" mieli tylko taki pakiet z trzema rodzajami gradacji. Poniżej efekt przed i po.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grześ
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 02 Lis 2010
Posty: 1619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 13:36, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
Miałem zaszczyt mieć zarówno lufę, jak i granat w łapkach.Cud, miód, malina.Oryginały niech się schowają... Czekam na efekt finalny, oczywiście w realu, a nie na fotkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 17:52, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
"Cud, miód, malina.Oryginały niech się schowają..."
Komplemenciarz z Pana wielki, Szlachetny Panie Grzesiu...
Żebyśmy tylko te oryginały dla porównania mieli...
Na ostatnim spotkaniu drążyliśmy razem temat, jakim sposobem wykonać tą "tackę".
Summa summarum, wyszło że chyba jednak techniką paper mache.
Jednak wczoraj obcinając pracowicie zagięcia postanowiłem zaryzykować sposobem,
jaki planowałem pierwotnie - formowanie siatki. Wygiąłem obcięte części w palcach
i przykleiłem punktowo Super Glue i zaszpachlowałem. Dziś jak wiadomo upał okrutny
a w piwnicy ożywczy przewiew, więc jak wyschło, zalakierowałem obficie z obu stron.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Dziś wieczorem poszlifuję z lekka na zewnątrz i obkleję warstwą pasków gazety aby
całość wzmocnić i pogrubić. Jutro być może zrobię to samo od wewnątrz.
A młoda żona pewnie znów będzie sama usychać w łóżku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:06, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
Tacka wychodzi na ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 17:52, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
Ano wychodzi... też jest ofiarą moich ciągłych eksperymentów...
Jak pisałem, oprócz 2 mm tektury, której ją zrobiłem, ma tylko jedną warstwę pasków
gazety od spodu a tak to Wikol, pył drzewny, lakier i szpachlówka. Tak to na razie wygląda...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Czasami mam ochotę tak zostawić ten pył, lekko ucharakteryzowany na rdzę.
Była by to oczywista stylizacja na wykopek. Ale o finalnym wyglądzie modelu
jeszcze będziemy myśleć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Czw 17:56, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|