Der Leichte Granatwerfer 36 (5 cm)

Mr-Bad

Jeżeli mowa o granatniku, to na lufie albo raczej przy tej rączce/uchwycie transportowej
spawy występują. No i ta rączka, też wyzwanie technologiczne ciut... Raz jak to wygiąć
z papieru, dwa jak zamocować aby się nie oderwało a ręce zwiedzających są silne...
Wszyscy mamy jakieś ponure doświadczenia... Najbardziej mi żal karabinu/zamka
Szlachetnego Pana Tadbi. I tak nasze repliki jakoś te ewolucje wytrzymały...
Co do uchwytu, o którym piszę, to chyba będzie praktycznie na wylot rury zamka.
Dobrze by było wziąć jakiś pręt albo rureczkę, odpowiednio wygiętą i obkleić ją papierem
do tych 18 mm średnicy, do tego jeszcze ta "guma" na uchwycie. Potem można by tą
rurkę czy pręt wyjąć albo i nie. Co do spawów, spróbuję rozcieńczyć szpachlówkę do
drewna Vidaron. Tylko muszę poczytać czym.

maciek123

Używam tej samej szpachlówki. Smile

Mr-Bad

Dziś będzie o tym, co normalny modelarz chce raczej ukryć...
Ale normalny modelarz, nie ja Smile

Będzie o spawach i rdzy...
Okazało się, że szpachlówki Vidaron, którą posiadam wcale nie trzeba rozcieńczać.
Załadowałem odrobinkę do strzykawki i efekty widać na pierwszej fotce.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Potem już zacząłem kombinować i tej szpachlówki w szpachlówce zostało śladowo...
A więc Kapon, gips i zlewki farb czarnej i metalik. I znów to wszystko do strzykawki.
Powiem tak, wszystko zależy od ręki "spawacza" i kąta ustawienia wylotu strzykawki.
Na hełmie sztuczne spawy sąsiadują z prawdziwymi, na belce metalowej spawy surowe
nie pometalizowane. No i ta rdza...
Już kilka osób mnie pytało co ma prezentować ten model: nówka czy wykopek.
Powiem szczerze, że sam jeszcze nie wiem. Ale kusi mnie, kusi taki lekki destrukt...
Grupy rekonstrukcyjne, jak to po wojskowemu, muszą mieć repliki jak z fabryki.
A ja pomyślałem, że fajnie by było w drugą stronę czyli: miało by wyglądać raczej tak
jak ja bym prawdziwy wykopek odratował i przywrócił do funkcjonalności......
Już nawet tabliczkę "Achtung! Minen" sobie przysposobiłem... Kto był na Naszych Spotkaniach
to wie, jakie na ludziach robią wrażenie różne takie miny czy niewypały że o Naszym
dynamicie migoczącym światełkami i odliczającym czas do wybuchu nie wspomnę... Razz

Mr-Bad

Okazuje się, że na Talks Guns, jeden Ruski ma taki oryginalny granatnik...
[link widoczny dla zalogowanych]
Przyznał mi się po cichu... Wink

Zapytałem o materiał na rękojeści. Pisze, że to nie guma a warstwa papieru (!)
naklejona na metal. Długość 78 cm (mało) średnica 30 mm.

walther38

Tekstolit. Papier + żywica fenolowa + temperatura

Master

walther38

Ale była wersja (może o innej nazwie), sam ją używałem w latach 60-tych tylko z papieru.

Mr-Bad

Rosjanin pisze, że grubość blachy "tacy" i żeber do niej przyspawanych to 2 mm.
Zgodził się podać dowolne wymiary z e swojego granatnika ale pod koniec miesiąca,
bo teraz wyjeżdża na "komandirowkę" Napisałem mu, że przydały by się Nam wszystkie
wymiary ale mogłoby to wywołać szok w Naszych planach modelarskich... Smile

Mr-Bad

Swordsman przed wyjazdem służbowym zdążył zmierzyć hm, podstawę granatnika.

[link widoczny dla zalogowanych]

Widać na nich nieznaczne odstępstwa wymiarowe od naszych planów...
Ale jak się ma oryginał... Jak pisze, posiada ten późniejszy model...

Mr-Bad

Swordsman przed wyjazdem na "komandirowkę", zdradził, jak gdyby nigdy nic, że ma
w domu aż 2 takie granatniki (model wczesny i późny) a poza tym "nasz granatnik,
zmontowany na bazie tego niemieckiego w pobliskim zakładzie remontowym"...
Kim jest ten człowiek... chyba zacznę się bać... Smile

Nie będę go męczył o wszystkie
wymiary granatnika ale o kilka bazowych danych... I znów mi Ruski pomógł...
Tak, wiem, co zaraz powie Szlachetny Brat Metalowy... Razz

No cóż, prawda jest taka, że gadam z tymi, z którymi mogę się dogadać i idzie mi dobrze Smile

Za co Stwórcy i moim Bliskim w niebie nieustannie dziękuję...
No właśnie, brat Szwagra właśnie umarł... Rok po Nim... I co na to powiecie... taki OT...

leonmetalowiec

Nie każdy ruski straszny Smile

A i temat mało dla nich kontrowersyjny

Grześ

A i cytując za " Czterema pancernymi i psem " - " Nie taki Leon straszny, tylko mu cwiety padarit... " tfu, znaczit flaszku padarit... Very Happy

Mr-Bad

No i Szlachetny Brat Metalowy na alkoholika wyszedł... Razz

walther38

Czy jak ktoś nie gardzi to od razu alkoholik?

Grześ