Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szuder
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 0:59, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
Jutro coś pstryknę z rana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 13:12, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
Mam gdzieś Polski khaki w dwóch wariantach Agamy. Jak znajdę, to maźnę i Prześlę Waszeci. Ale to jest lotniczy. Aż tak biegły w farbach lądowych nie jestem, więc nie dam głowy. Chyba, że trafisz do sklepu modelarskiego i znajdziesz wcześniej. Poza tym bolą mnie już kolana od oglądania zdjęć. Chyba wezmę poduszkę. SUPER!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Pią 21:09, 16 Sty 2009 Temat postu: |
|
Oryginalny wz 30 w oryginalnym malowaniu.[img][link widoczny dla zalogowanych] [/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szuder
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 1485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 0:57, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Nie mam aparatu, nie mogę pstryknąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 17:51, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Szlachetny Panie Szuder! Proszę mi wybaczyć i nie chować do mnie urazy
ale Pańskie odwieczne zmagania z aparatem cyfrowym i skanerem zaczynają być anegdotyczne....
Szlachetny Panie Endi66 dzięki za fotki, to coś jakby z tych Naszych zbiorów...
Muszę powiedzieć iż kolor ten najczęściej widać na kolorowych ilustracjach, no bo
przecież nie na zdjęciach z epoki W muzeach widywałem raczej coś a la metalik lub
oksydę. Zresztą to mogło też zależeć od wersji...Różniły się choćby korkiem wlewu...
Za chwilę kolejne zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Sob 17:55, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Sob 18:15, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Trudno mi powiedzieć ,ale zdaje mi się że malowanie wygląda na oryginalne z epoki.Być może że jednak się mylę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 18:49, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Na pewno dodatkowo lampa błyskowa wszystko rozjaśnia....
Bo przyznacie mi, to na foto, ppzypomina raczej kolor piaskowy typowy dla kamuflażu
pustynnego...Z drugiej strony na znanych nam stronach Pana Yuri Pasholoka, widnieje
ckm wz. 30 czarny jak noc czyli albo to jest osyda albo jakiś rodzaj malowania...
Dodatkowo sam nie wiem, w jakim stanie ma być mój model: prosto z fabryki, muzeum,
ze strychu czy ... prosto z pola walki... Docelowo, latem, ma stać na balkonie....
Jak już wspominałem mieszkam jakby w szczerym polu.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Sob 19:08, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
No właśnie czy może mnie ktoś oświecić co to za model tego czarnego ckm-u.Mi on wygląda jak jakowyś lotniczy,ale nie wiem czy w samolotach używane były wz30.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 19:19, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Mnie się wydaje to proste. Sądzę, że jak Rosjanie przejęli nasz sprzęt we wrześniu 39,
mogli go tu i ówdzie użytkować jak i adaptować do własnych potrzeb...
Myślę, że analiza uchwytów ich Maksima wiele by wyjasniła... Bo że jest to wz. 30, to
raczej nie ma wątpliwości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 19:59, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
Moje nocne zmagania z "mosiądzem"
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
cdn. bo muszę już lecieć....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Sob 20:00, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ZELT
Starszy użytkownik
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 23:36, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
W kilku miejscach padło pytanie o ten czarny ckm z fotek - jest to wersja ckm wz. 30 opracowana w roku 1938 i oznaczona jako wz. 30/39-T, przeznaczona była dla armii tureckiej. W 1938 roku powstała też zmodernizowana wersja ckm. wz 30 oznaczana jako wz. 30a charakteryzująca się między innymi zmienionym urządzeniem spustowym i tylcami zamiast chwytu typu rewolwerowego. Oczywiście nie było żadnej specjalnej wersji plot ckm wz. 30, ponieważ standardowo posiadał on wspornik do muszki kołowej wz. 29, kolbę do strzelań plot. i odpowiednią konstrukcję podstawy, tym między innymi różnił się od pierwowzoru (Colt-Browning wz. 1917 produkcji belgijskiej FN). Pozdrawiam uczestników forum, mam nadzieję, że rozwiałem niektóre wątpliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Nie 1:53, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
Serdeczne dzięki za informację,teraz już wszystko jasne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
endi66
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2381
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz i okolice
|
Wysłany: Nie 2:00, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
mr-bad napisał: | Moje nocne zmagania z "mosiądzem"
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
cdn. bo muszę już lecieć.... | Mam pytanie czy wszystkie modele wz30 miały zakończenia chłodnic wykonane z mosiądzu?.Na nie których fotkach wygląda,jak by były wykonane z jednolitego materiału,czyli stali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ZELT
Starszy użytkownik
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 11:24, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
W pierwszych seriach stosowano odlewy z mosiądzu, które w dalszej produkcji zastąpiono stalowymi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 11:46, 18 Sty 2009 Temat postu: |
|
W rzeczy samej, nic dodać nic ująć....Słyszałem też o żeliwnych odlewach....
Witamy kolejnego Fachowca w Naszej Rodzinie.
Może Szlachetny Pan Zelt wie coś więcej czego my nie wiemy lub ma jakieś materiały,
których my nie mamy? Nie ukrywam, że bardzo ułatwiło by nam pracę...
Dziś pewnie znów krótko, bo żona mnie na jakieś balety wyciąga...
W rzeczy samej, ciężko w niektórych modelach ckm wz.30 odróżnić "zakończenia"
chłodnic od nich samych. Ja staram się odtworzyć z pamięci te które widziałem na
własne oczy. Postaram się, oczywiście, nieco spatynować ten mosiądz brązem
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Muszę przyznać moja kolorystyka jest bliska tej z amerykańskiego zdjęcia.
Schrzaniłem trochę sprawę, bo susząc lakier przy piecu, przykleił sie do
niej klej z papierowej taśmy lakierniczej i widać wyraźne tego ślady...
W nocy wszytko zostało ponownie zeszlifowane do przyzwoitego poziomu.
Na zdjęciu leży chłodnica mojego pierwszego ckm wz.30 sprzed 20 lat....
Tych kilka szczegółów zdumiewa mnie dziś, bo wtedy nie miałem ani
żadnych wymiarów ani choćby tylu zdjęć, co dziś....
Zwraca też uwagę odmienny niż na zdjęciach korek wlewu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mr-Bad dnia Nie 12:08, 18 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|