Ckm Maxim 1910 by Mr Bad ...

walther38

No, no.
Całkiem całkiem realny Maxim się rysuje Smile

Mr-Bad

No, do tej realności jeszcze całkiem daleko ale nie będę się śpieszył...
I tak zgodnie z przewidywaniami, wszyscy starają się abym miał jakieś zajęcie...

Mr-Bad

Próbowałem drewienka "moletować" na różne sposoby ale to mozolna robota.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Dałem spokój, choć ślady na jednym jeszcze widać, bo drugiego nie ruszałem.
Elementy metalowe na tych uchwytach, są w 1/4 tymczasowe bo 3/4 robię warstwowo.
Mocniejsze to by może ale i czasu to trochę zajmuje bo na jeden uchwyt idzie 8 części,
które niby identycznie wydrukowane, nie idzie ich dokładnie spasować. Na szczęście
mam Super Glue i dużą ilość papierowego pyłu, co dobrze kituje nierówności.
***
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
No tak, ładnieeee... Żona mi ślicznie poddasze posprzątała, ja piwnicę miałem
posprzątać a tu takie kwiatki. Ale żar taki, grzech modeli nie suszyć...
Sobota, spraye i kleje mi się kończą ale i tak gęba mi się śmieje...
Eksperymentalnie pomalowałem resztkami farb, części "metalowe i drewniane"...
Pogoda taka, że nie bardzo to na fotkach widać, ale nie jest źle...
Szczegóły tylców będą jeszcze doklejone a to zielone to rura piasty.

walther38

Moletowanie rączek na większości muzealnych to tylko rowki podłużne co 1 - 2 mm lub brak rowków w ogóle.

Mr-Bad

Prysnąłem resztką tego zagadkowego koloru koło i próbkę dla mieszalni lakieru.
Zdjęcia dałem na ruskie fora i zadałem pytanie, jak się to ma do "ruskiej zieleni"

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Fotki zrobione na słońcu i w cieniu...

Mr-Bad

Nity...

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
******
Chciałbym tą drogą serdecznie podziękować Szlachetnemu Panu Walter38
za przesyłkę swoich planów Maksima w skali 1:1. właśnie dziś przyszły i
prostują się pod ciężarem płyt tekturowych. Bardzo mi się one przydadzą.
To znaczy plany, chociaż płyty tekturowe też... Smile

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Do planów dołączona była, widoczna na zdjęciu "wkładka", która bardzo mi
się przyda przy przeróbce Desert Eagle na Podbyrina 9.2 mm ... Wink

walther38

[link widoczny dla zalogowanych] Smile

Nity piękne Exclamation

Mr-Bad

No, taki jest efekt, jak się ślepo ufa planom a nie patrzy na zdjęcia...
I tak dobrze, że dno komory zrobiłem po swojemu...
A tak, klapa za krótka, ścianka tylna za krótka... Ale pewnie więcej takich kwiatków
wyjdzie w praniu... I w naprawie tego wszystkiego cała maestria wyjdzie...

orfeusz

Widzę że szlachetny Pan, tez piękną rzecz robi, oj muszę kiedys Pana odwiedzić i obejrzeć te cuda...
Pozdrawiam Orfeusz

Mr-Bad

Wiele osób mnie ostatnio odwiedza, ale niewiele zobaczą dopóki piwnicy nie posprzątam.
A jak się ma dylemat, sprzątać czy robić model, opcja druga raczej wygrywa... Smile

orfeusz

na odwiedziny to nie tak szybko moze kiedys jak do matuli będę jechał, bo dzieli nas jakieś 700 km...., niestety szkoda że taka odległość, bo dobrze byłoby podejrzeć czasami jakieś techniki i wprowadzić je do swojej realizacji, zawsze jakieś nowe doświadczenia....

piogra66

Jeśli można spytać skąd jesteś Orfeusz?

orfeusz

A proszę Słubice, lub Kostrzyn nad Odrą, zaraz przy granicy i mam Frankfurt u sąsiadów z zachodu.

piogra66

Cholera dla mnie za daleko ale nas rozrzuciło ja mam znów do Cieszyna 20 minut czyli jestem prawie w Czechach.

Mr-Bad

No, rozrzuciło Nas po Polsce, nad czym wszyscy ubolewamy, bo spotkać się trudno... Smile