Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 5:37, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
W którym miejscu? Jakoś tego nie widzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Czw 9:08, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:57, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
A to absolutna nowość:
W kwietniu 2011 roku w czasopiśmie ОРУЖИЕ ukazał się artykuł pod znamiennym tytułem „Czy wszystko nam powiedzieli o pistolecie TT?”. Autor, inżynier-rusznikarz D.Sziriajew, w czasie studiów miał okazję w ramach praktyki pracować w przyzakładowym muzeum w Tule i zajmował się m.in. czyszczeniem i porządkowaniem kolekcji broni, nawet egzemplarzy studialnych, w tym wychodzących z pod ręki Tokariewa. Porządkując zbiory natrafił on na broń nie będącą TT a najprawdopodobniej Browningiem z FN posiadającą tak jak i TT odkryty, zewnętrzny kurek. Broń ta nie posiada bezpiecznika chwytowego ani zewnętrznego zaczepu, posiada tak jak znane modele Browninga 1903 lufę nieruchomą i zamek swobodny ale posiada niemal identyczny z występującym w TT wyjmowany oddzielny zespół mechanizmu spustowo-uderzeniowego z kurkiem posiadającym sprężynę w swoim wnętrzu. Broń nie posiada żadnych oznaczeń na suwadle ani szkielecie jedyne oznakowania występują na części lufy widocznej w oknie wyrzutowym łusek. Autor wysuwa wniosek, że pierwotnie zamiarem było uzyskanie TT jako bezpośredniej kopii tego egzemplarza studialnego Browninga tylko, że na naboje 7,62 mm a nie jak w Browningu 9 mm (9 x 20 mm – nie Parabellum, które było 9 x 19 mm) z tego powodu, że od 1920 roku nabój Mausera 7,63 mm x 25 został zakupiony od DWM w Berlinie i został przepisowym nabojem wojskowym w ZSRR. Tokariew dostosowując broń do nowego, silniejszego naboju musiał wprowadzić ryglowanie lufy i w tym aspekcie wprowadził kolejne rozwiązanie zaczerpnięte z innego pomysłu Browninga występujące w pistolecie Colt M1911 – ryglowanie przez pionowy ruch lufy połączonej ze szkieletem ruchomym ogniwkiem. Dlaczego skądinąd utalentowany konstruktor (jego karabiny były naprawdę nowatorskie) zdecydował się na jawne skopiowanie obu rozwiązań? Autor artykułu sugeruje odpowiedź na to pytanie – konstruktorowi polecono skopiować Browningi, które spodobały się komuś na szczytach władzy tak, że by nie kupować ich za granicą a z powodu prostoty konstrukcji właśnie tego modelu, by móc produkować je w jeszcze niedoświadczonych zakładach zbrojeniowych. Na poparcie swojej tezy D.Sziriajew przytacza naciski samego Budionnego na Tokariewa aby nie wprowadzał automatycznego bezpiecznika blokującego ykład spustowy przez strzałem w przypadku n.p. upuszczenia załadowanego i z odciągniętym kurkiem pistoletu na ziemię. Podobnie było także w przypadku Simonowa, który został zmuszony przez Woroszyłowa do zamiany wąskiego oksydowanego i technologicznie prostego bagnetu do SKS na nożowy i wypolerowany na wysoki połysk. Sprawa relacji TT z tajemniczym, chociaż faktycznie istniejącym w zbiorach muzeum pistoletem wymaga jednak pełniejszej analizy bowiem często się zdarza, że sprawy nie są tak oczywiste na jakie wyglądają. Szczególnie, że tajemniczy pistolet nie posiada oznaczeń fabrycznych a jedynie okładki chwytu z logo FN co samo przez siebie nie stanowi wystarczającego dowodu jego pochodzenia.
Na Talks Guns Ru rozpoczęła się dyskusja, szczególnie, że Redakcja zapowiada ciąg dalszy "śledztwa".
A tak wygląda tajemniczy Browning w porównaniu z TT
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 5:04, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ktoś w to uwierzył?
FotoSzop, 04, Sziriat'
Inteligentny kawał
I ja się dałem w pierwszej chwili nabrać.
Stary a głupi - nie doczytałem do końca postów.
Takie informacje wprowadzą zamęt w przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Śro 5:50, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 11:02, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kiedyś w "Strzale" był artykuł o prototypie TT bardzo podobnym do Browninga...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:38, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
Tak nawiasem biorąc.
W dobie internetu i FotoSzopa wszystko jest możliwe nawet "odkrycie" np. nieznanych planów rozwiązania układu suwadło-zamek w Stg44 będące rozwiązaniem skopiowanym przez Kałasznikowa a także podważenie innych "świętości" w dziedzinie konstrukcji. Nawet nieznany wniosek patentowy z lat 20/30 XX w. można przygotować i odpowiednio postarzyć.
A za 10-20 lat wprowadzi to już kompletny zamęt.
Jak jeden z dyskutantów na rosyjskim forum napisał
" brakuje jeszcze wywiadu z dziadkiem, który by opowiadał jak to jego wnuczek, teraz uznany konstruktor, w komórce ten swój przebojowy pistolet zmontował z pociętych Browninga, Beretty i Makarowa" czy coś w tym stylu.
Także samo można by powiedzieć o Wilniewczycu
W tamtych latach "ruch w interesie"był tak duży i dynamiczny, że biez wodki nie razbieriosz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Śro 12:00, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
Może aż tak źle nie będzie W programach graficznych też są mistrzowie i wyrobnicy.
A wnikliwość, dociekliwość i dążenie do prawdy czasami daje wyniki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:02, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Jeszcze jena firma oferująca TT. Tym razem amerykańska.
Recenzja w
[link widoczny dla zalogowanych]
Na pierwszy rzut oka OK ale na drugi...
To chyba już Hudsona i zapowiadany KWA/SRC są bardziej podobne do oryginału.
Pod tym względem jednak najlepsze są TT-C
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 18:10, 03 Paź 2011 Temat postu: |
|
Już mam i nie muszę się prosić
Wykonanie czysto wojenne (pocz. 1944). Ale swoje waży, i działa, i z metalu, i nie replika, i bez laserunków bo zgodny z Ustawą. Czyli TT-C.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walther38 dnia Pon 18:14, 03 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:38, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Czym zatem jest to TT-C i jakie są tego koszta ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:11, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
Jak napisałem.
Via prywatny import (niestety bez tego co strzela- wiadomo samolot z Kołymy) 10 000 rubli z całą dokumentacją jak na zdjęciach.
Poprawka jedna była zrobiona - usunięta oksyda z lufy bo przecież oryginał jej na lufie nie miał. Rozbiera się (z powodu nieruchomej lufy) jak P-64, Makarow czy PPK - odpowiednio zfrezowano rowki i prowadnice. Ale wszystkie części (za wyj. lufy) 100%. Moje oryginalne zapasowe zespoły kurkowe pasują też i działają tak jak i łożyska przednie lufy. Sprężyna powrotna też i inne detale jak zatrzask suwadła. Zewnętrznie 100%, kaliber 6mm, lufa nieprzelotowa. A najważniejsze - bez laserunków, co nie ma ceny
Mogę dać fotoreportaż bo u nas za bardzo tej zabawki się nie zna. Nawet Rosjanie też nie za bardzo bo ten ich ekspert Żądło coś też kombinuje, że niby rowki specjalnie poprzesuwali. A mnie się to nie widzi - lufa by się klinowała w łożysku a suwadło by się do korytka w szkielecie nie mieściło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kroll
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław / okolice
|
Wysłany: Nie 19:21, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
walther38 napisał: | Udało mi się dotrzeć gdzieś tam w gąszczu Internetu do informacji, że ten kolorek jest wynikiem reoksydowania egzemplarzy wojennych. Zły skład mieszanki czy nowa "gryzła się" ze starą a wynik jak na zdjęciach. |
O ile wiem jest to taki rodzaj oksydy. Poniżej inny przykład takiej nietypowej oksydacji (orginalna - nie poprawiana):
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:42, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Powróćmy do TT.
A tak w ogóle to nie lubię wręcz nie trawię "kolorowej, paskowanej, prążkowanej" broni, w tym, np. zjadliwie różowej AEG M16 z HK.
Dla znawców języka naszego "przyjaciela" z OUN - S. Bandery
filmik tym razem z TV Ukraina
http://www.youtube.com/watch?v=o_4P0bwmf58&feature=related
A P-64 zaprezentowany przez Szlachetnego Pana Krolla, hmmm ładny - były też specjalnie w ten sposób "kolorowane" na upominki, okazje etc.
Jeśli coś robię to moje repliki mają być w 99+ % zgodne z realiami czasu w którym były robione originały. Dlatego przerabiam/dorabiam okładki do TT-S z 1944r.
Krzywy-krzywy, prosty-to prosty, lata suwadło to lata, jak nie też dobrze.
Jak ktoś zechce zrobić kopię "mojej krzywizny" służę
Żaden durny tuning przygłupkowych wieśniaków z prerii i ich naśladowćóww stylu "tuningowanych" 1911-tek.
To tak jakby jakiemuś Łosiowi (taki legendarny polski bombowiec z 1939) dla tuningu dorobić skośne skrzydła, silniki zamienić na turboodrzutowe a pod skrzydła dać po 4 Sidewindery. Nominalnie też będzie Łoś.
Albo Visowi dorobić fikuśne ("ergonomiczne") okładziny chwytu z plastiku koloru bahama yellow + kompensator z przodu i RIS z latarką z dołu a laserem z boku i kolimatorem z góry. A cały w kolorze pustyni Saddama (czy coś w tym rodzaju). Czy o czymś zapomniałem?
Gdyby ktoś takie coś z Visem (realnym) zrobił i jeszcze na Aledrogo zaoferował (nawet z 35.p) to pierwszy wbiję kosę na sztorc.
I tak wyszło mi przywitanie Święta 11,11.
Prawdziwy patriota dba nie tylko o pozory ale i o to by z faktów i bohaterów nie robić idiotów i komercyjnego chłamu.
Był czas byli i oni. Teraz jesteśmy my. Możemy twierdzić, że nie mieli racji ale ZAWSZE nasze zdanie jest PO.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 11:04, 12 Lis 2011 Temat postu: |
|
A tu zaczęła się dyskusja na temat znakowań TT.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam nadziję, że forumowicze z talks.guns pomogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 6:15, 14 Lis 2011 Temat postu: |
|
A chodzi o skonstruowanie tablicy typu
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|