P-99 Walther ( Łucznik )

QLIG

Z racji posiadania i użytkowania w/w modelu, trochę o nim i co wyszło po kilku latach uzytkowania.
Pierwsza seria posiadała dwa magazynki po 16 sztuk amunicji każdy.
Podczas użytkowania często dochodziło do zablokowania się broni - okazało się, że to wina ilości amunicji w magazynku - 16 to za dużo.
Dlatego broń zmodernizowano i aktualnie posiada 2 magazynki po 15 sztuk amunicji każdy. ( 16 nabojowe wypadły z produkcji )
Dodatkowo po uwagach leworęcznych użytkowników dodano dźwignię zwalniania zamka z drugiej strony ( wcześniej była z jednej strony, więc osoby leworęczne miały problem )
Poprawiono też mocowanie magazynka - wcześniej zdarzało się, że za słabo 'wepchnięty" w rękojeśc potrafił sam wypaść. ( samemu mi się to raz zdarzyło )
Generalnie broń godna polecenia - świetnie lezy w dłoni, obsługa bardzo dobra - zmiana magazynka bardzo szybka ( odpinanie palcem wskazującym ), po założeniu nowego równie szybkie zwolnienie zamka ( kciukiem ). Osobiście zdecydowanie lepiej mi się go użytkuje niż Glocka 19. Denerwować może jedynie "antystres" w spuście, ale po przyzwyczajeniu się idzie to opanować Wink

leonmetalowiec

Fabryka Broni robi się znana za wielką wodą.
Vis jest już legendą,bardzo popularny i ceniony jest Tantal,tak samo P64,można kupić akms ,TT,mosiny i mausery jej produkcji,jest również pozbawiona możliwosci ognia ciągłego wersja pps .Polska wariacja p99 -p99rad stała się sławna i jest obecnie produkowana przez Walthera jak PPQ i cieszy się dużą popularnością.
A teraz widzę że FB ma zamiar eksportować cywilne odmiany Beryla do USA
http://www.youtube.com/watch?v=axvncmu5CCg

Widzę jeden poważny zgrzyt.
Mogli wysłać do stanów kogoś lepiej znającego angielski Smile

QLIG

Niestety, nie ma z P99 tak różowo...

[link widoczny dla zalogowanych]

Popoczytaniu opinii f-szy z całego kraju, problem wcale nie jest taki mały...W jednej z jednostek na 190 sztuk w 78 stwierdzono w/w usterkę...

Mr-Bad

Ten komentarz jest niezły...
"Wadliwe Walthery P-99 bez żadnych obaw można wrzucić do kontenera śmieciowego przy ulicy Kazimierza Wielkiego 22 w 11-500 Giżycko.
Nie ma się czego obawiać.
Giżycko to spokojne miasteczko.
(amunicję w wiadrach postawić obok kontenera)"
***
Tak sobie pomyślałem... Jakby ktoś robił replikę tej broni, Szlachetny Pan Qlig pomierzy
co trzeba...? Razz

QLIG

Mogę pomierzyć i obfotografować. Zanim się jeszcze nie rozpadł Very Happy

Nie wiem, co u nas będzie, bo na razie "kontrola" polega na spisaniu numerów broni do "tajemniczego zeszytu" u naczelnika....A co dalej, nie wiem. Ale czasem się zastanawiam, czy w razie godziny "W" mnie nie zawiedzie - wszak mam pierwsza serię, która się czasem zacina z racji zbyt duzej ilości amunicji w magazynku ( jak pisałem wyżej ) a jeszcze nowe usterki dochodzą...

Ale to nic w porównaniu z P64 kolegi, któremu na strzelnicy ( na szczęście ) zamek za żadne skarby nie chcial dać się odciagnąć do tyłu...

Storm007

Strzelalem z P-99 na zorskiej strzelnicy i calkiem przyjemnie sie z niego strzelalo. Najlepsza celnosc osiagnalem z P-99. Fajnie lezy w dloni, jest ergonomiczny. To byla chyba jeszcze produkcja niemiecka. Antystres nie jest wcale uciazliwy, przy pierwszym strzale dluga droga spustu ale kolejne sa juz szybkie jesli spustu nie odpuszcza sie do konca. Co do tych wad to nie wiem czy to po prostu nie jest wyolbrzymienie problemu przez dziennikarzy. Moze funkcjonariuszka zle go poskladala albo zle konserwowala. Ten z ktorego strzelalem pewnie mial zdecydowanie wiekszy przebieg niz sluzbowa bron funkcjonariuszy, bo byla to bron klubowa. Ile srednio funkcjonariusz strzela w roku? Z 50 strzalow odda? Przy takim uzytkowaniu to nawet najmniejsze zuzycie i zmeczenie materialu nie wystapi.
Qlig, zawiodl Cie kiedys na strzelnicy? Miales jakies zaciecie?

QLIG

Wspomniana wada nie wynikła ze złego złożenia czy złego konserwowania - wynikła z pęknięcia części w okolicy iglicy - f-szka "dostała"w twarz podczas strzelania, odpadła część w okolicy wskażnika napięcia iglicy ( ta czerwona kropka z tyłu zamka ) Podczas sprawdzania broni w komendach faktycznie stwierdzono w wielu modelach pęknięcia - jedno, lub dwa.
Nie wiadomo, czy wycofają broń i zamienią na nowe, czy f-sze dostaną zastępcze a te pójda do naprawy. Czas pokaże. W wielu komendach niektótzy mają zakaz pobierania swojej broni ze względów bezpieczeństwa. W sumie był jeden wypadek, ale lepiej dmuchac na zimne...

Co do osbistych odczuć - nigdy zacięcia broni nie miałem. Co innego amunicji - 3 razy "nie wypaliła" i to mnie martwi bardziej. Nie chciałbym, aby w sytuacji kryzysowej to się powtórzyło.

siwy dym

Policja to instytucja, która uczy się ( niestety ) na wypadkach i tragediach. Gdyby nie ten wypadek na strzelnicy , to pies z kulawą nogą by nie spojrzał ( dokładnie ) na tą felerną zaślepkę. Nie wiem ile lat ma P-99 Szanownego Quliga, na ten przykład mój to rocznik 2005, i skąd mam wiedzieć czy pęknięcia powstały po pierwszym strzelaniu czy trzy miesiące temu ? Szanowny Storm007 trochę zaszalał z tą liczbą 50 strzałów ( nie liczymy AT, bo oni dzięki Bogu mogą potrenować ), ale nawet 100 strzałów na rok nie powinno dyskwalifikować broni ze względu na " nadmierne zużycie ". Ale idzie ku lepszemu - chwalmy Pana bo już wymieniają " hurtowo " ten felerny dinks.

QLIG

Nawet nie wiem, z jakiego roku bo mam z tej serii, na której daty produkcji nie wybijano...Ale numer fabryczny na tyle zamka już zdąrzył na tyle zardzewieć, że go prawie nie widać. ( dla ciekawskich - numer "tylny" nie jest wybijany bezpośrednio na zamku )
A tymczasem my czekamy i czekamy...i nikt nawet nam broni nie przejrzał Wink

Trzeba będzie strzelać "z biodra" jak na westernach Very Happy

QLIG

Mamy kolejny przypadek uszkodzenia jak wspomniane 4 lata temu. Ale z poważniejszymi konsekwencjami - poważne uszkodzenie wzroku:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mr-Bad

Mój brat dorabia jako stróż nocny i poprosił mnie o ten pistolet jako "rekwizyt"...
To oczywiście replika ASG i to uszkodzona ale ma wygląd i swoje waży...
Ma wyrwę w okolicy komory nabojowej a całkiem niedawno odzyskał tą nieszczęsną zaślepkę.
Ale nie strzela i zazwyczaj spoczywa w dedykowanej kaburze, wszystko odświeżone jak nówka.
Dar byłego ucznia. Znoszą mi takie rzeczy na przechowanie. Rzadko potem odbierają... Razz

leonmetalowiec

No niestety radomskie p99 nijak się chyba maja do tych niemieckich Sad

QLIG

Zdjęcie i tekst z jednej z policyjnych stron: ( PMF )

leonmetalowiec

No ale po ilu strzałach coś takiego powstaje? W naszej Policji chyba się nadal tak dużo nie strzela,nawet na strzelnicy ?

QLIG

Problem jest taki, że to pęknięcie powstaje wyłącznie przez strzał "na sucho" do którego wg producenta pistolet...nie jest przystosowany. Gdzieś krąży opinia pracowników Łucznika na ten temat, jak znajdę to wkleję.