Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yakarov
Starszy użytkownik
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków/Wadowice
|
Wysłany: Pią 17:55, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Nie no wiem indeksy i nazwa broni to co innego. Napisałem tylko jak się spotkałem w opracowaniu. (Jakieś rosyjskie, i w sumie tam nazwa AK pojawia się tylko na początku tekstu, później już autor operuje właśnie indeksami).
Ale ok, wiem o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
REMOV
Użytkownik
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:18, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
yakarov napisał: | Nie no wiem indeksy i nazwa broni to co innego. Napisałem tylko jak się spotkałem w opracowaniu. (Jakieś rosyjskie, i w sumie tam nazwa AK pojawia się tylko na początku tekstu, później już autor operuje właśnie indeksami) | Kupiłem kiedyś w Moskwie książkę "Istoria ruskowo awtomata" Monietczikowa, chyba jedną z lepszych na rynku na temat rosyjskich karabinków automatycznych od chwili ich powstania i tam autor operuje określeniem "AK-47". Oczywiście, nie jest to żaden argument, bo może się okazać, że Rosjanie już siłą przyzwyczajenia tak zapisują, choćby dla odróżnienia od AK-74 (a w tym przypadku w indeksach zapisywany jest właśnie z datą).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woj
Starszy użytkownik
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 18:03, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
Stary temat jednak zainteresowała mnie zwłaszcza jego końcowa część dotycząca nazewnictwa karabinków Kałasznikowa.
Obecnie internet zaśmiecony jest wszelakimi nazwami (raczej słowami kluczowymi dla wyszukiwarek) tej broni. Trzeba otwierać kolejne strony aby przekonać się że nie o to nam chodziło.
Nie ujmując zwolennikom ASG, trzeba mimo to wytknąć im iż niezależnie od wzoru, modelu czy producenta w ogromniej części opisów i wypowiedzi jest to u nich "kałach AK47".
Wracam jednak do istoty zamiaru który był powodem odnowienia tematu.
W tytule mowa jest o historii AK. Mnie natomiast interesuje historia ta zawężona do FB Radom (???). Chodzi mi o karabinki Kałasznikowa produkowane w Polsce. Pod jakimi oficjalnymi nazwami opuszczały fabrykę? Jakie nazwy były wymieniana w rozkazach MON i kwatermistrzowskich? Głównie interesuje mnie broń która trafiła do jednostek wojskowych - nazwy, wzory, modele.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:17, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
U nas archiwa tajniesze niż w GB i USA.
Dokumenty są najtajniesze w świecie.
Był kbk AK, kbk AKM, kbk AKGN dalej już nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woj
Starszy użytkownik
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 19:18, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
Wznowiłem temat nie przytaczając świadomie żadnych nazw aby nie ukierunkowywać ewentualnych wypowiedzi.
W wojsku byłem w latach 1974-76. Na szkółce miałem na stanie kbk AK GN i tak był nazywany. Były tam również kbk AK i kbk AKS. Gdy po półrocznym szkoleniu trafiłem do jednostki liniowej, ta sama broń nazywała się tam PMK GN, PMK i PMK ze składaną kolbą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Nie 19:22, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
A co właściwie te GN znaczyło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woj
Starszy użytkownik
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 19:43, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
To "krótki bojowy karabinek automatyczny kałasznikowa - granatnik" (wybaczcie jeśli powinienem pisane dużymi literami).
Posiada zawór na przewodzie skośnym (kolanku gazowym) umożliwiający odcięcie powrotu gazów. Po zamianie nakrętki lufy na tuleję prowadzącą, zamontowaniu specjalnego celownika, podłączeniu załadowanego specjalnymi ślepakami dziesięcionabojowego magazynka można strzelać granatami nasadkowymi p-panc, F1, CGN oraz ćwiczebnymi.
Widziałem jak tymi ostatnimi ćwiczyli artylerzyści. Do lufy armaty 152 doczepiono kbk AK GN. Ustawiano nastawy na celownikach artyleryjskich i strzelano. Pocisk zamiast na 7 kilometrów leciał 70 metrów. Wykonywano pomiary odległości i kierunku aby ustalić skuteczność ostrzału.
Podobno kbk AK GN miały odmianę dla desantu z możliwością szybkiego odłączenia kolby drewnianej bo GN-y tylko z taką kolbą były produkowane. Nie widziałem takich.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez woj dnia Nie 19:50, 09 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piogra66
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ochaby Małe k.Skoczowa
|
Wysłany: Nie 21:36, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
Jeszcze były AKMŁy z szyną montażową do celownika noktowizora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walther38
Wielce Zasłużony dla Forum
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 3961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 2:52, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
Do pełnego opisu GN trzeba dodać, że wtedy była to czysto polska konstrukcja. Oraz, że na trzewiku kolby montowany był specjalny, gruby amortyzator bo kopał on niemiłosiernie.
Co do zastosowania w artylerii podane prze kolegę Woja to to rozwiązanie było jednym (sam takiego używałem na D44). Ale były też takie jak na zdjęciu - armaty nie było ale były celowniki artyleryjskie i GN z którego strzelano, jak my to nazywaliśmy "rakietkami", ćwiczebnymi granatami wielokrotnego użycia do których wkładało się nabój jak do dubeltówki ale wypełniony masą dymno-błyskowo-hukową. Ponieważ był lekki to leciał nawet na ponad 200 m.
[link widoczny dla zalogowanych]
My mieliśmy niemalowane jak na zdjęciu poniżej.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15662
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Pon 8:08, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
Noooo, o tym zdjęciu chciałem wspomnieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:37, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
woj napisał: |
Podobno kbk AK GN miały odmianę dla desantu z możliwością szybkiego odłączenia kolby drewnianej bo GN-y tylko z taką kolbą były produkowane. Nie widziałem takich. |
Wersja z odłączaną kolbą oznaczona była jako KBK GN wz. 1960/72. Bardzo mało jest zdjęć tej wersji, ale bywają. Mam oryginalną kolbę do tego. Patent podobny do tego w thompsonie.
Przymierzam się do repliki, ale do czego to ja się nie przymierzam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woj
Starszy użytkownik
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 20:36, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
Nie było chętnych aby strzelić granatem z ramienia mimo trzewika gumowego na kolbie. Strzelaliśmy klęcząc z kolbą opartą o zagłębienie w ziemi lub pod pachą kolba oparta o ścianę okopu.
Moje przygotowania do robienia tej repliki trwają już kilka lat. Na zdjęciach to co mam już zgromadzone.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wydaj mi się że wz. 1960/72 to głównie zmiana celownika i tulei prowadzącej. Poza tym w katalogu części nie jest wykazana inna niż standardowa kolba. Myślę że wyprodukowano tych z odłączaną kolbą niewiele i po 1972 roku.
Na zdjęciu z "artylerzystą" jest wz. 60. Rakietka nasunięta jest do podstawy muszki. Po zmianie tulei prowadzącej (wz. 60/72), przed podstawą muszki montowany jest celownik.
Jugosłowiańska Zastava również robiła granatniki nieco inne ale oparte na tej samej idei.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez woj dnia Wto 20:59, 11 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:05, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
Ładny zestaw części, pozostaje tylko zaopatrzyć się w replikę komory i stalowy wałek.
woj napisał: |
Wydaj mi się że wz. 1960/72 to głównie zmiana celownika i tulei prowadzącej. Poza tym w katalogu części nie jest wykazana inna niż standardowa kolba. Myślę że wyprodukowano tych z odłączaną kolbą niewiele i po 1972 roku.
|
Jeżeli chodzi o ilość wersji desantowej to gdzieś przemknęła mi cyfra 500 szt.
Co do oznaczenia modelu czyli wz.1960/72 to pewnie wprowadzona równolegle z modyfikacjami celownika.
Jak ktoś będzie mocno zainteresowany to mogę wrzucić zdjęcia owej kolby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
woj
Starszy użytkownik
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 21:16, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
Poproszę o zdjęcia tej kolby.
Nazwy zaczerpnięte z katalogu wraz z pisownią:
7,62 mm AK, AKM, AKMS, kbkg wz. 1960, kbkg wz. 1960/72
Sprawdziłem w katalogu części karabinków AK.
kbkg wz. 1960/72 otrzymał spust samoczynny i jego sprężynę od AKM. Dostał nową kolbę. Kolba wz. 1960 nie miała gniazd na paski trzymające amortyzator a amortyzator bez mocowań był osadzany na kolbie.
Zmieniony został celownik. Wbrew temu co wcześniej pisałem, nasadka (tuleja prowadząca) pozostała bez zmian. I to wszystko.
Nie przewidywano bagnetu dla nowszej wersji karabinka.
Wszystkie kbkg wz. 1960 po naprawach wychodziły jako wz. 1960/72.
W dziale poświęcony kolbie są części których nie potrafię umiejscowić na broni. Jest to śruba, kołek, wkręt ale nie ma nic co wyglądałoby na mechanizm szybkiego odłączenia kolby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Master
Użytkownik Zasłużony
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
|