"Herezja" dotycząca Visa wz.35

walther38

A tu szybkostrzelny Vis z nieograniczoną pojemnością magazynka Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Ostatnio przez przypadek wpadła mi w ręce druga pozycja z TBiU dotycząca Visa (z 1996 roku).
Muszę przyznać, że nieco bardziej mi się podoba bo więcej wnosi od strony technicznej. Bardzo dobrze (chyba o żadnym innym pistolecie czegoś takiego nie ma) opisane etapy pracy elementów układu spustowo-zamkowo-uderzeniowego.
Ale autorzzy nie ustrzegli się błędów. Są widoczne wyraźnie na rysunkach w kółkach na poniższym schemacie.
Jakie to błędy?

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Za info Szlachetnego Mr-Bada dokonałem byłem zakupu wspomnianego przez Niego numeru Strzału. No cóż, jedno dobre - krytyka "pośrednia" działa bo większość ilustracji ma już podane źródła. Z punktu widzenia Vis-olubca jeden rysunek mi poszedł był bardzo. Ciekawe skąd autor go zdobył. Nie wierzę, że był tylko jeden Wink

endi66

Mr-Bad

No, był tam taki niezły szkic.... Smile

walther38

No i jeszcze gorąca.

Fragmenty z:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

c.d.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Późno wojenne niemieckie wykonanie ujawnia tajniki technologii

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

i Jeszcze coś:
Jak amerykanie porównywali Visa z 1911tką

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

(w dolnej części pokazano"chudą" kolbę (nie kaburo-kolbę) do Visa.
I wreszcie dowód na to, że "bicia" na Visie były dwóch rodzajów - "młotkowe" jak numery i znaki kontroli i przyjęcia oraz trawione (napis i orzełek na suwadle). Co więcej przedwojenne Visy były oksydowane czasochłonną ale piękną oksydą poprzez proces kontrolowanego rdzenienia w komorze z parą wodną a potem gotowaniu (jakoś to się tam nazywa). Nie były ani w zasadowych kąpielach solnych ani w oleju. To ew. robili Niemcy, fosforanowali też ostatnie serie.

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Krótka instrukcja znakowań na VISie:

Wysokość znaczków ok. 2,5-3 mm
Inne znaczki powiększone będą później.

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

A tutaj bicia wykonawców/międzyetapowej kontroli etc. spotykane na VISach produkcji polskiej z lat 1936-39, czyli "tych prawdziwych".

Spotykane głównie na kabłąku spustu (w pobliżu zaczepu magazynka) i przy jego złączeniu ze szkieletem przy gnieździe sprężyny powrotnej, po obu stronach. Spotykane także na denku magazynka i jego tylnej ściance.
Bicia inspoktorów odbioru końcowego były także na denku magazynka (w przedniej jego części).

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Propozycja unikatu z unikatów - model z serii przedprodukcyjnej i najistotniejsze różnice w stosunku do modeli seryjnych.

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Na tym jedynym nie tylko w Polsce ale i w świecie plakacie pokazałem miejsca umiejscowienia i typu znakowań na polskich pistoletach Vis (1936-1939).
O innych podobieństwach Visa do innych pistoletów jeszcze napiszę.
Wydaje się jednak, że od Johna Mosesa Browninga dwaj Panowie z PWB FB Radom czerpali bardzo wiele i to nie tylko z 1911 czy HP ale jeszcze z Ruby.
Wystarczy popatrzeć na pistolet serii przedprodukcyjnej nr 108 - nawet wyrzutnik taki jak i usytuowany tak jak w M1911A. A tulejki pośrednie mocowania okładek chwytu wzięte żywcem z 911tki, tak jak zaczep magazynka. I zostało to potwierdzone we współczesnych badaniach porównawczych. Nawet sprężyna uderzeniowa (kurkowa) oraz jej popychacz identyczne (niemal). A szczerbinka w serii przedprodukcyjnej była żywcem wzięta z bezkurkowego Colta 1903 model 1926 (półokrągła z prostokątną szczeliną i prostokątną muszką). I na koniec, charakterystyczny występ centrujący (nad komorą nabojową) był znany w FN 1910 czy Colcie 1901-10.
Co więcej, znawcy rusznikarstwa twierdzą, że ten zwalniacz kurka był najbardziej zawodną częścią pistoletu. Był pasowany indywidualnie tak by spowodował spuszczenie kurka dopiero wtedy gdy iglica została całkowicie schowana w otworze jej płytki oporowej. Ta z kolei była mocowana na taki wcisk (niemal wbijana), że bez narzędzi, w tym młotka nie można jej było wybić.
Biorąc pod uwagę fakt, że każdy pistolet był indywidualnie pasowany można przypuszczać, że albo kwalifikacje wykonawców były niezbyt odpowiednie lub, że dokumentacja była niezbyt dokładna - luzy były niedopasowane. Co więcej, oksydowanie metodą kontrolowanego rdzewienia i gotowania w wodzie (rust bluing), powtarzanego wielokrotnie, było może i ładne i trwałe ale bardzo czasochłonne. Mimo, że w 1935 roku światłe głowy przewidywały gromadzące się chmury nic nie zrobiono by zwiększyć produkcję chociażby poprzez obniżenie jej czasochłonności.
Dopiero Niemcy wprowadzili oksydowanie na gorąco w alkalicznych solach. Potem nawet fosforanowanie.
Jak w jednym miejscu tolerancje były tak wąskie, że aby pistolet działał i to nie tylko właściwie ale w ogóle, trzeba było użyć pilnika to w innych miejscach, fakt że nieistotnych dla funkcjonowania pistoletu, tolerancje sięgały 5 mm (!).

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Dzieki pomocy kolegów z talks.guns.ru natrafiłem na bardzo ciekawą stronę (oni szukali info o TT) na której jest też dużo o VISie. W tym i ten filmik pokazujący rozbieranie i umiejscowienie numerów na 6 kluczowych elementach pistoletu.

http://youtu.be/MLQuA687ah8

Muszę tablicę poprawić Smile

walther38

[link widoczny dla zalogowanych]

I wspomniany już trzeci, mniej znany protoplasta VISa - hiszpański Ruby 0.45 ACP.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc tablica połączeń musi być zmodyfikowana.

[link widoczny dla zalogowanych]

walther38

Rozmontowanego w poprzednim poście VISs trzeba w końcu złożyć.
A jak - o tak:

[link widoczny dla zalogowanych]