FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie
Rejestracja
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pią 22:30, 05 Lut 2010 Temat postu: Walther P99 DAO z UMAREXu |
|
Od kilku godzin jestem szczęśliwym (na razie) posiadaczem repliki Walther P99 DAO firmu UMAREX.
Dla czego Walther? Bo mi się podoba, bo doskonale leży w dłoni, bo pierwszą repliką był właśnie P99 (cześć jego pamięci), bo… No tych BO może być jeszcze dużo.
Jako, że lubię w dłoni trzymać kawałek metalu o słusznej wadze i nie bawić się w ciągłe ręczne przeładowywanie, szukałem czegoś gazowego. Do wyboru był tylko P99 Umarexa (DAO) za niecałe 400 złociszy i Maruzena (wersja podstawowa)za 650. Pierwszy z nich wykonany materiałowo podobnie jak pierwowzór, drugi tylko z kompozytu. Pierwszy napędzany CO2, drugi GG. Jak już wspominałem, lubię odczucie realności materiału, więc w konkursie wygrał ten pierwszy.
Przesyłka.
Po zdjęciu wierzchniej warstwy paczki oczom moim ukazało się pudełko kartonowe o wymiarach 210 x 169 x 50. ( 1 ) Na nim wydrukowany w formie piktogramów opis repliki.
Po otwarciu pudełka wyjmujemy kartę gwarancyjną, instrukcję obrazkową oraz opisową w czterech językach (angielskim, niemieckim, francuskim i hiszpańskim) oraz polską instrukcję (gdzieś mi się zapodziała). ( 2 ) Pod nimi nasz Walther.
Replika
Na pierwszy rzut oka wykonanie piękne. (3 -6) Porównując ze zdjęciami oryginału czy rysunkami w instrukcji pierwowzoru brak uchybień. Szkielet – kompozytowy sprawia wrażenie solidnego i dobrze odwzorowanego, matowy. Zamek i lufa metalowe o lekko jedwabistym połysku, podobnie jak język spustowy i dźwignia zrzutu zamka. Ogólnie – ładny.
I tu mały niesmaczek. Dźwignia ta występuje jako działająca tylko po lewej stronie, zaś po prawej odlana jest razem ze szkieletem. Skrzydełka zrzutu magazynka metalowe i obustronne.
Niestety bezpiecznik przed językiem spustowym jest odlany też razem ze szkieletem.
Jest bezpiecznik blokujący replikę. (9-10)To przesuwny przycisk po prawej stronie. Przy odrobinie wprawy można zabezpieczać i odbezpieczać palcem wskazującym prawej ręki.
Magazynek (7-8 ) to wąziutkie pudełeczko mieszczące 15 kulek (oryginał ma 15 sztuk amunicji). Jest to podyktowane umieszczeniem w chwycie kapsuły 12g CO2 (11). Aby się do niej dostać należy wyjąć magazynek, zdjąć wyprofilowanie chwytu i odkręcić śrubę dociskającą.
Przyrządy celownicze klasyczne z białymi kropkami, ale nieprzestawne.
Kolejny błąd to język spustowy. DAO czyli Double Action Only, więc działanie jak np. w Glockach: naciskamy spust przesuwając środkową zabezpieczającą część, później zaczyna działać spust właściwy zwalniający iglicę. Szkoda, że producent nie pokusił się o wykonanie tego tak jak zrobiono to w Glocku 17 z Army. Może podniosłoby to cenę repliki, ale smaczek byłby tego wart.
W przedniej części szkieletu mamy szynę umożliwiającą założenie „przeszkadzajki” – jakiegoś laserka, latarki, czy czegoś innego nam potrzebnego do szczęścia.
Replika posiada oznaczenia firmowe oraz indywidualny numer bity na prawej stronie zamka.
Troszkę o parametrach.
Wymiary 181/137/35 trzyma niemalże idealnie.
Waga pierwowzoru to 890 g z pełnym magazynkiem. My dostajemy po załadowaniu 640 g. Różnica spora, ale sam pełny magazynek w P99 ma 280 g, pusty zaś Walther 610g.
Moc podawana przez producenta to 2 J i prędkość początkowa podobno rzędu 500 fps co w przeliczeniu daje 152.4 m/s czyli prawie 550 km/h – jak na pistolet potęga. Dla porównania SWD z A&K ma 500 fps.
Strzelanie.
Mało mogę powiedzieć, bo oddałem dopiero 30 strzałów próbnych. Zobaczę, na ile starczy mi jedna kapsułka CO2. Jedno, co mogę powiedzieć to strzelanie jest przyjemnością. Kopnięcia Blow Backa wywołuje uśmiech na twarzy a strzelając początkowo z jednej ręki dochodzimy do wniosku, że wyprofilowanie kabłąka spustowego jest do czegoś potrzebne… Szarpnięciu towarzyszy dość głośni huk i szczęk metalu – po prostu poezja…
Ocena końcowa.
Dla miłośników Walthera P99 o portfelach mniejszych i lubiących realizm replik Walter P99 DAO UMAREXa jest doskonałym rozwiązaniem problemu posiadania ukochanej „broni”. Wykonanie z materiałów zbliżonych, realność wykończenia, realizm strzału to atuty repliki. Małe niedociągnięcia wytknięte przeze mnie po kilku godzinach posiadania nie są tak wielkie, żeby zdyskredytować Walthera. Ja stawiam mu wielką piątkę z małym minusikiem.
Teraz zdjęcia.
Wasz Aleks Fiedotow
1) [link widoczny dla zalogowanych] 2) [link widoczny dla zalogowanych] 3) [link widoczny dla zalogowanych] 4) [link widoczny dla zalogowanych]
5) [link widoczny dla zalogowanych] 6) [link widoczny dla zalogowanych] 7) [link widoczny dla zalogowanych] 8 ) [link widoczny dla zalogowanych]
9) [link widoczny dla zalogowanych] 10)[link widoczny dla zalogowanych] 11) [link widoczny dla zalogowanych] 12) [link widoczny dla zalogowanych] Walther P99 DAO UMAREX w zestawieniu Waltherem P99 MILITARY wykonanym w oparciu o HFC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 10:54, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
A oto, Szlachetni wyniki testu mocy i wydajności.
Moc:
Użyłem kulek 0,25 i 0,3. Strzały oddawałem z odległości 5 m do puszek po "napoju" i płyty CD. Efekt był taki, że w jednej z puszek po trzech strzałach blisko siebie, kawałek ścianki wpadł do środka. Nawet twarde dno nie wytrzymało uderzenia. Kulki przelatywały na drugą stronę celu i jeszcze dość daleko leciały.
Wydajność:
Na jednej kapsule oddałem ok. 120 strzałów, co jest moim zdaniem dobrym wynikiem.
Zasięg:
Po przekątnej moje podwórko ma 35 m długości. Kulki trafiały w pień drzewa rosnący w rogu ogrodu niewiele tracąc na wysokości.
Strzelanie próbne wykonywałem przy temperaturze -7 st. C.
Wnioski:
Nie radzę używać Walthera na bliskie odległości i unikać strzałów w odsłonięte części ciała oraz głowę. Wiadomo, że w ferworze walki nie da się uniknąć tego, ale lepiej z nim uważać. To mocny i celny pistolet raczej dla doświadczonych graczy.
Wasz Aleks Fiedotow
I oczywiście zdjęcia...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
QLIG
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 21 Sty 2008
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: SZO
|
Wysłany: Sob 12:48, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
Świetny Szkoda, że to wersja DAO a nie zwykły P99 - zawsze chciałem mieć replikę broni służbowej Musiał mi starczyć plastikowy KWC...
A mam pytanie - czy mozna jak w oryginale zdjąć nakładkę tylną chwytu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 13:15, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
W oryginale wybija się pin. Tu po wyjęciu magazynka wystarczy lekko podważyć od dołu i zatrzask puszcza. Już myślałem nad przerobieniem na pin, ale chyba nie da się... Chyba, że dorwę gdzieś oryginalną nakładkę, bo ta od HFC za Chiny nie pasuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mr-Bad
Użytkownik Zasłużony

Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 15664
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brzozowica
|
Wysłany: Sob 19:17, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
O losie! Taki właśnie model znaleziono w moim samochodzie. Dobrze że niczym nie strzela...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siwy dym
Starszy użytkownik
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 22:26, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
Witam ! W oryginale wchodzi 16, a nie 15 kulek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siwy dym
Starszy użytkownik
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: małopolska
|
Wysłany: Pon 22:31, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
PRZEPRASZAM , PRZEPRASZAM, PRZEPRASZAM, faktycznie DAO - 15 kulek, myślałem o " starym - zwykłym " P-99 na 16.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiedotow
Administrator
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 934
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Wto 17:16, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jeszcze jedna uwaga dotycząca repliki DAO a właściwie magazynka.
Kulki trzyma w nim zatrzask i po wsunięciu do gniazda magazynka w komorze nabojowej następuje jego zwolnienie i odblokowanie kulek (podobnie jak w magazynkach AEG). Kulki nie są więc wysuwane jak w zwykłych gazówkach. Rozwiązanie to jest identyczne jak w Waltherze CP99 Compact (tak mi się wydaje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|