COLT 1911 i jego wariacje ;)

QLIG

W oczekiwaniu na części do MEU kolejny nabytek. Tym razem sygnowany przez samego Colta:

I z bratem:

Oba tej samej firmy ( WE ) co mnie cieszy - wersja chromowana ma gwint w lufie pozwalający na zamontowanie tłumika - więc będzie przełożona do MEU.
Okładziny były też zbliżone do wersji MEU, ale z logo "MADE IN TAIWAN"...Na razie wyrzuciłem część okalającą przód chwytu i wygląda lepiej. Ale mam zamiar wywalić je całkowicie i zastąpić jakimiś ciekawszymi i bardziej pasującymi.

Mr-Bad

Bardzo ładny ten nabytek... A ile kosztował?

QLIG

Wliczając wysyłkę kosztował mnie 250 zł. Używany oczywiście, bo nowe dwa razy więcej.

Z ciekawostek - oba tej samej firmy - lufa wymienna między jednym a drugim ( pomimo drobnych różnic ) , ale magazynki już nie.

Druga ciekawostka - MEU posiada ładniejszy dźwięk przy przeładowaniu Smile

Bardziej metaliczny i nie do odróżnienia od ostrej. Wersja chrom ma jakiś inny, nie potrafię opisać.

leonmetalowiec

no Springfield dużo ładniejszy,wersja Coltowska nijak ma się do rzeczywistości

QLIG

leonmetalowiec

Rozwine .Bicia są typowe dla pierwszowojennych jedenastek,a one były oksydowane lub parkeryzowane,a ten chrom pasuje jak... no nieważne Smile

Proponuje przemalować zmienić okładziny i będzie git

QLIG

leonmetalowiec

tak są ,ale właściciele robią to sami ,a oryginały takie nie są.Jeśli podoba się panu niklowany to niech taki zostanie ,też ładny Smile

QLIG

Nowości

Colt dostał nowe okładziny. Początkowo miały być inne - chromowane z elementami "westernowymi" zamówione w sklepie internetowym w Czechach. Ale po zakupie obiecali przesłać dane do przelewu, które do dziś nie dotarły...Więc trafiłem u nas zamienniki do ostrej wersji:

Polerowana i lakierowana kość, podobno bawoła. Wnikać czyja nie będę, ale na pewno kość.
Rozmieszczenie otworów pasuje idealnie - więc brawa dla producenta repliki. Trzeba było tylko lekko zeszlifować mocowania śruby na korpusie ( wystawały ok 4 mm ) bo okładziny odstawały. Ale robota szybka i prosta.

Teraz czas na kolejną nowość - pistolet Knight Hawk:

Replika limitowanej serii modelu .45 Knight Hawk pierwszy raz zaprezentowanego
przez firmy Knigh't Armament oraz Night Hawk Custom USA
na targach Shot Show w 2009 roku.

Dla mnie piękny z względu na kontrowersyjne przetłoczenia. Jednym się podoba, innym nie.
Niestety replika posiada kilka wad.
Zdjęcia oryginału z amerykańskiej strony m1911.org

Jak widać inny jest kształt bezpiecznika, inna dźwignia zwalniania zamka, inne przetłoczenia w przedniej części chwytu oraz inny kolor obsady lufy - jak i samej lufy z komorą nabojową ( powinny być chromowane ). Co może dziwić, bo producent ( WE ) posiada repliki posiadające te elementy - wystarczyło założyć. Ale co siedziało w głowach Tajwańczykom - tego nie wiem. Na szczęście elementy te są dostępne zarówno jako części zamienne jak i w innych replikach - więc na pewno je wymienię. Oprócz przetłoczeń na chwycie, bo tego nie da rady ruszyć...
Oznaczenia na replice - identyczne jak w ostrym. Oprócz numeru seryjnego...

Firma produkująca Night Hawka ma w ofercie model z szyną RIS, który można najczęściej wyłapać na zdjęciach. Jak udało mi się wyszukać na różnych stronach amerykańskich różnica stąd, że były dwa modele - wystawowy i produkcyjny.

I cały "zestaw"

Oczywiście w planach rozwój kolekcji Wink

QLIG

Wczoraj dotarł kolejny egzemplarz do kolekcji:

Kimber Warrior:

Zdjęcie ze strony sklepu, bo nie pstryknąłem zdjęcia oryginału. Producent - Army Armament. Model produkowany po wygaśnięciu licencji od firmy Kimber - więc bez oznaczeń na zamku i korpusie. Jak go zobaczyłem, wpadłem na pewien pomysł. Amerykanie lubują się w personalizacji broni i nadają jej indywidualne cechy. 1911 i jej wersje w tym przodują. Więc dlaczego ja nie miałbym tego zrobić ? Very Happy

Chcę zrobić coś oryginalnego, czego nikt jeszcze nie wymyślił.
Na razie na pierwszy ogień poszły okładziny:

Kolorystyka zdradza wszystko. Jak ktoś zna słowa "PMF" i "Cieńka niebieska linia" - połapie się o co chodzi Wink

W dalszej kolejności planuję napisy, ale myślę jeszcze nad techniką ich wykonania.

I rodzinna fotka:

leonmetalowiec

oj ,k...a chyba pierwszy raz zazdroszczę facetowi jego zabawek Smile

dla mnie Springfield wciąż najpiękniejszy....

Mr-Bad

Może i fajne te nowości ale ja nadal pozostałbym przy oryginalnym Colt'cie 1911.
To ponad stuletni pistolet legenda i tak go profanować...
Owszem, jak przypomnę sobie walizeczkę Leona Zawodowca, to też tam takie cudaki
były ale jak wyglądały...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

leonmetalowiec

To może taki cudak
[link widoczny dla zalogowanych]

QLIG

leonmetalowiec

Ano mają rozmach s... Smile

To może jeszcze takie cudo?

[link widoczny dla zalogowanych]
To chyba najdziwniejsza wersja 1911-tki Smile